Asiorkowa różanka
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Asiorkowa różanka
No, to będę cierpliwa, zobaczymy co za rok pokaże ta róża.
- _ninetta_
- 1000p
- Posty: 1361
- Od: 19 maja 2010, o 01:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Asiorkowa różanka
Skoro chwalisz Teasing Georgię to muszę się za nią rozejrzeć. Nie wiem dlaczego myślałam, że ona nieodporna na mróz. Już wiem, że mam ją posadzić w półcieniu 

- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Asiorkowa różanka


Już mam przykład.... dlaczego Twoja My Girl jest taka śliczna

Czy ona ma tendencję do opuszczania kwiatów?
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25222
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Asiorkowa różanka
Wada Geishy jest zwieszanie pędów. Trzeba podpórki. Ale za to długośc kwitnienia jest zabójcza. U mnie jakies 2-3 tygodnie. Dopiero zaczyna przekwitac
- JSZFRED
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2842
- Od: 1 lut 2008, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Ząbki
Re: Asiorkowa różanka
Witam wszystkich gości
, troszkę mnie nie było byłam na wakacjach z wnuczkiem, a teraz nie mogę się obrobić w domu i ogródku, odpowiem wszystkim gościom póżniej
PS.
ale sahara w moich ciutkach

PS.
ale sahara w moich ciutkach
- JSZFRED
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2842
- Od: 1 lut 2008, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Ząbki
Re: Asiorkowa różanka
Ewo-Gajowa płatków różanych też jest sporo i śmietnik wszędzie część sprząta kosiarka jak koszę trawę , a część zasycha na korze trochę czasem sama pozbieram, ale wolę aby kwitły i smieciły trudno ,
Gosiu Margo fakt widok z okna jest super co do Geishy to masz rację jest jedną z długo i dużo kwitnących różyczek u mnie dużo róż wybija mocno mimo wiosennego cięcia więc i tak muszę je wiązać ,
Maju dla tego pięknego widoku to ja mogę przywiązywac te różyczki, uważam że My Girl to troche ulepszona wersja The Pilgrime,
Ninettko troche ja przywiązuje ale mi to akurat nie przeszkadza zbytnio,
Aniu DS zobacz jeszcze u Alutki tę różyczkę myślę ze daj jej jeszcze troche czasu, u mnie część róż po kilku latach jest taka super,
Danusiu mały ogródek więc tak trzeba było zrobić, aby umieścic zachciewajki tym bardziej że trawnik u mnie wymagał stałego i dużego nakładu pracy, teraz jest fajnie i tak mi się podoba choć brakuje miejsca na takie zakątki jak u Ciebie ,
Gosiu Margo fakt widok z okna jest super co do Geishy to masz rację jest jedną z długo i dużo kwitnących różyczek u mnie dużo róż wybija mocno mimo wiosennego cięcia więc i tak muszę je wiązać ,
Maju dla tego pięknego widoku to ja mogę przywiązywac te różyczki, uważam że My Girl to troche ulepszona wersja The Pilgrime,
Ninettko troche ja przywiązuje ale mi to akurat nie przeszkadza zbytnio,
Aniu DS zobacz jeszcze u Alutki tę różyczkę myślę ze daj jej jeszcze troche czasu, u mnie część róż po kilku latach jest taka super,
Danusiu mały ogródek więc tak trzeba było zrobić, aby umieścic zachciewajki tym bardziej że trawnik u mnie wymagał stałego i dużego nakładu pracy, teraz jest fajnie i tak mi się podoba choć brakuje miejsca na takie zakątki jak u Ciebie ,
- JSZFRED
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2842
- Od: 1 lut 2008, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Ząbki
Re: Asiorkowa różanka
wszystko pedzi jak szalone, życie przecieka przez palce a my musimy zawsze wybierać co ważniejsze w danej chwili ogród z każdym dniem wygląda inaczej i może trochę juz za mało kwiatów ale nadal jest super i tak należy sie cieszyć z pieknego lata , a może teraz trochę zaległych fotek
Rapshody in Blue

Aspirin Rose

Sahara oczarowała mnie po kilku latach zmiennością i trwałością kwiatów

Pastella w tym roku faktycznie była super i teraz wiem dlaczego Justti się nią zachwycała

i cudowna Piano szkoda że nie pachnie


cdn.
Rapshody in Blue

Aspirin Rose

Sahara oczarowała mnie po kilku latach zmiennością i trwałością kwiatów

Pastella w tym roku faktycznie była super i teraz wiem dlaczego Justti się nią zachwycała

i cudowna Piano szkoda że nie pachnie


cdn.
- JSZFRED
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2842
- Od: 1 lut 2008, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Ząbki
Re: Asiorkowa różanka
cd
Rotilia

