Ogród różany nad stawem
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Ogród różany nad stawem
Właśnie też tak robię,zrobiłam sporo nasadzeń iglaków w takich newralgicznych miejscach.Już rosną ale trochę trzeba poczekać.
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Ogród różany nad stawem
U mnie byłoby jeszcze lepiej, gdybym miała sąsiadów z obu stron działki. Zawsze milej i cieplej
.Niestety nie zanosi się na to w najbliższym czasie.
Z jednej strony, jeszcze jaki taki porządek - sąsiadka uprawia pole ale z drugiej chwasty wysokie na 1,5 metra albo i wyżej - zimą to i może zaleta, bo wysokie nawłocie też dają trochę osłony, ale wiosną i latem to koszmar. Z rozsiewającymi sie chwastami nie sposób walczyć.

Z jednej strony, jeszcze jaki taki porządek - sąsiadka uprawia pole ale z drugiej chwasty wysokie na 1,5 metra albo i wyżej - zimą to i może zaleta, bo wysokie nawłocie też dają trochę osłony, ale wiosną i latem to koszmar. Z rozsiewającymi sie chwastami nie sposób walczyć.
- mati1999
- 1000p
- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród różany nad stawem
Oczywiście ze odkryje
w styczniu była najnizsza temp. -5 a snieg spadl tylko raz 5 stycznia i byl 3 dni 


- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Ogród różany nad stawem
Troszkę zdjęć z lata,patrząc teraz na śpiący ogród trudno uwierzyć że tak było.
Ogród






Ogród






- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Ogród różany nad stawem
I na takie widoki warto czekać. 

- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Ogród różany nad stawem
Daysy taki zaciszny ogród i dobra ziemia to wielkie szczęście.Ja niestety mam piasek i sąsiada ale po drugiej stronie drogi.Dookoła pola i hula wiatr.Czekam kiedy sąsiadom naprzykrzy się uprawiać ten piach i dadzą sobie spokój.Wtedy porośnie to wszystko drzewami.Nasze pole nie jest uprawiane i mamy masę nowych drzew,brzozy,dęby,sosny,rosną gdzie chcą.Szkoda tylko że nie obok ogrodu.
Mateusz ja też bym sobie życzyła takiej zimy,chyba się przeprowadzę pod Kraków.
-- N, 23 lis 2014, 21:39 --
Daysy ale tyle miesięcy jeszcze ,chyba nas pokręci.
Mateusz ja też bym sobie życzyła takiej zimy,chyba się przeprowadzę pod Kraków.

-- N, 23 lis 2014, 21:39 --
Daysy ale tyle miesięcy jeszcze ,chyba nas pokręci.

- mati1999
- 1000p
- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród różany nad stawem
A co z różami i stawem
ja nie chcę nigdzie ewentualnie do Włoch Hiszpanii Chorwacji a najlepiej do Anglii z wiadpmych dla nas powodów 



- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Ogród różany nad stawem
Masz rację Anglia by była najlepsza.Nawet opon na zimowe nie zmieniają.A 3 cm śniegu rozwala całą komunikację. 

- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Ogród różany nad stawem
Alu gdyby ta dobra ziemia miała jeszcze lepszy drenaż to byłoby już całkiem dobrze. Niestety wiosną woda potrafi stać na głębokości szpadla. Sama wiesz, że nie są to dobre warunki dla roślin, no przynajmniej dla większości a już w szczególności dla róż.
W czasie budowy zrobiliśmy tam gdzie to możliwe podwyższone grządki, na których posadzone zostały róże.
Dobrze, że ostatnie lata nie były zbyt mokre, więc nie miałam powodu do zmartwień. Boję się jednak o białą rabatkę, bo mimo lekkiego podwyższenia niewiele to dało. Lawenda przy nich posadzona niezbyt dobrze znosi tę lokalizację, więc sądzę, że poziom wód gruntowych jest wysoki. Niestety kupując ziemię nie mieliśmy pojęcia, że mamy z takim problemem do czynienia. Może inaczej ziemia była zdrenowana i problemu nie było, dopiero gdy rozpoczęły się budowy w okolicy okazało sie, że rurki drenarskie zostały uszkodzone i wówczas zaczęły się problemy. I tak to wygląda.
W czasie budowy zrobiliśmy tam gdzie to możliwe podwyższone grządki, na których posadzone zostały róże.
Dobrze, że ostatnie lata nie były zbyt mokre, więc nie miałam powodu do zmartwień. Boję się jednak o białą rabatkę, bo mimo lekkiego podwyższenia niewiele to dało. Lawenda przy nich posadzona niezbyt dobrze znosi tę lokalizację, więc sądzę, że poziom wód gruntowych jest wysoki. Niestety kupując ziemię nie mieliśmy pojęcia, że mamy z takim problemem do czynienia. Może inaczej ziemia była zdrenowana i problemu nie było, dopiero gdy rozpoczęły się budowy w okolicy okazało sie, że rurki drenarskie zostały uszkodzone i wówczas zaczęły się problemy. I tak to wygląda.
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Ogród różany nad stawem
Gieniu za to wszystkie inne kwiaty rosną u Ciebie jak na drożdżach.
Wszystkie sadzoneczki od Ciebie przyjęły się i wyglądają świetnie. Dzięki

