Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Alu, tu znajdziesz wątek wrocławski : http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =3&t=33344
A filmik jest bardzo piękny - jestem dumna i szczęśliwa, że mój ogród został tak ładnie pokazany :P
A filmik jest bardzo piękny - jestem dumna i szczęśliwa, że mój ogród został tak ładnie pokazany :P
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Grażynko, miło, że wpadłaś do mojego ogrodu; zapraszam częściej
Mój ogród jest fragmentami bardzo dojrzały - legenda głosi, że niektóre rośliny są...przedwojenne. Ile lat mają, nie wiem, ale jest kilka naprawdę starych jabłoni i winorośli.
Ewelinko, niestety, tegoroczna zima spustoszyła nasze ogrody, nawet w tych częściach kraju, które uchodzą za stosunkowo ciepłe. Moja laurowiśnia się uchowała, ale n.p. całkowicie przemarzła mi piękna, stara winorośl, irga ledwo zipie, podobnie ogniki i trzmielina szczepiona na pniu. Ale, cóż, ogrodnik oprócz tego, że musi być cierpliwy, powinien też godzić się ze stratami, które nie zależą od niego. To siła i potęga natury.
Krzysiu, musisz więc uwierzyć w moc czakramu
Natomiast tę piękną tablicę z inskrypcją dot. rzeźby kultowej zwanej Mnichem ślężańskim znaleźliśmy w piwnicy naszego domu. Po wojnie mieszkał w nim p. Dunajewski, warszawiak, uczestnik Powstania Warszawskiego, niezbyt dobrze widziany przez władzę ludową. W latach pięćdziesiątych znalazł schronienie w Sobótce i dał się tu poznać jako założyciel Muzeum Ślężańskiego i odkrywca wielu prastarych rzeżb kultowych, które udostępnił szerokiej publiczności. Mnich do dzisiaj stoi przy drodze prowadzącej na Wieżycę (uczestnicy spotkania w Sobótce na pewno go zauważyli), ale skąd się wzięła ta tablica w piwnicy - nie mam pojęcia, bo my już dom kupiliśmy od następnych właścicieli.
Ewo,

Mój ogród jest fragmentami bardzo dojrzały - legenda głosi, że niektóre rośliny są...przedwojenne. Ile lat mają, nie wiem, ale jest kilka naprawdę starych jabłoni i winorośli.
Ewelinko, niestety, tegoroczna zima spustoszyła nasze ogrody, nawet w tych częściach kraju, które uchodzą za stosunkowo ciepłe. Moja laurowiśnia się uchowała, ale n.p. całkowicie przemarzła mi piękna, stara winorośl, irga ledwo zipie, podobnie ogniki i trzmielina szczepiona na pniu. Ale, cóż, ogrodnik oprócz tego, że musi być cierpliwy, powinien też godzić się ze stratami, które nie zależą od niego. To siła i potęga natury.
Krzysiu, musisz więc uwierzyć w moc czakramu

Natomiast tę piękną tablicę z inskrypcją dot. rzeźby kultowej zwanej Mnichem ślężańskim znaleźliśmy w piwnicy naszego domu. Po wojnie mieszkał w nim p. Dunajewski, warszawiak, uczestnik Powstania Warszawskiego, niezbyt dobrze widziany przez władzę ludową. W latach pięćdziesiątych znalazł schronienie w Sobótce i dał się tu poznać jako założyciel Muzeum Ślężańskiego i odkrywca wielu prastarych rzeżb kultowych, które udostępnił szerokiej publiczności. Mnich do dzisiaj stoi przy drodze prowadzącej na Wieżycę (uczestnicy spotkania w Sobótce na pewno go zauważyli), ale skąd się wzięła ta tablica w piwnicy - nie mam pojęcia, bo my już dom kupiliśmy od następnych właścicieli.
Ewo,

- giga45
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4108
- Od: 28 lut 2008, o 12:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Legnica
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Daluniu kochana
.
Jeszcze raz bardzo dziękuję za wspaniałe spotkanie, za super pomysł na tę polanę i za możliwość zwiedzenia Twego cudnego raju.
Marek jak zwykle nie zawiódł- pięknie pokazał Twój ogród. Ja robiłam fotki ale to nie to samo co filmik.
Ta szarańcza Olu to my w roli głównej i biedna Dala musiała dla nas kopać

