Hosty - problemy i kłopoty
- andrzej1050
- 500p
- Posty: 639
- Od: 4 lip 2007, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Hosty - problemy i kłopoty
Witam,
w tym roku zrobiliśmy aleję host, tzn. dwie alejki - pomiędzy nimi trawnik a na zewnątrz z jednej strony dwa małe świerki a z drugiej strony duży świerk, mnóstwo konwalii i żylistek. Ziemia bardzo przepuszczalna ale jest nawadnianie.
Po przeczytaniu powyższych informacji padł na mnie blady strach. Bo host jest tam ponad dwadzieścia. Ładnie to wygląda. Myślałem, że w przyszłym roku będzie jeszcze lepiej. Ale czy na pewno?
w tym roku zrobiliśmy aleję host, tzn. dwie alejki - pomiędzy nimi trawnik a na zewnątrz z jednej strony dwa małe świerki a z drugiej strony duży świerk, mnóstwo konwalii i żylistek. Ziemia bardzo przepuszczalna ale jest nawadnianie.
Po przeczytaniu powyższych informacji padł na mnie blady strach. Bo host jest tam ponad dwadzieścia. Ładnie to wygląda. Myślałem, że w przyszłym roku będzie jeszcze lepiej. Ale czy na pewno?
Serdecznie pozdrawiam
Andrzej
Andrzej
- paco
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2234
- Od: 17 gru 2006, o 20:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świebodzice
- Kontakt:
Re: Hosty - problemy i kłopoty
Witam.
Jakiś czas temu wykonałem kompozycję z host wewnątrz "lasku", a dokładniej w pobliżu trzech świerków, pod olbrzymimi sosnami i w pobliżu ścian ruin pałacu zarośniętych bluszczem. Nawiezione mnóstwo dobrej ziemi, wyrzucone z podłoża kilka taczek korzeni i....wszystko wyglądało fajnie - zdjęcie poniżej.

Trzy, cztery lata i koszmar - hosty zminiaturyzowane wiosną tego roku zacząłem je ratować to znaczy wykopywałem je z gęstwin, wręcz "kokonów" korzeni bluszczu i świerka. Pomimo nawadniania nie miały szans - korzenie bluszczu i świerka również podążały do wilgoci.
Dwie odmiany straciłem a wszystkie inne hosty mają już nową siedzibę. W "lasku" będą rosły rośliny typowo leśne które dadzą sobie radę w takich warunkach. Sosny OK, ale świerki a szczególnie bluszcz są nie do ujarzmienia.
Nie przesądzam, że skończy się to niepowodzeniem, różnie sobie ludziska radzą w pobliżu świerków, sadząc hosty do donic, odcinając możliwość dotarcia niechcianych korzeni przez wykładanie folii.... To co zrobiłem podobało mi się, ale się poddałem - musiałbym co dwa, trzy lata wykopywać hosty i później ogormne ilości wrogich korzeni i ponownie tworzyć całą kompozycję.
Jakiś czas temu wykonałem kompozycję z host wewnątrz "lasku", a dokładniej w pobliżu trzech świerków, pod olbrzymimi sosnami i w pobliżu ścian ruin pałacu zarośniętych bluszczem. Nawiezione mnóstwo dobrej ziemi, wyrzucone z podłoża kilka taczek korzeni i....wszystko wyglądało fajnie - zdjęcie poniżej.
Trzy, cztery lata i koszmar - hosty zminiaturyzowane wiosną tego roku zacząłem je ratować to znaczy wykopywałem je z gęstwin, wręcz "kokonów" korzeni bluszczu i świerka. Pomimo nawadniania nie miały szans - korzenie bluszczu i świerka również podążały do wilgoci.
Dwie odmiany straciłem a wszystkie inne hosty mają już nową siedzibę. W "lasku" będą rosły rośliny typowo leśne które dadzą sobie radę w takich warunkach. Sosny OK, ale świerki a szczególnie bluszcz są nie do ujarzmienia.
Nie przesądzam, że skończy się to niepowodzeniem, różnie sobie ludziska radzą w pobliżu świerków, sadząc hosty do donic, odcinając możliwość dotarcia niechcianych korzeni przez wykładanie folii.... To co zrobiłem podobało mi się, ale się poddałem - musiałbym co dwa, trzy lata wykopywać hosty i później ogormne ilości wrogich korzeni i ponownie tworzyć całą kompozycję.
Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
Nasz ogród,
- Rennni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1184
- Od: 22 lip 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Czechy środkowe
Re: Hosty - problemy i kłopoty
Ładna kompozycja, Andrzej
U mnie nie jest możliwe hosty przenieść w inne miejsce, bo nie mam miejsce
Następnej wiosny (teraz już za późno, prawda?) biorę wolny od pracy
i wykopu hosty które rosną w pobliżu bluszczu. Mam tam około 8 host. Mam nadzieję, że wystarczy im 25 litrowy doniczka? Prawda jest taka, że ci, którze rosną więcej niż 1,5m z korzeni bluszczu są ok. Jakie są bliżej, mają jakiś problem....myślę, że hosty posadzone w 10/2011 powinne być większe. Co o tym sądzisz?
Na zdjęciach Captain Kirk i Big Daddy z 10/2011 które rosną w pobliżu bluszczu.



