Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.3

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
Zablokowany
Awatar użytkownika
pestka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1805
Od: 1 gru 2008, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.3

Post »

Wasze pięknie jeszcze kwitną, ja już wykopuję na raty żeby nie stracić nazw zaznaczam.
Rotos jeszcze takie rozkwitają

Obrazek

Obrazek

Dlaczego tak jakby dwa kolory pierwszego mieczyka drugi, oj chyba nie wyraźnie muszę powtórzyć zdjęcie.
Jeszcze jest kilka kłosów.
kamil255
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 16
Od: 7 paź 2013, o 21:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.3

Post »

Najprawdopodobniej zawirusowane ale to musiałbyś dać dokładniejsze zdjęcie bo z tych to nie da się w 100% określić
Awatar użytkownika
rotos
1000p
1000p
Posty: 1382
Od: 7 mar 2009, o 23:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie - Rewa

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.3

Post »

Nie widzę objawów zawirusowania. Nałożyły się tu na siebie dwie przyczyny. Po pierwsze, często zamknięty pąk ma nieco inny kolor niż ten w pełni otwarty, po drugie, zdjęcie wykonane w słońcu, co dla Twojego aparatu fotograficznego okazało się być dużym utrudnieniem, aby prawidłowo odwzorować kolory.

Bardzo ładne mieczyki Pestko! :D

Pozdrawiam
Adam
Halinka
200p
200p
Posty: 212
Od: 20 lut 2010, o 15:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.3

Post »

Adamie twoje mieczyki są piękne, postanowiłam pokazać kilka ze swojej kolekcji i zapytać za ile można zacząć wykopki, niektóre takie zieloniutkie i z kłosami, ale jak przyjdą zimna a ja muszę mieć troszkę więcej czasu i zastanawiam się czy nie zrobić tego partiami.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
rotos
1000p
1000p
Posty: 1382
Od: 7 mar 2009, o 23:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie - Rewa

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.3

Post »

Miło widzieć ponownie Twoje piękne mieczyki Halinko :D . Cieszę się, że kolejny sezon zdobią Twój ogród.

Jak dobrze wiesz, bulwy mieczyków, w odróżnieniu od ozdobnych roślin cebulowych, wykopuje się, gdy nadziemna część rośliny jest jeszcze zielona. Termin wykopywania zależy od odmiany, okresu sadzenia i wielkości posadzonych bulw oraz warunków atmosferycznych. Z tego względu nie można podać dokładnej daty zbiorów. Wykopywanie powinno się rozpocząć 5-6 tygodni po rozpoczęciu przez rośliny kwitnienia, czyli mniej więcej 2 tygodnie po przekwitnięciu całych kwiatostanów. Można przyjąć, że odmiany wczesne wykopuje się 2-3 tygodnie wcześniej niż późne, a rośliny otrzymane z dużych bulw wcześniej niż uzyskane z bulw mniejszych.
Można jednak poczekać z wykopkami pozwalając na dłuższą wegetację bulw zastępczych i przybyszowych, ale decydująca będzie tu pogoda - musi być sucho. Nie można zwlekać z wykopkami jeżeli ziemia jest wilgotna, gdyż wtedy bulwy są łatwo opanowywane przez choroby. Lepiej wtedy pozyskać mniejsze bulwy, niż duże, ale porażone przez choroby.

Pozdrawiam
Adam
Awatar użytkownika
rotos
1000p
1000p
Posty: 1382
Od: 7 mar 2009, o 23:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie - Rewa

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.3

Post »

Ostatnie mieczyki już w wazonie:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Część mieczyków (ta nieoznaczona, ale rozpoznawalna :wink: ) już wykopana.
Obrazek
Teraz tylko zaprawianie i pójdą się suszyć.

Pozdrawiam
Adam
Mariola54
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4850
Od: 11 wrz 2006, o 00:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kujawy

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.3

Post »

Ja moje cebule mieczyków dopiero wczoraj wykopałam.
Awatar użytkownika
pestka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1805
Od: 1 gru 2008, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.3

Post »

Ja jeszcze raz pokażę wyraźniejsze to może teraz podasz nazwy, Rotos te 3sztuki a jeszcze mam 2 kłosy nie rozwinięte
Dziękuję Rotos za rozpoznanie tych 3 sztuk

Obrazek



Obrazek



Obrazek
pomyślałam że na tym tle wyrażniejsze

A te wcześniejsze
Obrazek


Obrazek

jeszcze resztę potrzymam do niedzieli może ostatnie kłosy się rozwiną :D
Awatar użytkownika
rotos
1000p
1000p
Posty: 1382
Od: 7 mar 2009, o 23:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie - Rewa

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.3

Post »

Pierwszy to najpewniej Konkurent (457 - M Novak - 06).

