Ogród Fridy - co powstanie z chaosu

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Frida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1770
Od: 31 mar 2008, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Dzisiaj byłam u Joanny -JSZFRED po języczkę pomarańczową. Przy okazji dostałam parę innych donic z różnościami, bagażnik wypełniony. Zobaczyłam pięknie utrzymamy, zadbany ogródek, który tchnie spokojem i harmonią. Każda roślina ma swoje miejsce. Przy okazji doszłam do wniosku, że z mojego początkowego chaosu, powstał bałagan i daleko mi do prawdziwego ogrodu. To już drugi taki przypadek w krótkim czasie, bo u ubiegłą sobotę byłam u Atki - Beaty i też wyszłam od niej z takim samym przekonaniem jak od Asiorka.
Pozdrawiam, Danuta
Awatar użytkownika
JSZFRED
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2842
Od: 1 lut 2008, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Ząbki

Post »

Danusiu,
dobrze że mnie nie widac bo jestem czerwona jak burak, bardzo mi miło za takie piękne określenia, ale wydaje mi się że odniosłaś takie wrażenie bo on jest bardzo malutki i wszystkie rośliny widzisz jak na widelcu,
Danusiu aby się tylko przyjęły roślinki i niech sobie rosna dobrze w nowym miejscu , u Ciebie jest przestrzeń i piekne zakamarki tylko roślinki musza podrosnąć,
Pozdrowionka
Pozdrawiam Asiorek

Asiorlinki
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Post »

Frido-każdy ogród jest inny i to właśnie jest dobre.Mnie się u Ciebie podoba.Zwłaszcza dwubrzozowa.
Awatar użytkownika
Katarynka
500p
500p
Posty: 643
Od: 1 kwie 2009, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Borucin k/Raciborza

Post »

:D Chodzę sobie po Twoim pięknym ogrodzie i podziwiam.... wszystko piękne... też przesadzaliśmy duże rośliny.... zawsze są obawy, że się nie przyjmą w nowym miejscu - życzę aby Twój rh zakwitł w przyszłym roku ...zazdroszczę kawałka lasu!! :D
Katarzyna, zapraszam
Awatar użytkownika
Frida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1770
Od: 31 mar 2008, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Witam miłych gości w niedzielny poranek!
Oczywiście pada deszcz, nawet na chwilę nie mogę wyjść do ogrodu. Już nawet nie myślę o pracy, ale chociaż nacieszyć oczy chciałam. Tylko czym? Pąki zamknięte, tkwią jakby w hibernacji, rozkwitnięte kwiaty sponiewierane przez deszcz. Powojniki, z wyjątkim Niobe, bo ta kwitnie cudnie, powiewają na wietrze jak mokre sznurki. Nie mam pojęcia, czy zakwitną, chociaż zawiązały kilka pączków.
A teraz pozytywy: rożaneczniki wyraźnie odżyły. Pisałam, że z niewiedzy popełniłm błąd przy wsadzaniu i były marne, potem próbowałam je uratować, wydawało mi się, że jest nieco lepiej, bo pokazały się zawiązki nowych pączków. A teraz z pączków rozwinęły się liście, ładne, zdrowe i na dodatek na wszystkich, nawet na tym najbardziej zabiedzonym, którego już odżałowałam, bo byłam pewna, że nie da rady się zreanimować.
Koty okupują kanapy, ani myślą wychodzić z domu, M. zaproponował, że napali w kominku, za oknami ponuro i szaro. Czyżby po wiośnie nadchodziła jesień?
Pozdrawiam optymistycznie :;230
Bogusia2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1222
Od: 26 maja 2008, o 20:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Witaj Danusiu. A jednak wyszło słońce i teraz jestem w rozterce czy pędzić do ogródka i sadzić róże czy robić dżem truskawkowy. Jednak najpierw ogródek a potem dżem :D . Danusiu widze, że Cię ogarnęła chwilowa chandra ogródkowa. Masz piekny ogród i tego się trzymaj. Twój opis powojników, poza Niobe< jest identyczny z opisem moich, który zrobiłam w moim wątku. Róże na przekór wszystkiemu zaczynają się rozwijać, a Duftwolke święci triumf. Kwiaty ma codzień większe i trzymają się. A więc . do ogrodu, bo słonko wyszło i nie wiadomo na jak długo.
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu.
Bogusia
Awatar użytkownika
Frida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1770
Od: 31 mar 2008, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Bogusiu, myślę, że jednak poszłaś do ogródka. Nad Ząbkami zaświeciło słońce dopoiero po południu, więc od razu pognaliśmy oboje. M. kopał dziury na skraju lasu, wypełniał je dobrą ziemią, bo będę tam coś sadzić. Kopanie dziur w lesie do łatwych nie należy i konieczny jest ciężki sprzęt :D . Siekiera poszła w ruch, ale dziury są!
A ja opieliłam rabatę półcienistą, zaledwie wiadro chwastów. Potem pochodziłam po ogrodzie i kombinowałam co wyrzucić, a co przesadzić, żeby zyskać trochę miejsca. Okazało sie,m że nie panuję nad zielnikiem, z którego po deszczach zrobiło się "miętowo-estragonowo-lebiodkowo", szkoda, że nie rośnie ta mięta, którą się chce, tylko ta, którą się wyrywa przy każdej okazji. Postanowiłam ujarzmić niesforne ziółka.
Przy okazji porobiłam trochę zdjęć, akurat słońce świecilo bardzo ostro, więc fotki są takie sobie.

