Kogrobusz wita

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Mandragora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4046
Od: 25 maja 2008, o 16:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Kogrobusz wita

Post »

Potwierdzam to co napisałaś o Luśce ;:108 Aż żałuję, że jesienią musiałam ją przesadzić (drenaż). Pewnie lekko to odchoruje. Chociaż ostatnio coraz częściej myślę, czy większość nie zależy od jakości sadzonki. Grażynko, wyjaśnij mi proszę jak to jest z nimułką. Oberwałam w tym roku sporo charakterystycznie pozwijanych liści, oglądałam je szczegółowo i w żadnym nie znalazłam śladu czegokolwiek, co mogłoby być potomstwem :roll: Przyglądałam się brzegom listków, szukałam wewnątrz i nic. Liści sporo zrywanych na różnych etapach pozwijania. Może te moje nimułki ponakłuwały listki, a były bezpłodne? ;:306
Udanej soboty Ci życzę ;:196
Pozdrawiam - Milena
Kolejny sezon różany
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12787
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Kogrobusz wita

Post »

Powalasz mnie... Tyle rzeczy Ci kwitnie... Nie wiem na czym oko zawiesić...

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Kogrobusz wita

Post »

Jadziu - bo ona bardzo urodziwa jest mnie tez urzekła tą koroną.
Kończy już kwitnienie i zawiązała owocki.
Już nie mogę się doczekać kiedy zaczną się przebarwiać.
Nevada teraz jest cała w kwiatach, zobacz sama jaka cudna.


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Stasiu - szkoda, bo one też cudne.
Cieszę się, że mekonops kwitnie a skoro zrobił kwiatki to mu się podoba.
Łąki z dzikimi kwiatami to czysta aranżacja natury, tego żaden człowiek nie jest w stanie powtórzyć.

Aniu 77 - moja rośnie w cieniu i może dlatego.
Poza tym to jej pierwsze kwiaty a mam ją od wiosny, więc kwiaty mogą nie być jeszcze całkiem wybarwione.
A może to zależy też od monitora i tego jak jest ustawiony.

Mateusz - tak, to ta sama róża.
Niestety przegapiłam moment otwierania pąka i nie mam zdjęcia w tej fazie.
Ale na pewno nie ma tam nic białego. ;:185

Miluś - bo to prawda.
Wszystko zależy od sadzonki a właściwie od jakości i ilości korzeni.
Jeśli są drobne i jest ich dużo to to jest dobra sadzonka.
A jeśli jest kilka grubych obciętych korzeni bez drobnych włosowatych, to taka sadzonka będzie miała wielkie kłopoty, żeby się dobrze ukorzenić od nowa.
Z liśćmi jest u mnie tak samo.
Przypuszczam, że nimułka składa jajka w nerw liścia i wtedy zaczyna się on zwijać.
Gołym okiem tego nie będzie widać, ale liść już będzie do kasacji.
Bo raczej w bezpłodność nimułek nie wierzę. ;:306

Loki - aż tak żle ? :uszy
No nie wierzę, przecież u Ciebie tyle dobra wszelakiego, że ja nie nadążam z przyswajaniem odmian. :D
Ale fakt, że sama już zaczynam nie ogarniać tego wszystkiego, bo w tym upale wszystko rozkwita błyskawicznie.
Ganiam z aparatem dwa razy dziennie po ogrodzie a i tak wiele kwitnień mi umyka.


Żeby nie tylko o różach było, to na odmianę irysy, które do tej pory mi zakwitły.
Chociaż w tym roku z irysami u mnie krucho.


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Teraz wracamy znowu do róż.
Na pierwszy rzut Ascot.
Róża która wielu się bardzo podoba, ale na mnie nie zrobiła super wrażenia.
Przypala ją silne słonko, i lubi kaprysić.
Ze zdrowiem też bywa różnie, zwłaszcza w czasie długich deszczy.
Jedyny plus to bardzo ładny owocowy zapach.