Z rozpoznaniem reszty będzie trudniej :wink:

Pozdrawiam
Adam
Halinka
200p
200p
Posty: 212
Od: 20 lut 2010, o 15:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.3

Post »

Adamie jak zwykle masz racje. Ja jeszcze kilka dni poczekam, zwłaszcza że po przeczytaniu ostatnich twoich postów złapałam się jeszcze za pryskanie. Chociaż jeszcze po wykopaniu moczę, ale zauważyłam te paskudztwa i uważam że od nadmiaru głowa nie boli. Adamie moja kolekcja bardzo zubożała,(niestety zdrowie ważniejsze) a na dodatek w zeszłym roku kopały za mnie wnuczki i prawie przy żadnej odmianie nie było karteczki z napisem, a tłumaczyły się tym że się ścigali, który zwycięży, czy starszy (18 lat) czy młodszy (17 lat), a na koniec dopiero zauważyli ze poniewierają się jakieś plastikowe tabliczki. Nie potrafiłam się na nich gniewać, ale w tym roku musiałam porównywać zdjęcia dla rozpoznania i tak mam cały galimatias i żadnej pewności co do nazwy. A ty jak zwykle jesteś szybki, dopiero rosły mieczyki a już pokazałeś swoje wykopane razem w koszyczku, zastanawiam się jak ty potem wszystkie rozpoznajesz i ciągle zastanawiam się nad obieraniem jesienią, ponieważ jak ich moczę po wykopaniu to bardzo trudno ich suszyć i nie ma pewności czy ten preparat dojdzie do samej cebulki. Chyba w tym roku po kilku katach zastanawiania zrobię po twojemu. A na koniec troszkę jeszcze kolorów z działki.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
rotos
1000p
1000p
Posty: 1382
Od: 7 mar 2009, o 23:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie - Rewa

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.3

Post »

Halinko, nie jestem w stanie oznaczyć wszystkich sadzonych mieczyków. Mam ich kilka setek i zajęłoby mi to mnóstwo czasu (osobne sadzenie, wykopywanie, zaprawianie, a potem suszenie). Nie znalazłbym też dla wszystkich porozdzielanych odmian miejsca w lodówce. Dlatego zawsze jest dla mnie niespodzianką gdzie, która odmiana zakwitnie :wink: . Przez te kilka lat zabawy z mieczykami mogę rozpoznać odmianę w ogrodzie, albo sięgnąć do zgromadzonych w komputerze "bazy zdjęć". Są to katalogi moich oraz innych "mieczykomaniaków" zdjęć. Mam też listę swoich zakupów z poszczególnych lat. Nie wszystkie gladiole da się rozpoznać, bo część została wypuszczona na rynek jedynie jako siewki, bez nazwy własnej.
Odradzam usuwanie łusek już teraz. Wprawdzie utrudniają one suszenie, ale potem są niezbędne, aby zachować niezbędne minimum wilgotności bulw w czasie przechowywania. Lepiej jest przedłużyć proces suszenia nawet do dwóch miesięcy.

Nie wykopałem jeszcze wszystkich gladioli. Czeka jeszcze około stu oznaczonych odmian
Obrazek
oraz bulwy jednoroczne (najcenniejsze)
Obrazek
W tym roku z braku miejsca nie sadziłem bulwek przybyszowych. Przechowuję je w lodówce, gdzie nawet przez kilka lat zachowują zdolność kiełkowania.

Chciałbym uczulić na pozbywanie się z ogrodu odpadów po wykopkach, czyli liści, bulw matecznych i korzeni. Po pierwsze mogą one być roznosicielami patogenów chorób grzybowych, a także miejscem na przezimowanie wciorniastków. Przy łagodnej zimie wciorniastki mogłyby wytworzyć nawet kilka pokoleń w liściach gladioli wyrzuconych na kompostownik.
Obrazek
Pozdrawiam
Adam
Awatar użytkownika
Gosia1704
200p
200p
Posty: 325
Od: 21 maja 2014, o 11:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.3

Post »

rotos pisze:Chciałbym uczulić na pozbywanie się z ogrodu odpadów po wykopkach, czyli liści, bulw matecznych i korzeni. Po pierwsze mogą one być roznosicielami patogenów chorób grzybowych, a także miejscem na przezimowanie wciorniastków. Przy łagodnej zimie wciorniastki mogłyby wytworzyć nawet kilka pokoleń w liściach gladioli wyrzuconych na kompostownik.
Nawet po wypryskaniu środkami owadobójczymi?
Jeśli nie to wybiorę spalenie w kozie. Tak robię z liśćmi zaatakowanymi przez choroby grzybowe.
Jestem zwolenniczką oddawania ziemi tego co z niej zabieramy.
;:168
Zmoderowano(to nie jest wątek ofertowy)./Iwona
Awatar użytkownika
kama_80
1000p
1000p
Posty: 1363
Od: 30 wrz 2013, o 09:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kórnik k/Poznania

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.3

Post »

To moje odmiany i też ostatnie kłosy. Odmiany miały być w odcieniach fioletu. No nie wiem ale coś nie wyszło ;:173 Dobrze, że chociaż te zakwitły


Obrazek
Pozdrawiam Jola
Awatar użytkownika
rotos
1000p
1000p
Posty: 1382
Od: 7 mar 2009, o 23:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie - Rewa

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.3

Post »

A to już definitywnie ostatnia gladiola tego sezonu w moim ogrodzie :(
Obrazek

Pozdrawiam :)
Adam
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2984
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.3

Post »

Takiego mieczyka przywiozłam wczoraj z działki :D :
Obrazek
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
Zablokowany

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”