Moja rabatka - perdii

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
zielonajagoda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2914
Od: 4 lut 2011, o 10:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Re: Moja rabatka - perdii

Post »

Miałam czosnek niedźwiedzi w ogrodzie, ale mi zginął, bo go chyba ze dwa razy przesadzałam i w końcu ;:222 . Ja kupowałam swojego czasu na All-o, ale mamy tutaj las nadrzeczny, który jest cały w czosnku niedźwiedzim, kilka hektarów jak nic, cały las w czasie jego kwitnienie przypomina biały kobierzec, bardzo lubimy w tym czasie jeździć tam na przejażdżki rowerowe. Wjeżdża się w alejki i cały las czosnkiem pachnie ;:oj , po drugiej stronie rzeki cały las usłany jest przebiśniegami, pięknie to wygląda, to takie poniemieckie pozostałości, ale piękne pozostałości, zrobię w tym roku fotki i wstawię na FO.
A czosnek niedźwiedzi jest pod ochroną, mimo ze miejscowi haratają w lesie ile wlezie, ja poprawnie swoje kupowałam w necie.
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Moja rabatka - perdii

Post »

Swoje wszystko też mam kupione albo wymienione z inymi osobami. Wychodzę z założenia, że w lesie to ma sobie rosnąć leśnie, a w ogrodzie-ogrodowe.
To może wcale nie grypa, byłaś u lekarza?
Gdyby ten bez się ukorzenił, podzielisz się jakąś sadzonką? Ja na razie ukorzeniam tak swoje hortensje, może coś z nich będzie.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
perdii
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4521
Od: 21 mar 2006, o 16:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moja rabatka - perdii

Post »

Witaj Iwonko ;:196 Ja nawet nie wiem czy na moim terenie występuje czosnek. Później sprawdzę w necie.Przechadzka po takim lesie to musi być frajda. Kiedyś nie lubiłam czosnku, ani nic z czosnkiem. Kilkanaście lat temu dostałam czosnkomanię :;230 i trawa do dnia dzisiejszego. Dużo roślin jest pod ochroną, a jeszcze więcej ludzi co ma to w nosie.Idę spacerkiem po lesie i widząc zwały śmieci, aż mnie trzęsie. Największą bezmyślność jaka widziałam to duża góra pobitego szkła wyrzucona w lesie. :twisted: W tej chwili liście zakryły to karygodne wysypisko mech porósł na nim, ale wyobraź sobie biegnące zwierzę, czy nawet człowieka zbierającego grzyby, a co najgorsze biegnące dziecko które wchodzi w ta stertę szkła. Ja wiem w którym miejscu to jest, ale ilu ludzi nie wie,że grozi im pokaleczenie.Leśnictwo ma to w nosie bo trzeba kasy na sprzątanie. Nie wspomnę o butelkach, reklamówkach itp. Ludzie na siebie nie patrzą tylko czepiają się zwierzątek domowych. Ciekawe co jest bardziej szkodliwe biegający na spacerze po lesie pies czy bezmyślny człowiek.Oj zebrało mi się, ale taki brak odpowiedzialności mnie irytuje.
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Moja rabatka - perdii

Post »

Myślę podobnie i złoszczę się, bo mieszkam blisko lasów. Ludzka mentalność jest czasami dobijająca. Najbardziej mnie złości wyrzucanie śmieci na parkingu leśnym-broń Boże nie w okolicy kosza, który jest ustawiony w widocznym miejscu. Kilka metrów dalej, w lesie pampersy butelki, puszki, papiery :evil:
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
perdii
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4521
Od: 21 mar 2006, o 16:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moja rabatka - perdii

Post »

Tak Ewo aż człowieka trzęsie że złości. :twisted:
Awatar użytkownika
zielonajagoda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2914
Od: 4 lut 2011, o 10:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Re: Moja rabatka - perdii

Post »

Dziewczyny, tak było do tej pory, kiedy śmieci były tanie. A teraz po tych śmieciowych podwyżkach, wyobraźcie sobie co się będzie działo w parkach, lasach i przydrożnych rowach, strach się bać. A pamiętacie o deklaracjach śmieciowych w gminach i wypowiedzeniu umów? Oczywiście dotyczy to tych co mają domy, w spółdzielniach i wspólnotach robią to administratorzy.
perdii
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4521
Od: 21 mar 2006, o 16:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moja rabatka - perdii

