Grażynko, u Ciebie morze barw zarówno w ogrodzie, jak i na balkonie

, zawrót głowy

, na balkonie też masz busz na maksa

, natargałaś już roślin i nowe dochodzą, prawdziwa dżungla
W ogrodzie, już mnogość kwiecia się wybiła z ziemskich czeluści w ilościach hurtowych, chcące barwami doścignąć balkonowe rarytasy. Znakomicie i te śnieżyce, pamiętam, kiedyś też u nas były, bardzo ciekawy akcent na wiosenne dni

Już oczko pełne wody i lokatorzy buszują na dnie, ja swoje wodne rośliny wyniosłem do moich mini, bo główne oczko, musi czekać do jesieni

, oby wreszcie jesienią się udało znaleźć czas, a do jesieni, będę zaglądał do Ciebie, aby zrekompensować sobie ten brak
