Arletko 
- dziękuję.A figurek,faktycznie,sporo uzbierało się,tylko trochę się obawiam.Nie wszyscy są sympatykami kotów,choć sporo
nas je ma - no to pewnie lubi ?
Chyba na razie to pokażę syningię mojej sąsiadki (tej od epifylium) za jej osobistym przyzwoleniem.Syningia kwtnie już trzeci lub czwarty rok,po zimowym okresie spoczynku,i z roku na rok ma więcej kwiatów - jest (moim zdaniem) cudowna:
no i jeden ze storczyków sąsiadki (nie mogłam się oprzeć,żeby nie pokazać bo w naturze bardzo je podziwiam prawie codziennie i nie mogę Was pozbawić tego widoku),
oraz wieloletnia fuksja,u której mało liści a dużo kwiatów (stoi niestety za anteną i trudno do niej dojść,więc zdjęcie jest,jakie jest):
a na zakończenie tej sesji zdjęcie kwiatka mojej begonii balkonowej zmaltretowanej przez grad,deszcze i wiatr,a jednak kwiatuszek dała

:
A zdjęcia wklejam wg Twoich porad Arletko
