Marzanko ja to już całkiem zaspałam, ale wybacz nie było mnie w domu,
nie mogę przyjść z bukietem róż- by złożyć Ci życzenia,
lecz wzywam los , by spełnił Twe marzenia
Bardzo dziękuję wszystkim za życzenia .Ciągle jeszcze istnieją wśród nas anioły. Nie mają wprawdzie żadnych skrzydeł, lecz ich serce jest bezpiecznym portem dla wszystkich, którzy są w potrzebie. Wyciągają ręce i proponują swoją przyjaźń.Taką własnie przyjaźń spotkałam tu,bezinteresowną i piękną
Taka sobie staruszka
Jest słoneczko ,jesteśmy i my
Jedna z wielu z nasionek ok Dorotki
A my czasu nie sprawdzamy ,miałyśmy zakwitnąć za rok
Jestem sobie taki zwierz ,dziwny zwierz
a ja kwitnę i kwitnę
a skąd ja się tu znalazłam
Marzanko , liliowiec prześliczny!
Zwierz ogromny , aż strach się bać ,że mógłby zaatakować !
Różyczki masz jak zawsze śliczne, sundawilla u mnie też ładnie kwitnie , oby jeszcze dała się przez zimę utrzymać!
Czy ja dobrze widzę , czy już kwitną Ci dalie?
Dorotko to żółte to słoneczniczek szorstki czy jakoś tak to nie dalia jeśli ten masz na myśli .Fajna roślinka rośnie w górę,kwitnie do utraty tchu ,z roku na rok większa
Grażynko dziękuję
Stasiu przepraszam za - ale ja się tak ciesze ,że ona mi kwitnie ,ze szok,bo ta z ubiegłego roku to i w tamtym i w tym to niewypał.Za to ta...daje czadu