bejsonki84 Werak, zgadzam się z Tobą, jest bardzo oryginalna i nie kaprysi.
Iwonka1 dzisiaj podlało u nas i to dość solidnie. Z robalami słabo walczę bo mało mam czasu. Ostatnio takie małe, zielone liszki zżerały liście agrestu. Popryskałam preparatem do róż 2 w 1 i pomogło. Róże czarują coraz bardziej.
Tak zaatakowały agrest
A to sprawca po przejściu w inny stan świadomości
koziorozec Martuś, faktycznie robi się coraz bardziej królewsko, tak na bogato. Róże się rozkręcają a kwitną jeszcze irysy i piwonie oraz bodziszki, szałwie.
Pawel42 nadałam różom imiona
Dzisiaj swoją sesję zdjęciową miało kilka róż
Pierwsza pięknotka bez której już nie wyobrażam sobie ogrodu
Pirouette rośnie tutaj już chyba czwarty rok. W tamtym roku przemarzła całkowicie, ale szybko się zregenerowała. Ta zima była dla niej łaskawa i nie przemarzł nawet kawałeczek. Teraz czaruje, oj jak czaruje, nie mogę od niej oderwać oczu. A przecież to początek
