Ogród Gosi

[Margo2]

I znowu kuszenie. Całe szczęście, że nie spotkałam żadnej ciekawej na swej drodze w tym roku. Ale podobno w Lidlu mają być w tym tygodniu różę pienne, a tam czasami coś fajnego można trafić. O ja nieszczęśliwa. Jeszcze mnie czeka duży zakup róż w szkółkach.

[basjak]

Gosia, co to za róża bez kolców ?
U mnie zauważyłam ciemne główne łodygi róż, a boczne pędy zielone. Mam nadzieję, że to dobry znak.

[Margo2]

Basiu nie powiem Ci nazwy, ale słyszałam o bezkolcowych. Można pewnie wygooglać.

To dobry znak, że żyje. Chociaż te boczne są trochę słabsze i je powinno się obcinać. Myślę, że z wyrokami przyjdzie nam poczekać do wiosny. Wtedy zobaczymy co ciąć.

[AAleksandra]

Ja już ze trzy róże pienne "zamordowałam" przez niewłaściwą pielęgnaję. Na pewien czas odstąpiłam od ich kupowania, ale znowu mnie bierze.. Szczególnie spodobały mi się róże ekscelso drobnokwiatowe, zwisające. Na fotkach przedstawiane są jak zwisająca burza kwiatowa i w dodatku bardzo długo kwitnąca. Nie wiem ile w tym marketingu, ale znowu mam na nie ochotę .

[Margo2]

Ola ja słyszała, że te są najbardziej odporne. Zobaczymy, bo ja taka mam.

[Alionuszka]

Bezkolcowa róża to np Iceberg ,czyli Schneewittchen,kolców ma niewiele ,ale w dolnych partiach... Ja już dałam się skusić na pienną The Fairy w Leclerku,ponoć te same róże co tam ,mają być w Lidlu.Mam tylko jedną różę sztamową Rosarium Uetersen ,nie okrywałam jej przez 3 zimy ,i (odpukać) na razie dobrze się trzyma Zależne jest to pewnie od mrozoodporności danej róży,zazwyczaj można spotkać wielkokwiatowe szczepione na pieńku,a one są wrażliwe na mrozy..

[Margo2]

Właśnie się wybieram do Lidla. Szkoda, że u mnie nie ma LM, bo przejrzałam wątek Beatyt i zauważyłam u niej Tchaikovskiego właśnie zakupionego tam w zeszłym roku. Może w tym też będzie.

[KDanuta]

NO to i ja pobiegnę do Lidla po Tchajkovskiego , od dawna
mam na nią ochotę, róże uwielbiam , zasadziłabym nimi cały
ogród ale muszę zachować umiar

[Margo2]

Witam Cię u siebie Danusiu, ale raczej tej róży w lidlu nie będzie. Myślałam o Leura Merle nie wiem jak to się poprawnie pisze.
Ja też kocham róże. Też chciałabym obsadzić nimi cały ogród. Ale lubię też inne rośliny i dlatego we mnie tli się cały czas konflikt - co wybrać.

[basjak]

Basiu nie powiem Ci nazwy, ale słyszałam o bezkolcowych. Można pewnie wygooglać.

Gosiu, to był żart. Dodałam uśmieszek Dla mnie ładna róża musi kolczasta. Dlatego uwielbiam Westarland, a Veilchenblau nie bardzo.
Też jestem ciekawa oferty lidlowskiej.

[malgocha1960]

Diewczyny, róze wolą słońce czy cien?

[Margo2]

Basiu Sory nie zrozumiałam .

Gosiu róże wolą słońce. Pięknie wtedy kwitną. Ale nie lubią patelni. Wolą przewiewne miejsca. Są jednak gatunki które tolerują półcień. Na przykład właśnie Westerland.

[malgocha1960]

Niech już przyjdzie wiosna, bo musze wszystko poprzesadzać przez swoja głupote. Jeżeli te róże były wsadzone jesienia to nic im nie będzie jak je przesadzę po ociepleniu?

[grabek]

Margo, dzięki za porady.
Ja nie mogę się oprzeć zakupowemu szaleństwu jeśli chodzi o rośliny, bo tak w ogóle zakupów nie cierpię, właśnie z wyjątkiem roślin
Mój m jak usłyszał, że znowu coś będę tej wiosny kupować i zmieniać w ogrodzie to się lekko wkurzył, stwierdził, że nie zdążył się jeszcze przyzwyczaić do zeszłorocznych nasadzeń, a ja znowu szaleję.

[aleb-azi]

Chyba można śmiało przesadzać jesienne "pomyłki" U mnie zazwyczaj wędrują bezszkodowo .
Hi, hi mężowie tak miewają - nie ma się co przejmować
Nie widzę, co z tymi cebulami Gosiek? Co się zepsuło?