Ogród Georginii (Alicji ) cz. 1

[Georginia]

Witaj Kasandro.Cieszę się że podoba Ci się mój ogród.Z roślinami to tak już jest.Oglądając je najpierw podziwiamy a potem się zakochujemy.Lubimy żółte róże a potem nagle patrzymy jakie te różowe są piękne i już po nas.

[Margo2]

No tak, u mnie jednak trzeba będzie bo m. nie odpuści.

[Georginia]

Gosiu w przyszłym roku planuję założyć trawnik z przodu domu.Ale jakoś moi faceci podeszli do tematu bez entuzjazmu

[Margo2]

Wiadomo. Przeciez to nie ich trawnik
Ja będę po kawałeczki zmieniała Bo sama inaczej nie dam rady. No może tata mi pomoże. Wtedy pójdzie szybciej.

[Soczewka]

Gosiu w przyszłym roku planuję założyć trawnik z przodu domu.Ale jakoś moi faceci podeszli do tematu bez entuzjazmu

A może zrobią Ci niespodziankę i kupią w rolce. Oni się nie napracują a i Ty będziesz zadowolona ,że natychmiastowy efekt jest

[dwostr]

...Z roślinami to tak już jest.Oglądając je najpierw podziwiamy a potem się zakochujemy.Lubimy żółte róże a potem nagle patrzymy jakie te różowe są piękne i już po nas.

Święta racja Alu! Ja na przykład zapatrzyłam się na Twoja bonicę i...już po mnie (a pamiętasz jak mówiłam ,że różowe róże raczej mnie nie kręcą?)

[Georginia]

Gosiu ja też tak etapami planuję.Ale u mnie jeden kawałek jak policzyłam to ok. 250 m2,inaczej się nie da.Kawałeczków będzie sporo bo ogród też nie mały.

[Georginia]

Monisiu i tak trzeba wszystko kopać ,wybrać korzenie,kamienie,wygrabić,przygotować podłoże.Różnica tylko taka że z rolki kładziesz i już masz efekt a na posianą trzeba poczekać parę tygodni.No i przy gotowym trochę wyższe koszty.Na niespodzianki raczej nie liczę i nawet nie chcę.Wolę mieć kontrolę nad tym co się dzieje bo pomysły nieraz są z kosmosu.Ponad to założenie trawnika wiąże się z zakupem kosiarki i też mam określone wymagania co do takowej.Podejrzewam że jakby sami kupowali to byłaby w formie samochodu wyścigowego z dużą ilością bajerów kosztownych i niepotrzebnych Tak że niech lepiej będzie to wszystko pod kontrolą.

[camellia]

Ale masz dobrze Ja takie malutkie kawałki miałam na początku. Teraz jak posadziłam więcej róż, wszystko zaczyna mi się zlewać.

[Georginia]

Danusiu wiedziałam że tak będzie,bo sama to przechodziłam.Na początku zachwycałam się różami herbacianymi.Róż do mnie nie przemawiał.Trwało to kilka lat ,teraz różowe.W tym roku zachwyciłam się Tuscany.Pierwszy raz podobała mi się ciemna róża.Czyżby początek nowego etapu miłości do róż.Po prostu następny etap choroby.Jeszcze w tym roku doszły hortensje ,żurawki i trawy.Choroba zatacza coraz szersze kręgi.Wirus się zmutował i przybiera różne postacie.Przydała by się jakaś szczepionka bo aż się boję co będzie dalej.

[Georginia]

Asiu takie większe będą tylko dwa.Reszta to takie przejścia, ścieżki ale też trzeba obsiać trawą lub dać inną nawierzchnię bo musi to jakoś wyglądać i pasować do siebie.

[JacekP]

Alu, wiesz, ja również lubię grabić liście i nawet dziś przy święcie trochę pograbiłem. Na szczęście to już końcówka, bo wszystkie opadły z drzew. Gorzej z wybieraniem liści z rabat. Ale temu dałem spokój do wiosny.

[Georginia]

Jacku niech przykrywają nasze kwiatki ,będzie im cieplej pod liściową kołderką.Wiosną wszystko się pięknie wygrabi,wybierze każdy listek rękami.Lubię też wycinać stare łodygi bylin i patrzeć czy już nowe wychodzą.Można wszystko to zrobić kompleksowo.Wiosną mam większy zapał do takich prac i nawet z przyjemnością się to robi.Jest ciepło przyjemnie,pachnie ziemią i wiosną.Jest super ,jeszcze tylko parę miesięcy

[patkaza]

Alicjo
tylko najpierw zima i dużo czasu na zakochanie się znowu w innościach
wirus zaraża wtedy z podwójną siłą , powodzenia

[Georginia]

Agnieszko bo same jesteśmy sobie winne.Całą zimę oglądamy ogrody innych.To piękne a to jeszcze piękniejsze.To muszę mieć bo jestem na to chora.I tak powstaje przez tyle dni lista-tasiemiec.Każdy duma gdzie to jeszcze upchnąć ,żeby można było się pochwalić w przyszłym sezonie.Patrzcie ja też to mam.Wczoraj oglądałam wątki z różami no i taki efekt że muszę mieć różę The Pilgrim i po co mi to było.Po co tam zaglądałam .Nie lepiej było umyć ze dwa okna.W domu by było przyjemniej i kasa w kieszeni.