Witajcie
Ewo-Kocico, cieszę z Twoich odwiedzin

Musisz mieć inny rodzaj delospermy, bo ta wygląda na bezproblemową. Była posadzona późno, jakoś tak na przełomie IX i X ub. roku, potem podgniła, bo nie przykryłem jej na zimę, a teraz jest dużą kępą i zoraz więcej kwiatów. Cieszę się, że mimo mojego niedbalstwa dobrze rośnie
Aniu-Raczek, majeranek też mam

Brakuje mi cząbru, szałwi lekarskiej trójkolorowej, rabarbaru, może jeszcze pojawi się dziurawiec, koper włoski, karczoch, wawrzyn... zobaczymy. Rośliny dobieram i pod względem użyteczności (przyprawy, herbatki, na mole) ale też inne, które ziołami są ale na pewno ich nie wykorzystam więc będą tylko zdobić - bylice, komosy, kapusty ozdobne, ruta itd. Ważny jest też dla mnie zapach oraz miododajność.
Ścieżki zamierzałem wysypać białym gresem, ale podałaś mi pomysł z tymi kamieniami, których mam pod dostatkiem
Janku,
Pelagio no mi też cieknie ślinka na widok truskawek i ślimakom też, bo wcinają je chętnie

A rosną tylko dlatego, że nie zdążyłem uporządkować tej części ogrodu. Czasem niedbalstwo przynosi dobry skutek
Pelagio, w środku ogródka jest arcydzięgiel, bo największy i taki w sam raz na środek koła. Zioła w doniczkach muszę jakoś wkomponować, czy przestawiać tam, gdzie będzie akurat miejsce.
Wirydarz dopiero w powijakach, bo chcę po obwodzie posadzić bukszpan i niskie astry krzewiaste.
Bernadko, dziękuję

Nawet nie wiedziałem, ile ma średnicy ten ogródek, ale właśnie zmierzyłem - równo 5 metrów (ale trafiłem

)