-- Pn 10 maja 2010 20:07 --



Jeszcze raz bardzo dziękuję za wspaniałe spotkanie, za super pomysł na tę polanę i za możliwość zwiedzenia Twego cudnego raju.
Marek jak zwykle nie zawiódł- pięknie pokazał Twój ogród. Ja robiłam fotki ale to nie to samo co filmik.
Ta szarańcza Olu to my w roli głównej i biedna Dala musiała dla nas kopać






-- Pn 10 maja 2010 20:07 --
- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
_oleander_, biegnę, biegnę, mało nóg nie pogubię, żeby Ci otworzyć
Dzięki za fotki ogrodowe i Twoją przemiłą osobę na jednej z nich
Giguś, mi też filmik bardzo się podoba :P Teraz jak będę miała zimą chandrę albo doła, będę mogła pochodzić po swoim wiosennym ogrodzie...jak żywym.
A z tym wykopywaniem, to mam wyrzuty sumienia, że tak mało łopatkowałam

Dzięki za fotki ogrodowe i Twoją przemiłą osobę na jednej z nich

Giguś, mi też filmik bardzo się podoba :P Teraz jak będę miała zimą chandrę albo doła, będę mogła pochodzić po swoim wiosennym ogrodzie...jak żywym.
A z tym wykopywaniem, to mam wyrzuty sumienia, że tak mało łopatkowałam

- giga45
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4108
- Od: 28 lut 2008, o 12:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Legnica
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Daluniu kochana jakie wyrzuty. Wszak wszyscy wyjaechali ze spotakania obładowani. To co nam sie u Ciebie podobało to poprosilismy. Nie wiem, czy tylko my, czy potem następne ekipy też. ja sie cieszę, że mam laurowisnie i różową truskawkę, za co tfu tfu nie dziekuje.
A teraz jeszcze raz twój cudny ogród. mam nadzieję, że nie masz Dalu mi za złe za te fotki

A teraz jeszcze raz twój cudny ogród. mam nadzieję, że nie masz Dalu mi za złe za te fotki




- Kasia_Tomek
- 500p
- Posty: 575
- Od: 23 mar 2010, o 08:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Dalu zdjęcia nie oddają uroku Twojego ogrodu, filmik mnie zatkał, dopiero oglądając go zobaczyłam wielkość Twojego ogrodu.
Cudnie u Ciebie, już pewnie nie raz pisałam, ale na pewno jeszcze napiszę 


- harwi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1478
- Od: 5 mar 2008, o 14:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu





Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
A mnie się nie udało odwiedzić ogrodu Dali i teraz bardzo żałuję - jak oglądam Wasze fotki. Może jeszcze kiedyś będzie mi dane podjechać do Sobótki 

- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4039
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Dalu,oglądam zdjęcia Twojego ogrodu widziane oczami innych.I podoba mi się bardzo.Ale to już wiesz 

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Aszko, cieszę się bardzo, że lubisz do mnie zaglądać :P
Piotrze, ja też żałuję, że nie dotarłeś do mojego ogrodu z jedną z "ekip", ale może to będzie dobry pretekst do ponownego odwiedzenia Sobótki
Wiolu, psiaki są na początku nieufne w stosunku do obcych, ale jak kogoś pokochają - to na zabój
Kasiu, zwłaszcza w maju ogrody wyglądają uroczo. Świeża zieleń, mnóstwo kwitnących kwiatów i krzewów, no i te zapachy, których -niestety- przez ekran komputera nie można poczuć...
Giguś, dzięki za fotki, bo to bardzo ciekawe jak inni widzą nasz ogród
Dzisiaj od rana znowu Sobótka "zapłakana deszczem". Tyle, ile wody dostała ziemia w tym roku, to już od dłuższego czasu nie było. Ale może podniesie się trochę poziom wód gruntowych, który był już w Polsce bardzo niski. Roślinki chyba też są zadowolone, bo zieleń jest taka bujna i soczysta
Może już kwitnące kwiatki trochę stracą na urodzie...Nie lubię jak pada w czasie kwitnienia piwonii, bo wtedy nie można nacieszyć się ich urokiem; a piwonie lekarskie już otworzą pąki lada dzień...
Dzisiaj więc kilka słonecznych widoczków sprzed paru dni:



Piotrze, ja też żałuję, że nie dotarłeś do mojego ogrodu z jedną z "ekip", ale może to będzie dobry pretekst do ponownego odwiedzenia Sobótki

