Pierwsze koty za płoty cz.ll

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6469
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll

Post »

Iwonko, mak niebieski niech poczeka na posadzenie, Mój zmarzł nawet po 17 maja w ubiegłym roku, żałuję, że go wstawiłam do gruntu jak jeszcze nie było wystarczająco cieplo, choć to było już po kalendarzowych zimnych ogrodnikach... Jak Ci się uda to spróbuję z nim jeszcze raz.
Bardzo lubię te czarne petunie/ surfinie.
Zresztą całe zakupy bardzo wspaniałe!
I pochwały dla eMa, że sprawił Ci taką miłą ogrodniczą niespodziankę. ;:215
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll

Post »

Mariusz, hortensja jest cudna i nic nie miałam przeciw, żeby się nią zaopiekować :tan Zwykła ogrodowa jakoś nam się nie udaje, ale to jest spory krzaczor i bardzo jest ją trudno okryć na zimę. Tu jest jeden pęd i tak ma pozostać, to przykrywanie nie będzie kłopotliwe. Jeżeli to nie pomoże, to będziemy na zimę zabierać ją z działki. Stare pole jest żyzna gleba wśród ugoru. Nie mam w pobliżu żadnych takich miejsc, gdzie mogłabym zaspokoić swoje zachcianki. Na targi jedziemy 70 kilometrów, ale jazda w takim celu, to sama przyjemność :heja
Moniko, nasza stara ogrodowa wkurza mnie już od lat, bo kwitnie, kiedy sama zechce. Ale jak już zakwitnie, to jest przecudna. Jednak w tym roku zostanie wykopana (eM już się z tym pogodził, bo to jego ulubiona) i zrobi miejsce na coś innego. Może na różę? Na pocieszenie kupił sobie nową hortensję i będzie miał pole do popisu w jej okrywaniu ;:108 Sama będę trzymać kciuki, żeby jego starania przyniosły skutek. Na targach była moc towaru i chyba nikt nie wychodził z pustymi rękami ;:63
Soniu, pomysł z butelką wymyślił eM i za to też należą mu się brawa ;:63 Odgapiaj, bo to chyba dobry pomysł i wart zastosowania ;:108 Zazwyczaj jak pojadę na działkę po nocy spędzonej w pracy, to tylko sobie odpoczywam, ewentualnie podlewam rośliny, które tego wymagają, czyli np. hortensje i borówki. W domku mam kanapę i w razie nie możności utrzymania powiek, po prostu kładę się na krótką drzemkę. Tym razem były trochę inne okoliczności i kawa, nawet stara, była dla mnie wybawieniem. Na ciepłe dni chyba jeszcze chwilę poczekamy, ale ciepełko już by się przydało, dziękuję ;:196 Dzisiaj od rana świeci słońce, ale na razie tylko 6*. Jednak jadę na działkę i będę sadzić. Powojniki muszą jeszcze niestety poczekać. Ale na szczęście to nie zające i nie uciekną :;230
Kasiu, odbijaj sobie do woli. Masz tak duży ogród, że wchłonie każdą ilość ;:108 Zakupy udane, dziękuję ;:196
Lucynko, Twoje życzenia na wagę złota ;:196 Dzisiaj słonecznie, ale termometr chyba tego nie zauważa i uparcie pokazuje 6* ;:222 Może dobije chociaż do 10? Byle nie padało. Mam dzisiaj sporo do posadzenia i wystarczy, że nie będzie padać, ale złote promyki bardzo by mi pomogły. EM cierpliwie znosi moje wydatki, czasami tylko coś zagada o umiarze, ale ja nie bardzo kumam o co mu chodzi ;:306
Aniu, jeżeli tylko jest za co, to chwal na potęgę. To naprawdę działa :;230
Dzisiaj część zakupów pójdzie już do gruntu, będę się n im przyglądać, a za jakiś czas, zachwycać się kwiatami. Tym razem cały tydzień pracuję bardzo intensywnie i na działkę czasu nie zostanie. Muszę pojechać dzisiaj. Mam nadzieję, że w poniedziałek będziesz miała pogodę pozwalającą na pracę na działeczce ;:108
Bea, to mnie zmartwiłaś tym makiem ;:145 Już dzisiaj sobie o nim poczytałam i rzeczywiście delikatny z niego paniczyk. Zadbam o niego jak najlepiej, ale jak się nie uda, to przynajmniej wiedzieć, że to nie moja wina. Trochę szkoda, ale nic na to nie poradzimy. Większość roślin sprawdziłam sobie w internecie już na miejscu, a mak pominęłam, bo co mogę przeczytać nowego o maku? A tymczasem tutaj takie zaskoczenie ;:202
EMa chwalę czy trzeba, czy nie trzeba :;230 Ale tym razem szczerze na pochwały zasłużył. A jak jeszcze przeczyta, że też go chwalicie, to spuchnie z dumy i jak wrócę z działki, to go nie poznam ;:108
Lecę się szykować, bo synuś kierowca już mnie popędza.
Słoneczka życzę na całą niedzielę :wit
Awatar użytkownika
kasia100780
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3148
Od: 31 lip 2014, o 16:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll

