A w planach był tylko trawnik...
Re: A w planach był tylko trawnik...
Aż się za głowę złapałam, ile mnie tu nie było. Drodzy goście obiecuję poprawę.
Karolinko jutro pobiegnę za dom, żeby zobaczyć czy dereń zwiastuje wiosnę. Pobuszowałam z nosem przy trawie, ale żadnych nosków krokusowych nie znalazłam z co dopiero mówić o kwiatkach! Jest jeszcze taka możliwość, że krokusy wytruł mi mąż ukochany - ma czasem zapędy do robienia trawnika idealnego i zlewa go opryskami. Na szczęście rabat mi się nie czepia.
Weszłam ostatnio na stronę szkółki i... znowu nie mogę się oprzeć. Robię kolejne podejście do Eyes For You- już 2 razy chciałam kupić, w ubiegłym roku nawet zamówiłam, ale zadzwonili ze szkółki że takie "bidy" im zostały, że proponują coś innego. Padło na Pashminę, bo nie da się jej nie kochać.
Karolinko jutro pobiegnę za dom, żeby zobaczyć czy dereń zwiastuje wiosnę. Pobuszowałam z nosem przy trawie, ale żadnych nosków krokusowych nie znalazłam z co dopiero mówić o kwiatkach! Jest jeszcze taka możliwość, że krokusy wytruł mi mąż ukochany - ma czasem zapędy do robienia trawnika idealnego i zlewa go opryskami. Na szczęście rabat mi się nie czepia.
Weszłam ostatnio na stronę szkółki i... znowu nie mogę się oprzeć. Robię kolejne podejście do Eyes For You- już 2 razy chciałam kupić, w ubiegłym roku nawet zamówiłam, ale zadzwonili ze szkółki że takie "bidy" im zostały, że proponują coś innego. Padło na Pashminę, bo nie da się jej nie kochać.
Ogród pełen pięknych kwiatów i roślin- to marzenie, które zamierzam spełnić
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: A w planach był tylko trawnik...
Nareszcie jesteś!!!
Witaj, Kasieńko!
A u mnie już się wiosna pokazała,
tylko że nocami ma znowu przymrozić, toteż nie wiem: cieszyć się, czy martwić. 


Witaj, Kasieńko!


A u mnie już się wiosna pokazała,


Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: A w planach był tylko trawnik...
Witaj Kasiu
. Oj nie było Cię trochę ale zdarza się i najlepszym
. Eyes For You wygląda bardzo ciekawie więc trzymam kciuki żeby w końcu udało Ci się ją zdobyć i by cieszyła oczy . Pozdrawiam i słoneczka życzę
.



- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4624
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: A w planach był tylko trawnik...
Moja przygoda z Eyes For You została zakończona sukcesem.
Pierwszy patyczek się nie przyjął, a w ub.r. posadzony drugi ... jesienią pokazał kwiatka. teraz sprawdziłem jak przezimował i ... są oczka liściowe
Pierwszy patyczek się nie przyjął, a w ub.r. posadzony drugi ... jesienią pokazał kwiatka. teraz sprawdziłem jak przezimował i ... są oczka liściowe

Re: A w planach był tylko trawnik...
Lucynko witaj kochana! Przygotowuję sobie właśnie ściągę z Twoich naturalnych metod ochrony roślin.
U mnie wiosna w powijakach, ale jest
i trzeba jej szukać z lupą. Z pierwszych zwiastunów wiosny mikro noski wystawiły krokusiki, myślę że są tak malutkie i schowane w trawie mróz im nie zaszkodzi. Bardziej martwię się o róże- przy takim cieple lubią szybko ruszyć i wtedy mróz może nam narobić szkody.
Ewelinko miło Cię widzieć
.Na Eyes for You się zawzięłam, najgorsze jest to, że jak wchodzę na stronę szkółki to nie tylko ona kusi i nęci... W ogródku za to miejsca już brak. Chyba, że Spirit of Freedom dostanie eksmisję pod płot, na razie ma wiosnę ostatniej szansy.
Andrzeju pozdrawiam cieplutko
. Obiecywałam sobie, że zapatyczkuję Twoją metodą cudowną Regensberg i zima mnie zaskoczyła. Myślisz, że mogę spróbować na wiosnę? A jak tak to kiedy i czy przykrywać butelką?
Chciałam Wam pokazać zdjęcia mojej mikro wiosny, ale za nic nie chcą dać się wysłać z telefonu. Może jutro się uda.
U mnie wiosna w powijakach, ale jest