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Blue For You to moja następna ulubienica.
Niesamowicie się przebarwia w miarę otwierania kwiatów.
Bardzo zdrowa, dość silnie rośnie i obficie kwitnie.
Niestety jak dla mnie umiarkowanie pachnie, ale nadrabia kolorem.
Jedyny malutki minusik to ten, że w upały przypalane są nieco kwiaty, ale rosnąc w półcieniu na pewno dałaby sobie rady.
Na deszcze dość odporna, więc to z kolei jest na plus.


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Ta róża ma bardzo dziwną nazwę - Jude The Obscure.
Ale za to piękny kwiat, którego nie da się pominąć.
To róża o wielu kolorach od żółci przez pomarańcz po róż w wielu odcieniach.
Jak na austinkę przystało trzyma się dzielnie i dość długo utrzymuje kwiaty.
Choruje dopiero pod sam koniec sezonu ale nie tragicznie.
Lubi przewiewne miejsca o które jak wiadomo u mnie coraz trudniej. ;:306


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


To miała być Aloha a jest NN.
Kwitnie tylko raz, ale w zeszłym sezonie powtórzyła jednym kwiatem na jesieni.
Zobaczymy czy tak samo będzie w tym.....a może będzie lepiej ?
Nie należy do najzdrowszych, ale daje rady aż do września, potem łapie plamy.
Nie pachnie, ale dość długo trzyma kwiaty jak na stanowisko na jakim rośnie a to tzw. wypiek.
Może ktoś ma podobną ?


Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek


Pashmina lub Pompon Flower Circus lub Pompon Weranda to następna róża z serii cukiereczków do zjedzenia.
Połowa forum za nią szalała i ja też w końcu ją dopadłam. :;230
W zeszłym sezonie szybko złapała plamy bo już pod koniec sierpnia.
W tym jak na razie zdrowa i pokazuje się z jak najlepszej strony, mimo że rośnie w doniczkach / bo mam oczywiście dwie/. ;:306
Jej największa wada, to ta że nie pachnie.
Ale urody trudno jej odmówić, sami powiedzcie.


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


I na koniec rosa multiflora.
Dzikuska o niesamowitej urodzie.
Multum drobnych kwiatów, zabójczo pachnących i z pyłkiem uwielbianym przez pszczoły i trzmiele.
Róża polecana przez Polskie Towarzystwo Pszczelarskie dla pasiek.
Rośnie szeroko i wysoko do 3 m, doskonała na żywopłoty bo odporna na choroby i kolczasta jak diabli.
Jesienią robi małe czerwone owoce zjadane przez ptaki.
Zostaje u mnie ze względu na zapach, chociaż sprawia wiele kłopotu przy przycinaniu.


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


I to by było na tyle. :uszy
Grażyna.
kogro-linki
koziorozec
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10594
Od: 22 sty 2013, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Kogrobusz wita

Post »

Witaj Grażynko,pędzisz z różami ,ale są cudne ,tak dawno ich nie widzieliśmy ,więc super się ogląda i czyta opowieści o nich bardzo przydatne zresztą,ja też mam taką dzikuskę ,jeszcze nie kwitnie ,ale jest tak cudna ,że też ją zostawię,pozdrawiam ;:196
Awatar użytkownika
Tulap
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5929
Od: 9 lip 2014, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kogrobusz wita

Post »

No,dzisiaj moja burgundy ice trochę się zaróżowiła...
W razie co Gloria krwią ją pomaluje ;:300 ;:300 ;:300
No bo zawsze,czekam na coś bardzo bardzo i lipa ;:222
Ale Blue For You,do jesieni jeszcze ją zapiszę ;:oj
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Kogrobusz wita

Post »

Nevada również cudna białe kwiaty takie niewinne lecz po deszczach z piegami nie wyglądają zbyt ładnie .Czekam na kwiaty Artemisa od Izki [chatte], bo jesienią go przesadziłam pod niebiesko-magentowo- różowe róże i na drugą białą która rośnie przy Cardinalu Hume ,Old Porcie i Chopichonie .LL obsypana pąkami ;:167 zaś będzie pokaz
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17394
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Kogrobusz wita

Post »

Siedzę i gapię się w te Twoje cudne róże.
Oj cudne i to wszystkie ;:108
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8926
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Kogrobusz wita

Post »

Grażynko aż trudno mi uwierzyć, że u Ciebie już tyle róż kwitnie ;:oj U mnie dopiero jeden kwiatek różany rozwinęła Lichtkonigin Lucia, bo to chyba ona ( odziedziczona po poprzedniku jako NN ). Zakwitła chyba do kompletu liliowcom. Kwitnie już kilka odmian wczesnych oczywiście na żółto. Stella d'oro też już zaczął.
Śliczny domek dla owadów. Można widzieć gdzie kupiony? Pytałaś w którą stronę powinien być skierowany. Wyczytałam ostatnio, że na południe.
Rdest od Ciebie ładnie przezimował i rośnie w siłę, nawet zakwitł :wink:
Awatar użytkownika
marpa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11641
Od: 2 sty 2009, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płd.wsch.

Re: Kogrobusz wita

Post »

Zaczęłaś różany pokaz Graziu ;:63 róże jak w kalejdoskopie się przewijają .. Ja tam się na nich nie znam ale tyle wiem,że ładne fotki im zrobiłaś! :)

:wit
MARYNA pozdrawiam
spis wątków
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Kogrobusz wita

Post »

To na prawdę nie do uwierzenia, że u mnie ledwo zielone pąki, a u Ciebie ;:oj Różany, kolorowy zawrót głowy :D
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12787
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Kogrobusz wita

Post »

Ja też nie nadążam... Zwłaszcza że mam jedynie weekendy na ogarnięcie tego wszystkiego. :-D

U mnie zakwitła Rhapsody in Blue. :-D

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
Eliza52
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2859
Od: 7 wrz 2014, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Kogrobusz wita

Post »

Na poprzednich stronach napisałaś że "jak ktoś nie lubi róż to inne kwiatki". Grażynko :!: jak można nie lubić tak pięknych kwiatów. Siedzę i podziawiam ;:oj ;:oj ;:oj ;:138 ;:138
Pozdrawiam Ela
Awatar użytkownika
semper
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2538
Od: 27 lis 2011, o 10:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 160km od Pragi

Re: Kogrobusz wita

Post »

Ja dawniej gdy jeszcze miałem miejsce wysiewałem taką mieszankę.
Nazywało się to "Polska łączka".
Jak zaczynał kwitnąć to klękajcie narody. :;230
Pozdrawiam! ,Jurek z górek ;)
Moje górki
Rojnikowisko i nie tylko
Pashmina2006
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8030
Od: 12 kwie 2012, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Kogrobusz wita

Post »

Mimo że narzekasz troszkę na Ascot to muszę ją pochwalić. Wygląda u Ciebie pięknie. Swoją posadziłam w półcieniu. Słońce ma gdzieś do godziny 13. Zobaczymy jak będzie rosła. Na razie buduje krzaczka i ma kilka pączków.
Pashmina cudowna. Po zeszłorocznej pomyłce posadziłam w tym roku drugą sztukę. Nevada cudowna. Obsypana kwieciem. Nawet jej pojedynczy kwiat cieszy a tu taki wysyp... cudo.
Iryski prześliczne. Zamarzyło mi się ich więcej. Muszę pomyśleć w przyszłym roku.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Kogrobusz wita

Post »

Martuś - to róże tak pędzą z kwitnieniem, że już nie nadążam za nimi.
Mnie też ta dzikuska się podoba, więc nawet kolce jej daruję. :D

Mateusz - tak przeważnie bywa, że to na czym zbyt bardzo nam zależy, ginie albo okazuje się pomyłką.
Musisz machnąć na to ręką i niech radzi sobie samo, wtedy będzie super rosło.

Jadziu - to prawda, ale one szybko zamienią się na nowe i znowu jest pięknie.
Jak dla mnie to to jest cudowna róża.
Mój Artemis też już zapączkowany a LL już pokazała pierwszy kwiatek. :heja

Aniu - dziękuję. ;:180
Trochę mi się ich uzbierało, ale nie wszystkie okazały się rarytasami.
No i tych już nie ma. ;:222

Izuś - moja Stella jeszcze nie zakwitła.
Ma wprawdzie pąki, ale do kwitnienia jeszcze daleko.
Kwitną tylko botaniczne.
Domek dla owadów kupiony w ogrodniku u nas.
Odruchowo tez mu dałam taki kierunek.
Cieszę się, ze rdest nie dał plamy a skoro nawet zakwitł to będzie rósł już dobrze i cieszył twoje oczy.