Post »

Iwonko jednak jadę, słoneczko świeci, oby tak zostało :heja ;:138
Awatar użytkownika
mimoza55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1353
Od: 2 wrz 2014, o 20:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: KRAKOWSKIE

Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll

Post »

Iwonko, Wspaniała działeczka, superowe zdjęcia, ;:333 Nie zazdroszczę zakupów , no może troszeczkę ;:170
ja z moją noga w gipsie jestem uziemiona ;:145 . Hortensja cudowna i ta czarna petunia/ miodzik z malinką/ W ogrodzie mam 5 krzaków
hortensji ogrodowych , pomału z centralnego punktu ogrodu przesadzam pod płot a na te miejsca sadze hortensje bukietowe,
mam dość ciągłego okrywania i zastanawiania sie - zakwitną czy nie zakwitną ;:223
clem3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4987
Od: 8 lip 2014, o 15:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Blisko południa Polski

Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll

Post »

Iwonko widzę, że wyznajesz ten sam "ogrodopogląd" co ja - gdzieś się upchnie ;:306 Ale jak tu się oprzeć takim cudnościom ;:218
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll

Post »

Super zakupy Iwonko ;:215 u nas w maju są dopiero targi ,a raczej wystawa kwiatów ciekawe czy w tym roku sie odbędzie .W jakiej cenie kupiłaś Trójlista, bo też przymierzam sie do zakupu jeszcze jednego koloru, bo mam bordowego.Wysiałam w tym roku pełne maki czerwone i lila już wykiełkowały czekam na pikowanie .Jednak jak sie zabiorę do tych cieniutkich niteczek poczekam aż będą wyższe mogłam je wysiać bezpośrednio w grunt
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
danuta z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 26 cze 2011, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll

Post »

Moje powojniki przesadzałam i niestety padły,dlatego kupiłam nowe. Dziś dokupiłam piwonię, mam nadzieję,że takiej nie mam.
Byłam dziś na działce,zawiozłam kwiaty które stały na balkonie , niestety moje dalie z nasion zmarzły.
Fajne zakupy poczyniłaś,szczególnie ten trójlist . To duże kwitnące chyba na różowo to jak się nazywa? :oops: Trójlist chyba był drogi???
Awatar użytkownika
kasia100780
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3148
Od: 31 lip 2014, o 16:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll

Post »

Iwonka widziałam "Twoją" hortensję w SP.
Jak szłam drugi raz to już jej nie było, ktoś się skusił :lol:
Cena ;:oj
Awatar użytkownika
karolacha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8142
Od: 1 cze 2014, o 15:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll

Post »

Wow, ale zakupy, a wcześniej clematisy zamówiłaś, no no będzie pięknie ;:138
Moje Arboretum
Część 8 - zapraszam Karolina
jagusia111

Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll

Post »

Iwonko hortensja rzeczywiście imponująca ;:224 . Pozostałe zakupy też ciekawe. Do czerwonej skalnicy dokup sobie jeszcze taką z jaśniejszymi białoróżowymi kwiatkami. Ładnie razem wyglądają.
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll

Post »

Kasiu, to odbijanie jednak odbyło się dużo szybciej ;:306 Tak myślałam, że nie wytrzymasz. Szczególnie, że pogoda była dużo lepsza niż zapowiadali. Moje słoneczko było dzisiaj bardzo zdradliwe. Świeciło, ale nie grzało ;:222 Może u Ciebie było lepiej?
Zaszaleliśmy z tą hortensją, to prawda. Ale wymyśliliśmy, że kupimy sobie coś co nam się bardzo spodoba, nawet jak nie będzie nas na to stać :;230 Ale kasy na szczęście wystarczyło.

Obrazek

Wandziu, jakoś dawno mnie u Ciebie nie było :oops: Noga dalej w gipsie? Całe szczęście, że chociaż pogoda trzyma z Tobą sztamę, inaczej byłoby Ci ciężko. A tak, zimnica taka, że trudno z domu wyjść. Ogrodowe ciężko zmusić do kwitnienia, dlatego mam prawie same bukietówki. Ale ogrodową uwielbia eM i to głównie dla niego ta hortensja ;:108

Obrazek

Małgosiu, właśnie dzisiaj usiłowałam upchnąć 20 lilii, lekko nie było ;:185 Chciałabym dużo więcej, ale chyba muszę poczekać, aż coś mi wypadnie.

Obrazek

Jadziu, trójlist był po 30 złotych. Wahałam się czy go kupić, bo kiedyś już je miałam, ale nie polubiły mnie. Jeden nawet w tym roku znowu wylazł, ale jakiś taki rachityczny i pewnie znowu nie będzie kwitł. Ta sadzonka jest dorodna, swoje kupowałam internetowo kilka lat temu jako kłącza. Niby rosły, ale byle jak ;:222 Spróbuję jeszcze raz, może tym razem się uda. To dobrze, że ja wysiałam mak do gruntu, ale dopiero dzisiaj.