Post »

Pamiętam Iwonko. Prosiłam sąsiadki ma za mnie podpisać umowę i wypowiedzieć poprzednia. Bo nie chce mi się jechać 60 km żeby złożyć podpis. Jak sąsiadka nie będzie w Gminie to będę musiała jechać sama.
x-ja
---
Posty: 4936
Od: 11 wrz 2008, o 19:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moja rabatka - perdii

Post »

Są ludzie i ludziska :roll: jednemu przeszkadza pies który ponoć rozrywa worki ze śmieciami / wystarczy kupić śmietnik albo zamknąć drzwi/ do mnie przychodzą koty które grzebią w rabatkach tam też się załatwiają i na trawniku , znoszę to bo wiem że dana osoba nie jest w stanie ich trzymać w zamknięciu tak jak ja psa którego musiała bym trzymać na łańcuchu bo on łazęgostwo ma we krwi :evil: i tu różnica , ja nie interweniowałam w sprawie kotów a że pies robi szkody zwrócono mi na to uwagę . Mam las dość spory , powinnam ogrodzić , zabronić wstępu bo po grzybobraniach zostają fajne pamiątki w postaci plastykowych butelek , reklamówek i wszelkiej maści opakowaniach po słodyczach :roll: Jak się jedzie do miasta , wiosną pobocza pełne zawilców przylaszczek i ...worów śmieci , no szlak człowieka trafia .
perdii
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4521
Od: 21 mar 2006, o 16:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moja rabatka - perdii

Post »

Każdy widzi innych a siebie nie pilnuje :evil: wychodząc z założenia "a czy to moje"Swego czasu też sąsiadowi zerwał się byk i wpadł do mnie przez otwartą furtę połamał drzewko, przestraszył mnie okrutnie, ale co miałam zabić byka czy sąsiada :;230 To zwierzę i sąsiad nie winny. To samo z kotami czy psami które mnie odwiedzają. Ja się boje panicznie psów a na wsi co jeden to większy, ale staram się nie zaczepiać takiego psa nieruchomieję i czekam aż sobie pójdzie. jak sąsiadka przychodzi w odwiedziny to z nią psy, które obsikują mi krzewy, Wokół bardziej wrażliwych krzewów postawiłam niskie płotki i mówię do sąsiadki "to są zapory anty psowe " ;:306 Jej kot brat mojego Dyndusia zawsze jak jesteśmy przylatuje do nas i siedzi cały czas jak my jesteśmy, Też kopie na rabacie, ale mu wybaczam bo co mam zrobić jak on i tak biedny dostaje tylko mleko a o jedzenie musi sam zadbać. zwierzątka robią szkody, ale nie takie jak ludzie potrafią wyrządzić.
x-ja
---
Posty: 4936
Od: 11 wrz 2008, o 19:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moja rabatka - perdii

Post »

Psa wzięłam ze schroniska aktualnie ma 9 lat , to niesamowicie posłuszna i spokojna suka która przepada za dziećmi no lepszego psa nie mogłam sobie wymarzyć ale żeby nie było tak słodko ... przeciska się przez oczko w siatce i przełazi do sąsiada . Obsikiwać tam nie ma co , możliwe że rozrywa worki ze śmieciami nie zaprzeczam :roll: żeby koty nie rwały worków kupiłam śmietnik , pies u mnie tego nie robił . To nie tak że nie starałam się coś temu zaradzić ... rozmawiałam z różnymi osobami znającymi się na rzeczy i jako jedyną skuteczną metodę zasugerowano mi zakup obroży elektronicznej jednocześnie zaznaczając że ceny są holendarnie wysokie . Pozostaje mi oddać psa albo trzymać na łańcuchu :( co zatem ma zrobić ta osoba z kotami by u mnie szkód nie robiły . Zaznaczam , wojny ze sobą nie toczymy .... powinnam powiedzieć ? nie mam potrzeby , sama mam kotkę starowinkę + dochodzący przybłęda którego dokarmiam i wiem że ich się nie da zatrzymać w miejscu tak jak mojego sierściucha który nie stanowi zagrożenia .
Się rozpisałam , sorki :oops:
perdii
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4521
Od: 21 mar 2006, o 16:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moja rabatka - perdii