Ewelinko miło Cię widzieć

Andrzeju pozdrawiam cieplutko

Chciałam Wam pokazać zdjęcia mojej mikro wiosny, ale za nic nie chcą dać się wysłać z telefonu. Może jutro się uda.
Ogród pełen pięknych kwiatów i roślin- to marzenie, które zamierzam spełnić
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4624
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: A w planach był tylko trawnik...
Tak Kasiu, wiosną gdy będziesz przycinała róże (oczywiście w czasie kwitnienia forsycji
) powtykaj patyczki w ziemię i przykryj butelkami by miały stałą wilgoć. Z braku butelek część patyczków może być odkryta - im więcej, tym większa szansa, a jesienią sprawdzisz efekty 


Re: A w planach był tylko trawnik...
Dzięki Andrzejku za wskazówki. Będę działać.
Wrzucam obiecane zdjęcia mikro wiosny, teraz pewnie wygląda już lepiej ale nie mam jak sprawdzić bo leżę chora. Moja córcia przywlekła wyjątkowo paskudną jelitówkę z przedszkola i poczęstowała mamusię. Leżę więc w łóżeczku, buszuję po szkółkach i walczę z kotami, które usiłują się ładować na mój obolały brzuch, zgodnie z kocią logiką, skoro pańcia chora to trzeba wygrzać własnym ciałem. Na razie wynegocjowałam, że leżą mi na nogach.
To są mikro krokusy, jak się człowiek dobrze wpatrzy to je widać:

Tulipanki- niestety jakaś paskuda mi wykopała cebule. Ogrom strat zobaczę pewnie póżniej

Dereń - oj będzie naleweczka

Wrzucam obiecane zdjęcia mikro wiosny, teraz pewnie wygląda już lepiej ale nie mam jak sprawdzić bo leżę chora. Moja córcia przywlekła wyjątkowo paskudną jelitówkę z przedszkola i poczęstowała mamusię. Leżę więc w łóżeczku, buszuję po szkółkach i walczę z kotami, które usiłują się ładować na mój obolały brzuch, zgodnie z kocią logiką, skoro pańcia chora to trzeba wygrzać własnym ciałem. Na razie wynegocjowałam, że leżą mi na nogach.
To są mikro krokusy, jak się człowiek dobrze wpatrzy to je widać:

Tulipanki- niestety jakaś paskuda mi wykopała cebule. Ogrom strat zobaczę pewnie póżniej


Dereń - oj będzie naleweczka


Ogród pełen pięknych kwiatów i roślin- to marzenie, które zamierzam spełnić
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: A w planach był tylko trawnik...
Teraz na pewno dereń już ładnie kwitnie na żółto
bedzie nalewka 


Re: A w planach był tylko trawnik...
Karolinko zamierzam doradzić jeszcze 3 krzaczki derenia, bo oprócz nalewek planuje jeszcze konfitury. Podobno pyszne.
Jak oglądam wiosnę w Waszych ogrodach to mam wrażenie że mieszkam na Syberii. Zobaczcie sami: pierwszy krokus

Tulipany- jak zwykle nie pamiętam gdzie i jakie posadzilam

Hiacynty dopiero startują

Fiołki coś w tym roku się ociągają

I moja nadzieja wystawiła czerwone niski- piwonia Festoiva Maxima- podobno

Jak oglądam wiosnę w Waszych ogrodach to mam wrażenie że mieszkam na Syberii. Zobaczcie sami: pierwszy krokus

Tulipany- jak zwykle nie pamiętam gdzie i jakie posadzilam


Hiacynty dopiero startują

Fiołki coś w tym roku się ociągają

I moja nadzieja wystawiła czerwone niski- piwonia Festoiva Maxima- podobno

Ogród pełen pięknych kwiatów i roślin- to marzenie, które zamierzam spełnić
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
Re: A w planach był tylko trawnik...
I jeszcze się pochwalę. Taki torcik zrobiłam wczoraj. Myślę, że to forum to dobre miejsce by go pokazać bo pełen kwiatów:


Ogród pełen pięknych kwiatów i roślin- to marzenie, które zamierzam spełnić
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: A w planach był tylko trawnik...
Witaj, Kasiu
Torcik wyszedł prawdziwie wiosenny, piękny
Pomysł miałaś nietuzinkowy, a przecież jest sporo jadalnych kwiatów. nigdy o tym nie pamiętam.
Gdzie się nie wejdzie, to albo ktoś chory, albo dopiero po chorobie, co za czas? Wiosna jeszcze nieśmiało puka do drzwi, ale jak ma pukac skoro ciagle zimno? U mnie jeszcze na dodatek deszczowo, wszędzie stoją kałuże.
Skoro kociaki Ci pomagają, to na pewno będziesz wracać do zdrowia, czego ci życzę

