Justyna! Nie sadziłam jeszcze patyczków hortensji, jakoś nie miałam odwagi, będę śledzić, co Ci z tego wyjdzie. Ponoć nie jest trudno przy odpowiednich warunkach.
Czyli też miałaś udane zakupy! Ja jeszcze chciałam dokupić byliny, ale wykupili więc nici z sadzenia
Asiu! Ja też po sklepach nie chadzam, choć mam blisko.

Ale rzeczywiście jak daleko, to czasami żal, że nie można czegoś kupić z oferty. Może ktoś ze znajomych Ci kupi mączkę, a da Ci przy następnym spotkaniu.

Ja czasami się tak ratuję w różnych przypadkach.
Zuzia! Nie mam tej dalii, ani wielu innych

Dalie są piękne, każda z nich! Musisz znaleźć jakieś miejsce na przechowywanie, albo poprosić kogoś, kto ma np. odpowiednią piwnicę, żeby Ci przechował. Ja np mam zimą dalie kuzynki
Gabriel! Święta prawda! Nie załapałam się na byliny
Ewka! Nawozy jeszcze jakiś czas będą, zawsze dłużej leżą. Rośliny szybciej idą.

Kupię sobie taki nawóz do róż! Mam ich sporo i co roku kupuję wiaderko więc teraz pora na Lidla!
Annar! Witam i dziękuję!

No i życzę udanych zakupów!
Mati! Nie wiem na co czekasz ponad rok i co ma przyjść?

Te przylaszczki Cię interesują? Czy co?
Iwonko! Jakiś u mnie kiepsko się rozwijają. Inna sprawa, że mają kiepskie warunki

A może taka ich natura
Gipsówki posadziłam do donic. Nie wiem, czy dobrze, ale zawsze można potem wysadzić. Wrzuciłam do szklarenki, zawsze będą miały milej

Dostałam różowe od Marty i dokupiłam białe. Bukiety będą piękne (mam nadzieję)
I irysy z dziś:
