Witam w piękny, czerwcowy wieczór

Pachnie dzikim bzem, skoszoną trawą, wieczorem....Jest cudnie.
Marzenko - Dziękuję

Rumba niech będzie
Jagoda - Nie lubię nalewek

Moje kubki smakowe nie odczuwają smaku słodkiego

Czerwone i koniecznie wytrawne to coś co wolę w zimowe wieczory. Zrobiłam nalewkę z sosnowych przyrostów, to może i za bzową się zabiorę, skoro namawiasz

Zawsze gości można poczęstować

U mnie też na stole wazon z różami
Marysiu - Wiewiór to Lulcia, moja wierna pomocnica w ogrodzie. Jak robię zdjęcia, sama wchodzi w kadr. Celebrytka
Krysiu -
Ogrodniczko Asiu - Witaj serdecznie w moich skromnych progach
Aguś - Prawisz jak czarownica z lasu

Jeże zżerają kocią karmę, nie wiedziałam że to robią i myślałam, że kotom apetyt wzrósł. Muszę kupić kontener kociej karmy
Tulapku - Burza chodziła wokoło, deszcz padał....fajnie było. Byłeś w Grubnie??
Kwitną kolejne księżniczki
Rosarium Uetersen. Bardzo ją lubię za mega żywotność. Nie choruje, obficie kwitnie, do mrozów.
China Girl. W zeszłym sezonie chorowała, ale pod koniec sezonu, po leczeniu, odżyła i zdążyła mnie zachwycić.
Pastella. Pierwszy sezon u mnie. Ma jeden kwiat, kilka pączków. Jeszcze się nie poznałyśmy.
Bonica. Nie muszę chyba pisać, że żelazna z niej damulka, że nic jej nie złamie. Uwielbiam ją.
Fisherman Friend...Dziwna róża, ale w swej dziwności interesująca. Posadzona na jesieni zbudowała fajny, krępy krzaczek z dużą ilością zapączkowanych pędów. Kwiaty są czerwone, ale w słońcu dostają odcienia różu. Pączki są czerwone, rozwinięte wpadają w ciemny róż, fuksję, a dorosłe kwiaty mają soczysty kolor głębokiego burgundu. W środku kwiata jest coś dziwnego, nie umiem nazwać ....zielone pręciki
ogólnie na Rumbę i Rhapsody...dwa kolory o energii wulkanu
Mój Aramisek też korzystał ze słoneczka.
Powitanie po kilku dniach jest zawsze czułe
a tak nudzi się mój Ziguś