Chopin

takie tam

Gozdzikowa

My Girl ta różyczka rekompensuje mi stratę The Pilgrime

Apriokola róźa która zawsze jest

Geisha

Abraham Derby róża która upada i się podnosi

cudowny Charles A. jak zawsze pnie się do nieba

i Chipendella

Rose de Resth

Kosmos super różyczka

Erotika

Austriana

i tak na koniec dwa moje kociaki

Rotilia

Chopin

takie tam

Gozdzikowa

My Girl ta różyczka rekompensuje mi stratę The Pilgrime

Apriokola róźa która zawsze jest


Geisha

Abraham Derby róża która upada i się podnosi

cudowny Charles A. jak zawsze pnie się do nieba

i Chipendella

Rose de Resth

Kosmos super różyczka

Erotika

Austriana

i tak na koniec dwa moje kociaki

- Frida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1770
- Od: 31 mar 2008, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Asiorkowa różanka
Asiu, cudne kociaki, szczególnie ten większy. Sądzę, że jest Twoim oczkiem w głowie.
Ogród piękny, widzę, że róże zajmują coraz więcej ogrodu.
Pozdrawiam, Danuta
Ogród piękny, widzę, że róże zajmują coraz więcej ogrodu.
Pozdrawiam, Danuta
- JSZFRED
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2842
- Od: 1 lut 2008, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Ząbki
Re: Asiorkowa różanka
Danusiu dzięki jest tak jak mówisz ,a nawet parą oczek i wiesz doskonale że musiałam całkowicie przeorganizować swoje życie i często nie starcza sił i czasu na swoje przyjemności najważniejsze aby było zdrówko to będzie wszystko ok. trawnika już nie zmniejszam choć powiem szczerze, że i tak mam z nim bardzo dużo roboty mimo że to już praktycznie zielona ścieżka i tak jest fajnie, będą już tylko małe korekty w nasadzeniach, a ten mały kociak przydreptał do nas 15.08. i tak płakał strasznie przy ogródku przez kilka godzin, że juz nie wytrzymałam, bałam się tylko czy sunia i Mikołaj mu nic nie zrobią, ale jakoś sie tolerują, sunia wyjada mu czasem jedzonko i tak juz został, jak nie ucieknie to będzie nasz jest podobno zdrowy, jak na razie to i moja alergia cicho siedzi więc ok., a chciałam mieć takiego jak Twoja stalowa kotka, musimy się wreszcie spotkać na pogaduchać bo niby tak blisko, a tak daleko jesteśmy,
Ewo-Gajoawa dzięki serdeczne to taki mały wycinek z róż nie wszystkie kwitły tak jak trzeba zjadły je robale, albo kwitły jak mnie nie było, ale i tak mogę powiedziec już teraz, że rok był w różanych kwiatach aby tak zawsze super ,mmm jak ja je kocham wszystkie
Ewo-Gajoawa dzięki serdeczne to taki mały wycinek z róż nie wszystkie kwitły tak jak trzeba zjadły je robale, albo kwitły jak mnie nie było, ale i tak mogę powiedziec już teraz, że rok był w różanych kwiatach aby tak zawsze super ,mmm jak ja je kocham wszystkie
- Frida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1770
- Od: 31 mar 2008, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Asiorkowa różanka
Asiu, kot, zwierzęta w ogóle, są bardzo przydatne w wychowywaniu dzieci. Uczą empatii i szacunku, więc warto je mieć. A mały przekona się, że to żywa istota, która czuje i cierpi, gdy źle, lub cieszy się, gdy zadowolona.
Chętnie bym się z Tobą spotkała i nie ukrywam, że mam w tym interes. Otóż myślę, że poradziłabyś mi przy rewolucji ogrodowej. Mam trochę problemów.
Pozdrawiam, Danuta
Chętnie bym się z Tobą spotkała i nie ukrywam, że mam w tym interes. Otóż myślę, że poradziłabyś mi przy rewolucji ogrodowej. Mam trochę problemów.
Pozdrawiam, Danuta
- JSZFRED
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2842
- Od: 1 lut 2008, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Ząbki
Re: Asiorkowa różanka
Danusiu masz zupełna rację zwierzaki wiele uczą nawet dorosłych, dzięki, aż
jeśli moge być pomocna to oczywiście tyle,że przy Mikołaju to tak za dużo sobie nie prozmawiamy, kiedy chcesz zacząć zmiany? ja u siebie zacznę juz chyba po niedzieli, telefony mam te same, albo na PW to się umówimy

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25222
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Asiorkowa różanka
Asiu, piszesz, że Aprikola zawsze u Ciebie jest. Moja zmarzła i odbiła tylko podkładka. Za to jestem zachwycona Geishą. Bardzo długo trzyma kwiat. I bardzo ładnie wygląda z kiścią kwiatów w tym morelowym kolorze.
- duju
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3954
- Od: 13 paź 2008, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Asiorkowa różanka
Pięknie kwitną Ci różyczki
Jak duża rośnie kosmos i my girl ? Zadowolona z nich jesteś ?

Pozdrawiam - Justyna