Post »

Szkoda że są tacy ludzie. Ja należę do tych osób które się denerwują, mruczą pod nosem, ale za chwilę wybaczam. Boję się psów chociaż od kiedy jestem mężatką mamy w domu zawsze psa, a był okres ze były dwa. Co zrobić jak sunia lubi zwiedzanie. Myślę ze worki ze śmieciami to i zwierzak dziki rozerwie nie koniecznie piesek. Ja bym na Twoim miejscu kupiła jakiś używany tani pojemnik na śmieci w prezencie dla sąsiada. Nie orientuje się jaki to koszt, ale chyba mniejszy niż obroży.Widziałam takie używane plastikowe 240l po 70 zł.
Awatar użytkownika
zielonajagoda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2914
Od: 4 lut 2011, o 10:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Re: Moja rabatka - perdii

Post »

Dziewczyny, wszędzie ludzie maja podobne problemy, wzdłuż i wszerz kraju.

Mam las dość spory , powinnam ogrodzić , zabronić wstępu bo po grzybobraniach zostają fajne pamiątki w postaci plastykowych butelek , reklamówek i wszelkiej maści opakowaniach po słodyczach

Moja ciocia ma spory kawałek lasu, niedaleko miejsca w którym mieszkam, w dzieciństwie z braćmi lubiliśmy się tam bawić. W tej chwili już tyle drzew w nim brakuje. Ostatnio wycięli wielki, najstarszy dąb i kilka mniejszych, ciocia zgłosiła to na prokuraturę, tylko co z tego, wiadomo że nikt się tym nie zajmie, więc tak jak napisałaś, trzeba by ogrodzić, a ogrodzenie podpiąć pod wysokie napięcie, nawet nie wspominam ile ciocia wywozi z lasu śmieci co sezon :cry:

Jeśli chodzi o zwierzęta, to na razie nikt mi żadnych wtrętów nie robi z tego powodu że dokarmiam dzikie koty a czasem i psy "domne" ale niedożywione, na razie traktują jak nawiedzoną, ot taka wiejska egzotyka. Z ogrodzeniem też mam problem, bo też moje psy mieszczą się między prętami ozdobnego płotu od frontu, ale też niektóre przeciskają się z zewnątrz do środka, tak było ze Sznurkiem, niestety nie odnalazłam go i nie wiem co się z nim stało.
A i jeszcze optymistyczny akcencik, babcia Margolcia, jesienią na pozapłotowej eskapadzie zgubiła sweterek, następnego dnia znalazłam go zawieszonego na płocie. :D

Ot, taki los, i ludzki, i psi, i koci.
perdii
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4521
Od: 21 mar 2006, o 16:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moja rabatka - perdii

Post »

Cóż z jednego ja się cieszę, ze najbliższego sąsiada mam 300m ode mnie. Taki dom na odludzi szukałam i taki znalazłam :D
Awatar użytkownika
Lorrie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3726
Od: 5 maja 2009, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Moja rabatka - perdii

Post »

perdii pisze:Od Alinki otrzymałam patyczki bzu czarnego ślicznego o pierzastych liściach i ukorzeniam je. Już wypuszczają z pąków listki, ale nie mam śmiałości zajrzeć jak korzonki bo mało czasu upłynęło na zakorzenienie się Na razie "dmucham i chucham " na nie :D

Obrazek
Małgosiu, ależ będziesz ich miała dużo - cieszę się z okazji tych korzonków !!! Ten bez ma na imię "Eva" :wit
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
perdii
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4521
Od: 21 mar 2006, o 16:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moja rabatka - perdii

Post »

Zobaczymy czy wszystkie się ukorzenią. Na razie podejrzałam jednego i ma maluśkie korzoneczki reszty nie chciałam "podglądać" bo to niezbyt dobrze dla sadzonek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”