Niobe
ObrazekObrazek
Ognik
Obrazek
... i moje różaneczniki po kuracji
Obrazek
ObrazekObrazek
Obrazek
Obrazek
Pieris - już myślałam, że po nim, a jednak ma nowe liście
Obrazek
... jakieś dzwonki - siedziały w ziemi od wiosny 2008 - byłam pewna, że to są rośliny ozdobne z liści, a tu niespodzianka, ślicznie kwitną
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Post »

Frido-że mięta się rozrasta wiem, kiedyś przywiozłam od Oli kępkę do doniczki,a skończyło się na wiaderku i tak stała w oknie, a ludzie pytali co to za krzak kwitnie na różowo?Niestety wydana do ogródka znajomych padła.Ale,że estragon i lebiodka się rozrastają nie wiedziałam,mam estragon ale na razie poszedł w górę, nie na boki.Oregano od Benity na razie malutkie,ale też zejdzie do podwórkowego.Mięty czasowo odgrodzone są kamieniami i na razie pomaga.
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Danusiu - ja tylko mały kawałek wypieliłam a nazbierał się cały worek chwastów :evil:
Przypomniałaś mi że miałam w zeszłym roku też dzwonki skupione ale pewnie je "wypieliłam" :;230
Niobe jest piękna, muszę jeszcze pogłónkować i może znajdzie się jakieś jeszcze wolne miejsce dla kolejnego clematiska ?
Awatar użytkownika
Agawa
1000p
1000p
Posty: 1252
Od: 4 wrz 2008, o 10:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post »

Danusiu mówisz o chaosie ogródkowym... Musze Ci sie przyznac, że ja mam podpbne wrażenie co do swego ogrodu. Może to dlatego, że moje rośliny są małe, i co niektóre sama wysiewam i mam nadzieję, ze w przyszłym roku będą już cieszyły mnie swoimi kwiatami. w tym roku wysiałam spror bylin, teraz wsadzilam je do gruntu. Więc pewnie będe jeszcze nieraz przesadzać. Ukorzeniam różne badylki i czekam na efekty :D
I jak sobie popatrzę na te uporządkowane piękne ogódki na forum, to aż mnie sciska z zazdrosci :oops:
słonecznie
Lidka
Agawa walczy w ogrodzie
Awatar użytkownika
Frida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1770
Od: 31 mar 2008, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Miło mieć gości w poniedziałkowy ranek, dobrze wróży na cały tydzień.
To pokażę trochę widoczków. Taka artystyczna wersja ogrodu angielskiego w Ząbkach.
Obrazek
ObrazekObrazek
Obrazek
=http://www.fotosik.pl]Obrazek[/URL]
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Bogusia2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1222
Od: 26 maja 2008, o 20:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Danusiu, ja jeszcze do poprzednich zdjęć. Wielkie gratulacje za wyprowadzenie rododendronów z niemocy. Wyglądaja przpięknie :D . A jeżeli chodzi o zmiany w aranżacji rabat, to ja patrze na swoje i nadziwić się nie mogę, o czym myślałam i gdzie oczy miałam, jak sadziłam róże. Żółte Fresie pomieszane z brzoskwiniowymi Olimpikami, na samym przodzie wyrosła wielka Erotika. Na drugiej rabacie na samym froncie wielka, niby okrywowa - 5 takich chyba stadion by przykryło. Skutek był taki, że wczoraj pół godziny szarpałam się z biedną różą, żeby ja wykopać i przesadzić w inne miejsce. Udało sie, ale było ciężko. Dziś rano pobiegłam zajrzec do niej i widziałam, że po nocy podniosła pączki, więc nie jest źle. Mam nadzieję, że Biedermeier, którego posadziłam na to miejsce, nie będzie miał 1,5m pędów we wszystkie strony.
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu.
Bogusia
Awatar użytkownika
JLG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2198
Od: 15 mar 2009, o 17:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy

Post »

Danusiu - jakoś nie mogę zgodzić się z stwierdzeniem, że Twój ogród jest chaotyczny... Ja widzę w nim zaplanowane rabaty, powyznaczane kąciki różane... Daj czas roślinkom, aby się rozrosły, trochę po przenikały (tak jak w angielskim ogrodzie). Pamiętaj, że u sąsiadów zawsze trawa wydaje się być bardziej zielona.
PS. Piękne, zdrowe, zielone przyrosty u rh, w przyszłym roku będą pewnie wspaniale kwitnąć.
linki Lesi
aktualny
Pozdrawiam ciepło - Joasia
Awatar użytkownika
Atka-a1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1357
Od: 28 kwie 2009, o 09:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Raszyn

Post »

Danusiu, u Ciebie nie ma bałaganu, na sto procent :!: . A to, że niektóre rośliny widziałoby się po pewnym czasie w innym miejscu, to normalne :D
Ile razy my wędrowaliśmy z krzaczorami po ogrodzie :wink: Teraz też robię porządki, wycinam, przycinam i przesadzam. Latam po ogrodzie i już nigdzie mi się nie podoba :evil:
Twoja rabata różana, niech przyjdzie trochę słońca, zachwyci Cię. I na pewno zachwyci wszystkich mijających Twój ogród.
Awatar użytkownika
Frida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1770
Od: 31 mar 2008, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Chwalcie mnie, chwalcie. Tylko co powiecie na peonię, tę kwitnącą na czerwono, wciśniętą za spory już krzew porzeczki i przed którym rośnie sobie pigwowiec, a więc piwonia jest w trzecim rzędzie, żeby to w miarę czytelnie wytłumaczyć? A róże? Kierując sie opisem w katalogu, posadziłam a tu niespodzianka. Bo jak interpretować, że róża osiąga wysokość od 80 cm do 1,30? Jedna osiągnie zaledwie te 80 cm, a inna leci w górę na półtora metra. Jak mam poradzić sobie z różami pnącymi, które albo się kładą na ziemi jak damy na szezlongu, zamiast zasuwać ku niebu; albo sterczą jak stal zbrojeniowa i ani myślą nagiąć się ku podporze.
A różne byliny, sadzone wiosną 2008 r. Jedne rozrosły się tak mocno, że tworzą gęstwinę, a inne ledwo co wypuściły parę listków i tworzą wokół pustkę malowniczą.
Nie wspomnę już nawet o sadzeniu kilku roślin w jedno miejsce, bo sobie zapomniałam, nie oznaczyłam, albo byłam pewna, że roślina zmarzła, więc posadziłam nową. W ten sposób mam lilię+piwonię+irysa; barbulę+lilię+szczawik zajęczy; szczawik zajęczy + pełnik.
No dobrze, wystarczy. Deszcz mnie dołuje, szczególnie, że dzisiaj Merarda, a jak przysłowie mówi "Jaki się Metard obwieści, takich będzie dni czterdzieści". No pięnie!
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”