Ogródeczek An-ki

[Alionuszka]

Aniu dzisiaj w tak mokry dzień nie pozostało mi nic innego jak wykąpać kwiaty domowe pod strugami deszczu.
A w ogrodzie płatki Westerlanda opite wodą opadają tworząc dywanik na trawie.Tak już ona ma ,najlepiej ,gdyby pod daszkiem jakimś rosła-pięknota jedna,niewdzięcznica ,tyle zabiegów ,a już prawie łysa od kwiatów.
Tak się rozpisałam ,a Ty pewnie zajęta jesteś śpiewając swemu M do uszka ,aby sto lat żył i dłużej.
Zaśpiewaj i ode mnie

Dla M

[an-ka]

Danusiu,czyli mamy jasność,skoro wyhodowałaś to znaczy,że można i tak i tak.Dziękuję i pozdrawiam.

Magdziu - chciałaby dusza do raju- niestety ogródek malutki i za tujami płot, i nastepne posesje.

Nelu szkoda tych westerlandów,ale i i n ne pięknoty pogubiły płatki(patrzę z okna i widzę ziemię usłaną na żółto,czerwono,rózowo).Mój M dziękuje Ci i zaprasza na torcik.

[Alionuszka]

Zajrzyj do mnie tam masz link o interesujących Cię różanecznikach.

[Gabriela]

Danusiu doczytałam,że hibiskusa nie wyhodujesz z nasionek.Czyli patyk zanurzyć w ukorzeniaczu i do ziemi,następnie nakryć butelką z dziurką.(ma mieć ciepło,żyznie i wilgotno)

Aniu, to nieprawda... ja mam wyhodowanego z nasion i w tej chwili ma już ponad półtora metra.
Fakt że mam go kilka lat, ale jest...
A w doniczkach mam jeszcze dwa małe... też z nasion.
W zeszłym roku jesienią wsadziłam cztery patyki pełnego hibiskusa, i dwa z nich na pewno się ukorzeniły.
Mają nawet pąki.
A na wiosnę po cięciu znowu wsadziłam dwa patyki i też się udało.
Jeden z nich też ma pąki....
Pięknie wyglądają rośliny na tle tui...

[an-ka]

Gabi,bo w twoich rękach wszystko się udaje.Cieszę się,że masz tyle hibiskusów.Ja jak doczytałaś bardzo pragnę pełnego ale nie do don iczki tylko ,żeby rósł właśnie na tle iglaka.Danusia też potwierdziła,że z nasionka się udaje wyhodować.Będę próbować.Pozdrawiam.

[Alionuszka]

Musimy pojechać do szkółki,może a nuż będą pełne hibiskusy...?

[an-ka]

Nelu jak pamiętam to były malutkie sadzonki w Czechowicach.Pewnie pojedziemy.Muszę Ci powiedzieć,że kosopodobne zrobiły sobie w moich winoroślach dom pobytu dziennego a efekty są tragiczne ,oczywiście dla mnie.Już nie nadążam z wycieraniem tarasu z ich odchodów(ciemnofioletowe jak winogrona)a do tego te zaprzyjażnion e ulubiły sobie stół z ładnym obrusem.Ja piję kawę a on\a wpatruje się na odległość reki.Tak trudno je przegonić.Niestety w przyszłym roku ,chyba,zrezygnuję z tej pięknej ,naturalnej firany.





Można tu wypoczywać w największe upały i jest przewiewnie,bezsłonecznie,miło.Jednak przed wypoczynkiem cała godzina mycia stołu.krzeseł i całego tarasu i to nie na długo jest czysto.Wystarczy opuścić na chwilę taras a kosy i inne już tu buszują,zresztą jak jesteśmy to te odważne przebywają i towarzyszą nam.

[gagawi]

Tylko nie to!!!
Stanowczo protestuję...

Bez tej firany będzie łyso i nie tylko ja się zapłaczę...

Ptasie złotko nie takie straszne, zresztą Twoja praca zrekompensowana jest przez ich cudne trele i możliwość podpatrywania ptasząt.

Wsiadam w auto i jadę pogadać

[Alionuszka]

Aniu,myślę ,że ściana z winogron może pozostać,ale na zewnątrz tarasu,a nad tarasem markiza.Ptaszęta nie będą wtedy szpecić Twego zakątka.

[an-ka]

Ale markiza tego nie wytrzyma
Rothenburg zakwitł 3.07 a dzisiaj stracił przedostatni kwiat.Kwitnie pięknie 12 dni i kwiaty do samego końca sa ładne.


New Dawn w swojej krasie- u mnie dopiero 2 kwitnienie



To róza,która pięknie pachnie i kolor taki jak na zdjęciu-krew+tlen

obok krwistej pysznią się czerwone,które od dawna nie zaprzestają kwitnąc i pąki wciąz nowe.

Frezja też nie gorsza od kolezanek.

[Ania.1]

Aniu piękny jest ten zakątek z firaną z winorośli
Też będę protestować jakby co
;:78

[Anna11]

Aneczko czy winogron się już dojrzewa? Fajnie siedzieć na tarasie i podjadać a wszystkie grona na wyciągnięcie ręki. Też może kiedyś tak posadzę jedną winorośl jest cień i do tego jedzonko. :P :P

[chatte]

Co ja czytam? Naprawdę chcesz zlikwidować zieloną firankę?
Aniu, nie rób tego! jeśli zlikwidujesz winogrono, z pewnością bardzo szybko będziesz tego żałować.
Meble? Można przykryć folią, jak nikt tam nie siedzi, a jak pozbędziesz się zasłony, to wcale nie będą Ci potrzebne, bo kto wytrzyma w pełnym słońcu? A nie wierzę, że ptaszki, które towarzyszą Ci przy kawie, mogą Ci przeszkadzać
Ja też mam hibiskusa z nasionka I innego z patyczka. Ten z nasionka ma kolor niebieski, ale nie pamiętam dokładnie kwiatków. Z patyczka nie wiem co mam

[Alionuszka]

AniuChyba będziesz musiała zrezygnować z wycinki,bo dziewczyny Ci żyć nie dadzą,a szczególnie Grażynka.Zostaje Ci cerata.
Ciasto było wyśmienite,dzięki za pomysł wspólnego tworzenia dla podniebienia.
Spotkanie musimy odłożyć do poniedziałku,goście nie mogli oderwać się od serniczka i posiedzieli dłużej,a jutro ja się goszczę od rana.

[Gabriela]

Anka, ja też nie wierzę że chcesz się pozbyć takiej zasłony.
Myślę , tak jak Iza... będziesz żałować, prędzej czy później...
Pisałaś że New Dawn ma dopiero drugie kwitnienie... to ile razy ona kwitnie ?