Aneczko róże są cudowne....a szczególnie te, których nie mamy

...na razie.
Jadźko już sie właśnie poprawiom. :P Bardzo chętnie bych sie wybrała ale w sobota robia a w niedziela momy ognisk i to jest dla mnie w tej chwili najważniejsze....na pewno zrozumiesz.

Mam jednak nadzieję, że w końcu będę mogła się spotkać i Ciebie wyściskać.
Nelusia kochana wiesz, że gdyby nie .....to przyleciałabych na skrzydłach bo uwielbiam te nasze spotkania....ale musicie mi wybaczyć. Życzę Wam miłego spotkania.
Ani nie mów, że idą śniegi...toć ja jeszcze na róże czekam
A dałaś mu kompostu pod korzonki? temu mieczykowi....Ty masz glinę a ja pyłek piaskowy.
Elfe....cudowna, pachnąca i bardzo delikatna.