U mnie nie jest możliwe hosty przenieść w inne miejsce, bo nie mam miejsce

Następnej wiosny (teraz już za późno, prawda?) biorę wolny od pracy

Na zdjęciach Captain Kirk i Big Daddy z 10/2011 które rosną w pobliżu bluszczu.


Przepraszam za błędy w tekście, ale ja nie jestem z Polski, czytam i rozumiem ale nie mogę napisać tekst ... piszę tylko przez online tłumacza ;-)
- beatazg
- 1000p
- Posty: 1072
- Od: 11 paź 2012, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bieszczady- Solina
- Kontakt:
Re: Hosty - problemy i kłopoty
Andrzeju, pięknie to wyglądało .U mnie świerki z każdej strony ,korzenie po kilkanaście metrów .Chronią nas od wiatru i właściwie to jedyny cień mam przy drzewach iglastych . A najlepsze ,że kupiłam kilka pstrokatych bluszczy i posadziłam między hostami . To wszystko na pierwszym zdjęciu to nasadzenia tamtego roczne pod cyprysikami ,metasekwoją i sosnami czarnymi , na drugim i trzecim nasadzenia tegoroczne ,blisko świerków .Jeszcze wszystko jest niedokończone bo siły brak. Kory mam kopę ,ale muszę ją jeszcze rozdrobnić ,bo to z odzysku, ktoś wyrzucił i przywiozłam dwie przyczepki .



Beata



Beata

- krysp50
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 632
- Od: 22 lut 2007, o 12:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Hosty - problemy i kłopoty
paco - nie powiem - ucieszyłam się
Właśnie zastanawiałam się, gdzie podziały się moje dwie hosty... Z racji wieku, zaczęłam podejrzewać, że wykopałam i zapomniałam
- teraz zacznę szukać, może jeszcze ocalę jakiś kawalątek w gęstwinie. Patrząc na Twoje zdjęcie widzę dość duże odległości od drzew i zastanawiam się, jaka będzie bezpieczna odległość od tych drzew - konkretnie świerków
Strach pomyśleć jaka robota mnie czeka 




Pozdrawiam Krystyna
- andrzej1050
- 500p
- Posty: 639
- Od: 4 lip 2007, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Hosty - problemy i kłopoty
paco - dzięki za odpowiedź.
Trochę się boję, ale spróbuję. Od trzech lat całkiem ładnie rosną u nas hosty pod tujami (dosłownie). A one maja ogromniaste korzenie. Na razie nie mam dostępu do zdjęć, ale u mnie z jednej strony są dwa młode świerki a z drugiej strony (około dwa metry) bardzo wysoki, stary świerk. Poczekam do przyszłego roku, ale bardziej obawiam się konwalii (są agresywne) niż świerków. Jeśli jednak w przyszłym roku hosty nie będą chciały się rozwijać, to wykopię 60cm rowek i spróbuję zrobić ogrodzenie z folii.
Za parę dni pokażę zdjęcie - jestem ciekaw Twojej opinii.
Trochę się boję, ale spróbuję. Od trzech lat całkiem ładnie rosną u nas hosty pod tujami (dosłownie). A one maja ogromniaste korzenie. Na razie nie mam dostępu do zdjęć, ale u mnie z jednej strony są dwa młode świerki a z drugiej strony (około dwa metry) bardzo wysoki, stary świerk. Poczekam do przyszłego roku, ale bardziej obawiam się konwalii (są agresywne) niż świerków. Jeśli jednak w przyszłym roku hosty nie będą chciały się rozwijać, to wykopię 60cm rowek i spróbuję zrobić ogrodzenie z folii.
Za parę dni pokażę zdjęcie - jestem ciekaw Twojej opinii.
Serdecznie pozdrawiam
Andrzej
Andrzej
- MartisM
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 1003
- Od: 14 mar 2016, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Wrocławia
Re: Hosty - problemy i kłopoty
Nie uwierzyłam jak dziś zobaczyłam, że moje wszystkie hosty a dokładniej kwiatostany są oblepione mszycami :/ Pierwszy raz mi się to zdarzyło. Winne oczywiście mrówki.
Pozdrawiam Marta
Zapraszam do mojego wątku
Bananowiec i inne egzotyki w gruncie - kolorowy ogród z jagodowym zakątkiem
Zapraszam do mojego wątku
Bananowiec i inne egzotyki w gruncie - kolorowy ogród z jagodowym zakątkiem
- andrzej1050
- 500p
- Posty: 639
- Od: 4 lip 2007, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Hosty - problemy i kłopoty
Serdecznie pozdrawiam
Andrzej
Andrzej
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 44
- Od: 16 cze 2010, o 00:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Hosty - problemy i kłopoty
Andrzej, ładna ta twoja ścieżka. Za rok albo dwa jak podrosna hosty i liście zakryją ziemię - widok będzie niesamowity.
- paco
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2234
- Od: 17 gru 2006, o 20:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świebodzice
- Kontakt:
Re: Hosty - problemy i kłopoty
Dla mnie rewelacyjnie to wygląda - również mam nadzieję, że dadzą rody (ale kontrolować, czy świerki się do host nie dobierają nie zaszkodzi)andrzej1050 pisze: mam nadzieję, że dadzą radę ?

Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
Nasz ogród,
- andrzej1050
- 500p
- Posty: 639
- Od: 4 lip 2007, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Hosty - problemy i kłopoty
Dzięki Benka
,
Tylko niestety mam obawy co do właśnie tej dwuletniej przyszłości. Bo wg tego co paco napisał, otoczenie świerkow dla host jest, może nie zabójcze, ale co najmniej niekorzystne. Ale zrobiłem, poczekam.
Dzięki wielkie paco,przy okazji pytanie -jak kontrolować, tzn. co robić? Jestem starszy wiekiem ale ogrodnikiem początkującym
.

Tylko niestety mam obawy co do właśnie tej dwuletniej przyszłości. Bo wg tego co paco napisał, otoczenie świerkow dla host jest, może nie zabójcze, ale co najmniej niekorzystne. Ale zrobiłem, poczekam.

Dzięki wielkie paco,przy okazji pytanie -jak kontrolować, tzn. co robić? Jestem starszy wiekiem ale ogrodnikiem początkującym

Serdecznie pozdrawiam
Andrzej
Andrzej
- paco
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2234
- Od: 17 gru 2006, o 20:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świebodzice
- Kontakt:
Re: Hosty - problemy i kłopoty
Gaba20 pisze:Witam jestem tu nowa, jestem miłośniczką host, moja hosta stojąca w większym cieniu niż słońcu zaczyna mieć kłopoty i nie wiem czy to wina nadmiaru słońca czy też inna choroba. liście na brzegach zaczynają jakby gubić kolor, w końcu stają się jak pergamin i usychają,. zdjecie poniżej. z góry dziekuje za podpowiedź
W odpowiedzi - sprawdź czy hosta nie ma za dużo wody, tak to wygląda. Podstawka pod doniczką jest przydatna, gdy jest gorąco i woda szybko odparowuje z podłoża. Gdy są częste opady nadmiar wody może zaszkodzić.
Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
Nasz ogród,
- paco
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2234
- Od: 17 gru 2006, o 20:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świebodzice
- Kontakt:
Re: Hosty - problemy i kłopoty
Obserwować, a gdyby hosty zaczynały "marnieć" podkopać i wybrać złośliwe korzenie świerków.andrzej1050 pisze:przy okazji pytanie -jak kontrolować, tzn. co robić? Jestem starszy wiekiem ale ogrodnikiem początkującym.

Można również profilaktycznie od strony świerków (nie naruszając bryły korzeniowej hosty) wbić szpadel, aby odciąć ewentualnie podążające w kierunku host korzenie świerka.
BĘDZIE DOBRZE

Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
Nasz ogród,
- andrzej1050
- 500p
- Posty: 639
- Od: 4 lip 2007, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Hosty - problemy i kłopoty
Dzięki bardzo. Pomysł w rzeczy samej prosty i wydaje się, że skuteczny.paco pisze:BĘDZIE DOBRZE

Serdecznie pozdrawiam
Andrzej
Andrzej
- Rennni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1184
- Od: 22 lip 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Czechy środkowe
Re: Hosty - problemy i kłopoty
Więc wykopałam moje hosty karłowate i ....wszyscy mieli zgniłe korzenie
.
Spróbuję coś uratować, zgniłe wyciąłam, zasypałam je z popiołem z drewna a jutro będzie sadzić. Może coś przetrwa


Spróbuję coś uratować, zgniłe wyciąłam, zasypałam je z popiołem z drewna a jutro będzie sadzić. Może coś przetrwa


Przepraszam za błędy w tekście, ale ja nie jestem z Polski, czytam i rozumiem ale nie mogę napisać tekst ... piszę tylko przez online tłumacza ;-)