Lodziu witaj 
Zaglądałam do Twego wątku od czasu do czasu ale witała mnie cisza ... teraz już znam jej powód. Widać każdemu pisane "takie zawirowania w życiu" aby potem docenić każdy nawet malutki sukces. Myśli po głowie chodzą różne gdy na karku coraz bardziej czujemy kolejne lata ale w nas dusza młoda, do tego sentyment i wspomnienia utrudniają racjonalne myślenie.
Stąd potrzeba czasu na podejmowanie tak ważnych i decyzji i spokojnie zżycie się z tą myślą.
Póki co serwujesz nam piękne widoki i smakowi przez sąsiadów to było wiadome, że gdzieś się pojawią i trafiło na Ciebie. Walka to walka ze szkodnikami i wszędzie nadmiar populacji jest szkodliwy dla przyrody bo sieją zniszczenie. Stanowcze działanie popieram, ja tak walczę ze ślimakami.
Pozdrawiam i powodzenia życzę