Torcik wyszedł prawdziwie wiosenny, piękny

Gdzie się nie wejdzie, to albo ktoś chory, albo dopiero po chorobie, co za czas? Wiosna jeszcze nieśmiało puka do drzwi, ale jak ma pukac skoro ciagle zimno? U mnie jeszcze na dodatek deszczowo, wszędzie stoją kałuże.
Skoro kociaki Ci pomagają, to na pewno będziesz wracać do zdrowia, czego ci życzę

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: A w planach był tylko trawnik...
Kasiu, coś dziwnego się zadziało, bo wiele osób choruje bądź właśnie się wykurowało.
Ja nie jestem lepsza i też dopiero co wykaraskałam się z porządnego wirusa. Dał mi popalić, ale na szczęście pogoniłam dziada
, choć dość długo mnie męczył. Mam nadzieję, że Ty też przepędziłaś choróbsko i już działasz pełną parą.
Wiosna nam zawitała, ale trochę jakby nieśmiało się zadomowia.
A chciałoby się, by już się rozgościła na dobre.
Świetny pomysł na dekorację tortu.
Pozdrawiam wiosennie.



Wiosna nam zawitała, ale trochę jakby nieśmiało się zadomowia.


Świetny pomysł na dekorację tortu.


Pozdrawiam wiosennie.

Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- ed04
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 1046
- Od: 5 mar 2017, o 14:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: A w planach był tylko trawnik...
Wiosna u ciebie widzę zamieszkała, ale tort to
Bajka.



- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: A w planach był tylko trawnik...
Poważnie bratki z tortem jedliście ? wyglądał pięknie 

Re: A w planach był tylko trawnik...
Iwonko najważniejsze, że tort spodobał się jubilatce a gościom smakował. Nie zostało ani okruszka
Lucynko jedną choroba poszła a druga się przyplątała. W samą Wielkanoc zwinęła mnie angina ropna. Gości zostawiłam na głowie mężowi i z wysoką gorączką padłam na łóżko. Poniedziałku nie pamiętam. Takie upojne święta...na szczęście przedtem zdążyłam ogródek przygotować do wiosny i przyszła piękna!
Ed04 dzięki i witaj
Karolinko poważnie- bratki tak jak i fiołki są jadalne. Spróbuj są smaczne. Chociaż nie stanowiły smaku przewodniego tortu bo smak był klasyczny- czekoladowe ciasto, masa aromatycznych wiśni i bita śmietana.
A teraz trochę wiosny

Wisnia japońska rozpoczyna spektakl

Tulipany nieśmiało nabieraja kolorów. Jak obejrzałam Wasze ogrody to mój jest mocno zapóźniony wiosennie.

Za to w temacie róż mówię "pierwsza!" A tak poważnie to wysadzilam różyczki z doniczki, którą dostałam od męża na walentynki bo w garażu zaczynała marnieć, w domu było jej za ciepło a na zewnątrz-zakwitła.

I na koniec szafirki i wdzięczna ułudka


Lucynko jedną choroba poszła a druga się przyplątała. W samą Wielkanoc zwinęła mnie angina ropna. Gości zostawiłam na głowie mężowi i z wysoką gorączką padłam na łóżko. Poniedziałku nie pamiętam. Takie upojne święta...na szczęście przedtem zdążyłam ogródek przygotować do wiosny i przyszła piękna!

Ed04 dzięki i witaj

Karolinko poważnie- bratki tak jak i fiołki są jadalne. Spróbuj są smaczne. Chociaż nie stanowiły smaku przewodniego tortu bo smak był klasyczny- czekoladowe ciasto, masa aromatycznych wiśni i bita śmietana.
A teraz trochę wiosny

Wisnia japońska rozpoczyna spektakl

Tulipany nieśmiało nabieraja kolorów. Jak obejrzałam Wasze ogrody to mój jest mocno zapóźniony wiosennie.

Za to w temacie róż mówię "pierwsza!" A tak poważnie to wysadzilam różyczki z doniczki, którą dostałam od męża na walentynki bo w garażu zaczynała marnieć, w domu było jej za ciepło a na zewnątrz-zakwitła.

I na koniec szafirki i wdzięczna ułudka

Ogród pełen pięknych kwiatów i roślin- to marzenie, które zamierzam spełnić
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
A w planach był tylko trawnik...
Kasia