Wiolu, psiaki są na początku nieufne w stosunku do obcych, ale jak kogoś pokochają - to na zabój


Kasiu, zwłaszcza w maju ogrody wyglądają uroczo. Świeża zieleń, mnóstwo kwitnących kwiatów i krzewów, no i te zapachy, których -niestety- przez ekran komputera nie można poczuć...
Giguś, dzięki za fotki, bo to bardzo ciekawe jak inni widzą nasz ogród

Dzisiaj od rana znowu Sobótka "zapłakana deszczem". Tyle, ile wody dostała ziemia w tym roku, to już od dłuższego czasu nie było. Ale może podniesie się trochę poziom wód gruntowych, który był już w Polsce bardzo niski. Roślinki chyba też są zadowolone, bo zieleń jest taka bujna i soczysta

Dzisiaj więc kilka słonecznych widoczków sprzed paru dni:



Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Witaj Daluś
Super, że mogłem znowu Ciebie zobaczyć, jesteś super kobietką
Chciałbym Ci rówież podziękować za przefantastyczne spotkanie, którego Ty byłaś główną organizatorką. Będę je wspominał bardzo, ale to bardzo długo. Filmik, kóry nakręcił Marek, jest piekny. Czułem się tak, jakbym ponownie przechadzał się po Twoich ścieżkach.
Kolorowość Twojego ogrodu zawsze mnie zachwyca. Jest po prostu piękny


Kolorowość Twojego ogrodu zawsze mnie zachwyca. Jest po prostu piękny

- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Witaj Dalu !
U nas też deszczowo i zimno - to już chyba norma tej wiosny. Wczoraj z prac ogrodowych niewiele wyszło, dziś podobnie będzie , ale cóż - nie mamy na to wpływu
Pięknie ukwieciły się Twoje "dywaniki" , szkoda tylko ,że wszystkie te kwitnące teraz kwiaty są dość mocno sponiewierane przez deszcz.Przeglądałam pogodę i do końca tygodnia zmian nie widać.
Czekam na zdjęcia Twoich PIWONII , bo u mnie jeszcze w maleńkich paczkach są( mam późne odmiany).
U nas też deszczowo i zimno - to już chyba norma tej wiosny. Wczoraj z prac ogrodowych niewiele wyszło, dziś podobnie będzie , ale cóż - nie mamy na to wpływu

Pięknie ukwieciły się Twoje "dywaniki" , szkoda tylko ,że wszystkie te kwitnące teraz kwiaty są dość mocno sponiewierane przez deszcz.Przeglądałam pogodę i do końca tygodnia zmian nie widać.
Czekam na zdjęcia Twoich PIWONII , bo u mnie jeszcze w maleńkich paczkach są( mam późne odmiany).
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
filmik.
Ta szarańcza Olu to my w roli głównej i biedna Dala musiała dla nas kopać

Ta truskaweczka teraz rośnie w moim ogrodzie

Dzięki temu że miałam tę przyjemność goszczenia w Twoim ogrodzie teraz inaczej oglądam te zdjęcia , wiem mniej więcej gdzie co rośnie i jak położony jest twój ogród .
No i oczy zamykam i widzę te Twoje cudne zakątki do odpoczynki i picia kawki .
U mnie dziś względna pogoda nie pada , ale też nie świeci zbyt mocno słońce , dobra pogoda do pracy w ogrodzie .
Genia
Genia
Ta szarańcza Olu to my w roli głównej i biedna Dala musiała dla nas kopać






Ta truskaweczka teraz rośnie w moim ogrodzie

Dzięki temu że miałam tę przyjemność goszczenia w Twoim ogrodzie teraz inaczej oglądam te zdjęcia , wiem mniej więcej gdzie co rośnie i jak położony jest twój ogród .
No i oczy zamykam i widzę te Twoje cudne zakątki do odpoczynki i picia kawki .
U mnie dziś względna pogoda nie pada , ale też nie świeci zbyt mocno słońce , dobra pogoda do pracy w ogrodzie .
Genia
Genia
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Naprawdę uroczo!
Fajnie popatrzeć na Twój ogród innymi oczami, i np. na zdjęciu od Gigi widzę jakąś konstrukcję bambusową i jakieś pnącze...co to takiego?
Fajnie popatrzeć na Twój ogród innymi oczami, i np. na zdjęciu od Gigi widzę jakąś konstrukcję bambusową i jakieś pnącze...co to takiego?
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka