ja tam nie przyrzekam ,bo ja stary nałóg jestem i z góry wiadomo ,że jak mam kase w kieszeni to i tak jakiegoś chojaka do domu przytargam a że mnie już całkiem pogieło ,to wam powiem ,że dzisiaj tak około6.30 zamiast szykować się i dziecko do szkoły to stałam i obierałam moją rózyczkę z liści bo opadają na potęgę od dołu i mnie męczyło ,że coś mi tam na dole wisi
Aga nie tylko Ty masz takie zboczenie Ja jak wpadnę do teściów to odrazu po domu latam i uschnięte listki zbierałam bo u mnie to oczywiście na bierząco wszystko co niepotrzebne usówam
W takim razie obiecane fotki. Z tego wyrośnie piękna kwitnąca roślina.
Już nie mogę się doczekać
To jasne kłącze będzie miało buraczkowe kwiaty a to ciemne i większe żółte. SUPER
Witam Ole z Siemianowic Śląskich To rzut beretem od Katowic. Z jakiej części miasta jesteś jeśli mogę zapytać.