no to już biegiem do solarium.. podejrzewam, że daleko nie masz

Wiosna... ech... u nas nic z tego, kolejny brzydki deszcz, a wczoraj to mżyło calutki dzień. Też liczyłam, że jak się obudzę to już śniegu nie będzie, ale nic z tego.
Madziu,
przynajmniej możemy podziałać

Ja mam piaski na działeczce, bo mam taką z czasów kiedy jeszcze mieszkałam w mieście. Wiem co przeżywasz, ja to nawet nie miałam tam wody bieżącej , tylko jedna pompa na wszystkich, 100m od mojej działeczki. Jak była susza to nie jeździłam, żeby mi serce nie pękło.
Tutaj nic nie podlewam nigdy, nawet jak długa susza to rośliny dzielnie się trzymają. Podlewam tylko młode nasadzenia. Dla mnie lato to wieczne koszenie, bo trawa rośnie jak wściekła.