Wszystkie sadzoneczki od Ciebie przyjęły się i wyglądają świetnie. Dzięki

- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2962
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Ogród różany nad stawem
Ale, że u Ciebie Alu piach, to jestem zdziwiona trochę, jak jeździmy tamtędy/ rodzina M w okolicach Łowicza/, to same "badylarze" dookoła
i czasami woda stoi na glinie, a róże glinę kochają, oczywiście z dodatkami
Daysy - robię co mogę, żeby wszystkie rośliny miały się dobrze


Daysy - robię co mogę, żeby wszystkie rośliny miały się dobrze

Pozdrawiam Eugenia
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Ogród różany nad stawem
Alu, szacunek za multum pracy przy kopczykowaniu róż
Genia się dziwi, że u Ciebie piach ale u mnie pasy żyznej ziemi, a tuż obok pasy piachu więc ziemia nawet na obszarach uważanych za żyzne nie jest jednorodna.

Genia się dziwi, że u Ciebie piach ale u mnie pasy żyznej ziemi, a tuż obok pasy piachu więc ziemia nawet na obszarach uważanych za żyzne nie jest jednorodna.
- mati1999
- 1000p
- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród różany nad stawem
Ojej nie zauważyłem ogrodu na telefonie
I aż mnie skręca z zazdrości i zachwytu
ślicznie dziękujemy za widoczki




I aż mnie skręca z zazdrości i zachwytu





- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Ogród różany nad stawem
Daysy no widzisz jak to jest ,ja mam zawsze za mało wody.Jak podleję to za trzy dni można znowu lać ,wszystko przelatuje jak przez sito.Znowu u Ciebie problem ale w drugą stronę.Ja też podwyższam grządki ale z kupionej dobrej ziemi,zwykle jesienią kupuję samochód dobrej ziemi,robię kopczyki dla róż a wiosną wykorzystuję ją na rabaty.Pewnie u Ciebie trzeba by było naprawić ten drenaż.Na pewno to by pomogło.
Gieniu Łowicz i tamte ziemie to zupełnie inna bajka.Jedne z najlepszych,ale nie u mnie.Jest tak jak Jacek mówi ,300 m dalej sąsiad ma taką ziemię że mucha nie siada.Sadzi warzywa i łupie kasę.
A ja muszę ziemię kupować ,zaprawiać nią doły i tak sadzić wszystkie rośliny.
To zdjęcie,jedno z pierwszych.Widać jaka jest u mnie ziemia.
ogród

Jacku dzisiaj właśnie zakończyłam kopczykowanie,prawie cały samochód ziemi "poszedł'
Gieniu Łowicz i tamte ziemie to zupełnie inna bajka.Jedne z najlepszych,ale nie u mnie.Jest tak jak Jacek mówi ,300 m dalej sąsiad ma taką ziemię że mucha nie siada.Sadzi warzywa i łupie kasę.

To zdjęcie,jedno z pierwszych.Widać jaka jest u mnie ziemia.
ogród

Jacku dzisiaj właśnie zakończyłam kopczykowanie,prawie cały samochód ziemi "poszedł'
