Ogród kocicy cz.1

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10357
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Powiedz, prosze kocico, co jeszcze fajnego widziałaś i Przemka/flasha500 ?
Bo wspomniałaś u Tess, że byłas w zaczarowanym, rózanym ogrodzie :wink: ,
czyli na plantacji?
Masz zdjęcia może?
x-T-s
---
Posty: 5696
Od: 15 cze 2008, o 20:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

no właśnie...napisz jak tam jest....... :lol:
Awatar użytkownika
JacekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11151
Od: 5 mar 2007, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa-Zachód

Post »

Gratuluję oczaru! Jest trochę podobny do leszczyny. Nie wiem dlaczego myślałem, że on kwitnie na wiosnę? Rudbekie niezawodne - wypełnią każde puste miejsce i rozsieją się same.
Rdest też bezproblemowy i Twój jest zdrowy i ładnie wybarwiony. Mój szybko przekwita i zasycha, bo rośnie w suchym i słonecznym miejscu. Oby Twój kwitł jak najdłużej!
Awatar użytkownika
kocica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3251
Od: 22 wrz 2007, o 16:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
Kontakt:

Post »

Witam dziewczyny i chłopaki :lol: . Na plantacji to ja nie byłam, nie wiem gdzie on uprawia te róże. Dom stoi jakieś 20 metrów od ulicy, z przodu jest tylko trawka i trochę kwiatów po bokach przy wjeździe do garażu. Brak ogrodzenia, jakiś ogród rozciąga się za domem, ale ja nie chodziłam nigdzie, zadzwoniłam z podwórka do Pana i przyszedł do mnie ze swoją mamą. Coś tam robili w ogrodzie za domem. W tych miejscowościach ludzie nie zawsze mają plantacje do rozmnażania roślin, często jest to kilkadziesiąt metrów obok domu i tyle. Pan bardzo młody trochę ponad 20 lat, sympatyczny i zagubiony. Róże przyniósł mi z garażu, czekały tam na mnie w wodzie. Ja tak sobie myślę, że jeśli ktoś pozwala odbierać rośliny osobiście to jest uczciwy i wie co sprzedaje.

Jacku, są dwa gatunki oczaru mój kwitnie jesienią (nie spodziewałam się, że zakwitnie tak wcześnie na początku października). A co do rdestu to posadziłam go nieświadomie pod orzechem włoskim i ma tam cień, rozrósł się przez rok pięknie, tylko będę musiała ostro wygrabiać liście z niego żeby nie puszczały swoich złych soków w ziemię.

Anoli, cieszę się, że widzisz zmiany, ja tam ich nie zauważam w tym przepastnym ogrodzie. Całe połacie ziemi leżą odłogiem i czekaja na przeoranie, pada i pada i pryskać nie ma jak chwastów.

Ewik miło mi, że znowu do mnie zaglądasz, czytałam w jakimś wątku, że mialaś problem z internetem :wink:
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Awatar użytkownika
Ewik
500p
500p
Posty: 570
Od: 29 lut 2008, o 14:44
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Ewuś, ładnie u Ciebie i ciekawie, to i zaglądam z przyjemnością... :)

dobrego i słoneczka na dzisiaj...
ewa
Kwiatuszki Ewy
Działeczka mojej Mamy i moja
Pamiętajcie o ogrodach przecież stamtąd przyszliście
x-T-s
---
Posty: 5696
Od: 15 cze 2008, o 20:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

witaj


ja myslałam że oczar kwitnie w styczniu :oops: :oops: :oops:
miłego dnia
jol_ka
1000p
1000p
Posty: 1974
Od: 27 lip 2007, o 12:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pojezierze Brodnickie

Post »

Tess pisze:ja myslałam że oczar kwitnie w styczniu :oops: :oops: :oops:
i ja też :!: :oops:
Ewa, dzięki za uświadomienie nas, że są dwa gatunki oczaru - mi się on bardzo podoba, planuję jego zakup do swojego ogrodu - teraz wiem, że muszę zwrócić uwagę na porę kwitnienia :D
Pozdrawiam Jola
jo_linki
Awatar użytkownika
kocica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3251
Od: 22 wrz 2007, o 16:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
Kontakt:

Post »

Tylu miłych gości, a u mnie deszcz, deszcz i deszcz. Można się załamać.

