Małgosiu 
- z hortensjami nie mam doświadczenia - to moja ostatnia miłość, ale z tego co wiem wolą miejsca półcieniste, osłonięte. Ogrodowe u mnie zimy nie przetrwają dlatego ta zawędrowała do doniczki a do ogrodu zakupię krzewiaste.
Aleksandro - witaj w moim ogrodzie. - wydaje mi się, że pod jodłą przylaszczkom jest jednaj za ciemno. Poza tym chyba nie przepadają za kwaśną glebą. Moje rosną teraz pod jabłonką - wiosna dużo światła później cień. Przedtem rosły pod wiśnią. Moje sieją się bardzo. Te wszystkie, które mam to zeszłoroczne sieweczki.
Pyziu - witaj. Bardzo się cieszę, że do mnie zaglądnęłaś. Zapraszam częściej. ja niestety chyba moje fiołki uśmierciłam. W zeszłym roku przerabiałam jeziorko i miejsce gdzie rosły zajął kamienny placyk. Wydawało mi się, że jeszcze gdzieś powinny być, ale niestety nie widzę ich. Może gdzieś się jeszcze odnajdą. Rozrastają się niesamowicie szybko. Powiedziałabym nawet że są zbyt ekspansywne. Ja moim pozwoliłam się przez dwa lata niekontrolowanie rozrastać i miałam problem
Małgosiu - ciężkie jest życie uzależnionych od forum
Agniesiu - moje na szczęście nie w trawie, ale na całej rabatce z azaliami wyrastają.
Niestety jedno hebe do wykopania. Część zbrązowiała zimą a reszta obeschła
Wpadłam na pomysł umiejscowienia liliowcowych zakupów. Rozpędziłam się i okazało się, że nie bardzo mam gdzie je posadzić ale wymyśliłam

Po świętach zabieram się za pracę. Relacja z przebiegu prac na bieżąco
