Dziękuję za miłe słowa i gratulacje. 
Wrócę do tematu w lutym.
Aniu pierwszy raz siałam naparstnice. Resztkę ziemi z mikro siewkami wyrzuciłam na grządkę i kilka przeżyło, całkiem ładnie urosły.
Martuś teraz trawy mnie wyjątkowo cieszą, kolorów mało, więc w słońcu one się srebrzą.

To jedna z dwu hortensji, które nie zbrązowiały, tylko się przebarwiły na różowo.
Anitko już nie uszczuplę trawnika, chłopcy lubią grać w piłkę.
Dzień był słoneczny, ciepły. Posadziłam resztę tulipanów na rabatach. Zostały tylko te na taras, ale one dopiero w listopadzie powędrują do donic. Róże mają po kilkanaście pąków, czy to normalne, że tak późno chcą kwitnąć.