Szukajcie Hamamelis japonica (Oczar japoñski) - kwitnie od stycznia do marca, czasami zakwita już w grudniu. Jest bardzo wytrzymały na mróz. No i dorasta niby do niewielkich rozmiarów - 150 cm wysokości, na innych zaś stronach dorasta do 3 metrów...:-) Jego kwiaty pachną i kwitną kilka tygodni. Ja też go teraz będę szukała bo wcześniej nie wiedziałam, który mam gatunek:-), tak to jest jak się kupuje zabiedzone i nieoznakowane roślinki aby je trochę odratować.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Awatar użytkownika
kocica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3251
Od: 22 wrz 2007, o 16:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
Kontakt:

Post »

Między jednym deszczem, a drugim, który się zbliża......


róże, które ciągle mnie zadziwiają
trzmielina oskrzydlona pięknie się przebarwiła i czeka na swoje docelowe miejsce
drugi raz w tym roku zakwitnie mahonia Winter Sun - dziwne
ciągle kwitną białe astry - już kilka tygodni
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Kotek, któremu ciągle zimno....całą noc spał na brzegu kominka, w którym palił się ogień
Obrazek
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Awatar użytkownika
zanna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1852
Od: 24 maja 2008, o 22:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Kotek znalazł sobie świetne miejsce. Moja jedna kociczka z braku kominka śpi na kaloryferze :D
KDanuta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2417
Od: 24 kwie 2008, o 10:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: BRZESKO

Post »

Twoja Trzmielina oskrzydlona nabiera pięknych barw,
mojej jeszcze się nie spiesz , jeszcze cała jest zielona


_____________
cieplutko Danuta
Awatar użytkownika
kocica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3251
Od: 22 wrz 2007, o 16:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
Kontakt:

Post »

Wszystkie koty to cieplaki:-), niestety u mnie opcja kaloryfer odpada, gdyż są wąskie :wink: , a koty szerokie i duże :lol: . A co do trzmieliny oskrzydlonej to nie przypuszczałam, że będzie aż tak ładnie się wybarwiała, tak intensywnie.

Zaczyna się rozwijać złocień alpejski, ciągle kwitną wiciokrzewy, pękają w końcu pąki chryzantem. Ciągle kwitną trzykrotki. Jednak ja o tej porze roku najbardziej lubię te rośliny, które mają kolorowe liście.
Obrazek Obrazek

I grzybki w ogrodzie, raczej jako ozdoba:-) niż smakołyk
Obrazek
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Awatar użytkownika
JacekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11151
Od: 5 mar 2007, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa-Zachód

Post »

Witaj! Dzięki za informacje o oczarze. Też nie wiedziałem o tych dwóch rodzajach.
A co do rdestu - to że mu dobrze w cieniu to rozumiem, ale że pod orzechem?! Chyba musisz go mocno poić, bo pod orzechem zawsze sucho. No i te liście z orzecha. Właśnie uświadomiłem sobie, dlaczego forumowicze tak często piszą o wycinaniu starych drzew - mnóstwo liści, mało owoców i słaba dekoracja. U moich rodziców starsze jabłonie i śliwy też zostały wycięte i też z tego samego powodu. No a ja teraz wybieram z kwiatów liście wierzb. Też nic przyjemnego, ale co zrobić :?
Awatar użytkownika
kocica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3251
Od: 22 wrz 2007, o 16:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
Kontakt:

Post »

Ja mam pod orzechem wybraną ziemię, położona jest tam agrowłóknina, na nią wsypaliśmy lżejszą ziemię i dopiero sadziliśmy rośliny. Nigdy nie jest tam sucho. Nawet nie wiedziałam, że orzech wypija większe ilości wody, wiem, że brzozy tak robią. Orzech jest bardzo duży, wielki, daje wspaniały cień i mnóstwo orzechów - przepysznych. W tej chwili mamy zebrane ze 20 kg i jeszcze spadają. Liście zwyczajnie grabię bo wydzielają paskudną substancję niszczącą inne rośliny. Wycięliśmy tylko orzechy posadzone w bezsensownych miejscach, zresztą po co nam takie ilości orzechów:-). Ten rośnie sobie na uboczu, część orzechów spada na pole sąsiada, liści też, więc jest mniej grabienia. Jedynie orzechy chodzę zbierać za płot bo nikt inny by ich nie zebrał.
Wycinamy stare drzewa owocowe, które nie owocują lub są najzwyczajniej chore. Nie chcemy sadu tylko ogród.

U mnie leje cały dzień, miałam wysłać paczki z roślinami i co? Wszystko okrutnie mokre i nie nadaje się do pakowania.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
anoli
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7839
Od: 3 lis 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Ale ciepluch z tego koteczka :D Alew moje piesy też by się pewnie chętnie grzały w takim miejscu, uwielbiają ciepło. A orzeszki - mniam :D Chętnie bym pochrupała. Jak szkoda mieszkać w bloku :wink:
Wątki Zapraszam serdecznie Ilona
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”