Mag...iczny Ogród - mag cz.1

mag · Post » 19 sie 2008, o 22:24

Gabiś, to nie kosodrzewina tylko chyba wejmutka, a dostałam ją jako limbę, którą raczej nie jest.
A krecikowe pole, to urobek jednej nocy

basow@ · Post » 19 sie 2008, o 22:26

Wow!Ale dalia!!!!!!!!!!!!Madziu,niech Ci się mooooocno rozrośnie bulwa,albo przy wykopywaniu niech Ci się coś urwie!Będzie dla forumowych sępów (czyli mnie .....)Jedna mała bulwka

mag · Post » 19 sie 2008, o 22:29

Małgoś, nie ma sprawy. Co roku kawałeczek oddzielam, bo nie mam piwnicy i tym samym powstaje problem z przechowywaniem.

basow@ · Post » 19 sie 2008, o 22:32

No to już się cieszę,dziękuję bardzo!

mag · Post » 19 sie 2008, o 22:34

Dobrze by było gdybyś ją jeszcze tej jesieni odebrała, bo nie mam nigdy gwarancji, że u mnie przezimuje

giza · Post » 19 sie 2008, o 22:36

Czy ktoś wynajdzie w końcu dalie, ktore nie trzeba będzie wykopywać???? Odkąd zmanowałam kilka skrzynek kłączy / za ciepło w piwnicy/ zrezygnowałam z nich

mag · Post » 19 sie 2008, o 22:38

Gabiś, ja je pakuję w gazety, do kartonu i trzymam w domu. Jak do tej pory z zadawalającym efektem

giza · Post » 19 sie 2008, o 22:39

Jak się ma taki dom.....

to jest gdzie. Ja bym sie potykała codziennie o ten pakunek :P

mag · Post » 19 sie 2008, o 22:40

A i temperatura pewnie inna, bo z tym potykaniem się to różnie bywa

bożena170365 · Post » 20 sie 2008, o 17:38

Madziu jak zwykle piękności pokazujesz....o kurde jakie ładne te różowe ,jesienne zawilce.....

a byłaś może u siebie na targu w T.,widziałas ciekawe okazy,ja jutro idę pstryknę foto jak będzie coś miał..

hanka55 · Post » 20 sie 2008, o 20:23

No właśnie, u Magicznej zawilce wielkości krzewów, z kwiatami jak motyle,
a u mnie, w fazie liści, hihihihii

mag · Post » 20 sie 2008, o 20:30

Bożenko, zupełnie zapomniałam o wczorajszym targowisku i liczę na Twoje jutrzejsze fotki. No a poza tym przyznam się, że właśnie idzie do mnie paczuszka z Multifiori z pięcioma

pięknymi Clematisami

Hanutku, zawilce wprawdzie deczko podeschnięte, ale rzeczywiście w pełni kwitnienia. Choć tym delikatniejszym susza dała się tak we znaki, że wysadziły tylko mizerne listki. Mój Abrahamek zakwitł ponownie i o dziwo w zupełnie odmiennej od wiosennej tonacji. Fotki wieczorkiem

hanka55 · Post » 20 sie 2008, o 20:42

Oj, czekam czekam niecierpliwie!
A która godzina to wieczór?
Bo teraz 20.41 i ciemno, bezksiężycowo, jak z nastrojowych horrorów

bożena170365 · Post » 20 sie 2008, o 21:21

Madziu ja jeszcze deczko po marudzę te zawilce to jednoroczne kwiecie ,jak sie dokładnie nazywają...

mag · Post » 20 sie 2008, o 22:17

Bożenko, już Hania wyczerpująco odpowiedziała Ci w Twoim wątku o zawilcach.

Hanulku, oto jesienne wcielenie Abrahamka. gdzieś podczas lata zgubił swoje urokliwe różowe tonacje upodabniając się do Charlsa Austina, ale nadal jest piękny i upaja zapachem.

...po raz kolejny spotkał mnie wielki zaszczyt - paź królowej zagościł w magicznym ogrodzie

...nowa aranżacja tarasowa - Hortensja jest niebieska z kroplą fioletu, a nie jak tutaj wyblakło-liliowa