Obrazek

Danusiu, to różowe to azalia. Nigdy nie mieliśmy jej na działce, a ta bardzo nam się spodobała. Trójlist tani nie jest, to fakt ;:224 Kosztował 30 złotych. Ale czasami można zaszaleć i właśnie to zrobiłam.

Obrazek

Karolinko, clematisów to się boję jak diabeł święconej wody ;:218 Te, które mam na działce, w tym roku wszystkie odbijają od korzenia ;:222 Nigdy tak nie było, a teraz jak zdecydowałam się ich dokupić, to taka mi sprawiły przykrą niespodziankę.

Obrazek

Jaguś, skalnicy do tej pory nigdy nie miałam, a ta mnie skusiła kolorem ;:108 Jeżeli tylko ją spotkam, to zrobię jak radzisz. Ona chyba jest popularna, nie powinnam mieć z tym kłopotu.

Obrazek

Obrazek

Za chwilę ciąg dalszy, zapraszam :wit
jagusia111

Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll

Post »

Iwonko myślę, że dostaniesz ją na każdym zwykłym targu (ja mam swoje właśnie z targu) za kilka zł.
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll

Post »

Czemu tak jest, że słońce świeci, a jest tak zimno, że ząb na ząb nie trafia ;:222 ? Przez szybę świeciło tak zachęcająco, że dałam się zwieść i wybrałam się na działkę. Na szczęście zabrałam ze sobą puchową kamizelkę, bo inaczej to bym chyba tam nie wytrzymała. Nie dość, że zimno, to jeszcze wicher był taki, że mało głowy nie urwał. Całe szczęście, że rano nie pokusiłam się o zrobienie sobie fryzury, bo dzisiaj włosy czesał mi wiatr. Ale byle jaki z niego fryzjer, bo na koniec wyglądałam jak czupiradło. dobrze, że przyjeżdżał po mnie mój prywatny kierowca, to nie musiałam się ludziom pokazywać ;:306

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zabrałam ze sobą trochę roślin do wysadzenia i 20 lilii, które ciągle zalegały na balkonie. Był na nie czas najwyższy ;:108 Miałam nie lada kłopot, gdzie je wsadzić. W zamyśle było, że będą posadzone wśród nowych róż, ale przez to zimno tam ciągle darń nie zdjęta. Tyle tylko co pod róże ;:202 I miotałam się z nimi po całej działce, ale w końcu każda znalazła swoje miejsce mniej lub bardziej stosowne. Część roślin posadziłam, a resztę podlałam i zostawiłam do następnego razu.Walka z wiatrem tak mnie wykończyła, że w samochodzie mało nie zasnęłam.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na sąsiednich działkach nie było żadnego ruchu. Tylko kilku takich samych pomyleńców jak ja kręciło się w okolicy i to wcale nie w tej najbliższej ;:108 Myślałam, że dam radę trochę popielić, ale nie dość, że zimnica, to jeszcze ziemia bardzo mokra. Razem z korzeniami podrywała się duża bryła ziemi, której nie można było strzepać. Powalczyłam tylko z obrazkami włoskimi. Te uparciuch chyba do usunięcia są tak samo paskudne jak śniedek ;:222 W ubiegłym roku przesadziłam je, bo rosły zbyt blisko hortensji. I teraz się okazało, że w miejscu gdzie ich już nie powinno być, jest ich więcej niż tam gdzie przesadziłam ;:223 Kłącza są bardzo kruche i wystarczy, że zostanie chociaż kawałeczek, a wszystko odrasta. Dalej nie wiem czy nie będą tam rosły ;:185

Dzisiaj pszczółki troszkę niewyraźne. Chyba też było im zimno :;230
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dobranoc :wit
-- 23 kwi 2017, o 22:21 --

To w takim razie dokupię sobie skalnicy. Na targowisku pewnie już stoją z roślinami, to przy okazji zapakuję do koszyka ;:108
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll

Post »

Iwonko, dwadzieścia lilii to nie bagatela! ;:224 Plecki nie bolą? Nawet jeśli, to gdy zakwitną, zabolą oczy. Od podziwiania.
:tan I tak ma być. ;:63
Jednak u mnie było cieplej na działce, nawet kurtkę zdjęłam, a przecież nie pracowałam, tylko się relaksowałam na łonie natury. ;:303
Masz wiele ciekawych roślin. ;:215 Muszę sobie coś nie coś wyguglować. ;:7
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Zuzia111
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2090
Od: 13 paź 2016, o 16:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll

Post »

Iwonko..piękną masz wiosnę, cebulowe ładnie kwitną..lada dzień widać rozwinął się tulipany strzępiaste, u mnie wyginęły. :( . Zakupów sobie nie żałowaliście i są bardzo ładne. ;:215 . Ja szykuję się na sobotę na targi z postanowieniem ..tylko to czego szukam, zobaczymy czy mi się uda. ;:306
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”