Maryniu - dziękuję, ale Ty robisz lepsze ujęcia. ;:108
Róże teraz rozkwitają jedna po drugiej, aż nie nadążam z wszystkimi prezentacjami.

Aniu - sweety - wiesz, Ty jesteś górska dziewczyna a ja z podgórza.
U mnie zawsze cieplej a żywopłot z tui robi specjalny klimat.

Loki - w twoim przypadku to zrozumiałe a ja siedzę na miejscu.
Mam dużo więcej czasu od Ciebie a i tak już nie ogarniam wszystkiego.
Rhapsody Ci kwitnie.....super, niech spisze się na medal. ;:215

Elizo 52 - są tacy co nie przepadają za różami.
I dobrze, bo w tym przypadku nasze ogrody są różne i bogate w najróżniejsze rośliny.
Dzięki ;:180 za uważne czytanie moich postów. ;:168

Jurku - nawet nie wiedziałam, że takie zestawy nasion są u nas do kupienia.
Trafiłam na nie przypadkiem.
Teraz czekam na pierwsze wschody z nadzieją, że coś z tego będzie.

Madziu - kwiat ma ładny, ale w upały robi się z niej "flaczek".
Może w półcieniu będzie lepsza.
Poza tym jakoś nie przypadł mi do gustu kształt kwiatu, chociaż zapach ma cudny.
Iryski lubię bardziej oglądać u kogoś niż je mieć.
Nie odpowiada im moja ziemia a poza tym są zbyt wrażliwe na deszcze, które bardzo szybko je wykańczają.


Trochę "różności" różnych ;:306 , żebym was różami nie zanudziła.


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


No i oczywiście róż ciąg dalszy. :uszy
Tą różę wszyscy dobrze znają bo chyba rośnie w każdym ogrodzie.
Na tym forum bardzo popularna i wszystkich zadowala zarówno wigorem, odpornością jak i obfitym kwitnieniem.
A mowa o Chippendale.


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Ta historyczna królowa też powinna rosnąć na każdej działce.
I to w dodatku blisko ścieżki, żeby za każdym razem można było ją powąchać.
Cudna Comte de Chambord, powtarzająca kwitnienie 3 razy w roku, rzutowo, nie dość że pięknie wygląda to jeszcze cudnie pachnie.
Plamy łapie pod sam koniec sezonu, ale to nie tragedia.
Nie wymarza, nie potrzebuje kopcowania, kwitnie długo i dobrze trzyma kwiaty.
Nie szkodzą jej przejściowe deszcze, ale ulega długotrwałym.
Mimo to warta jest tego by mieć swoje honorowe miejsce.


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Papa Meilland to róża wielkokwiatowa.
Jak wszystkie z tej grupy jest delikatna i nie przepada za słońcem.
Lubi półcień i dobrą osłonę.
Ale za to cudownie i mocno pachnie.
Jedna z nielicznych, która mimo swoich kaprysów zostaje w kogrobuszu.


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Ta z kolei trafiła do mnie jako pierwsza z róż w moim ulubionym kolorze.
Jej kwiaty przebarwiają się w miarę przekwitania, przybierając całą gamę odcieni.
Lubi słonko aczkolwiek nie upały.
Nie kaprysi i zawsze kwitnie obficie.
Klastry kwiatów zawsze trzyma w pionie i buduje całkiem mocny i wysoki krzew.
A mowa o Rhapsody in Blue.


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


A na koniec Rosarium Uetersen.
Stara dobra i sprawdzona wielokrotnie odmiana.
Kwitnie niezwykle obficie, rzutowo kilka razy w sezonie.
Nie choruje a przemarza tylko w bardzo mrożne zimy.
Mimo tego jeśli już się jej to zdarzy to bez problemów odbija od korzeni.


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Grażyna.
kogro-linki
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”