Moja działka 5

[slila1]

Irminko witaj. Cykorie dopiero u Ciebie rozkwitły? U mnie już niedługo zakończą kwitnienie.
Kropelki na roślinach wyglądają bardzo malowniczo, ale chlupocząca pod nogami woda, już znacznie mniej. Długo była susza, a jak wreszcie lunęło, to tak że do niektórych miejsc na działce nie mogłam dzisiaj dojść nawet w gumiakach.

Marysiu Masko u mnie przylało wczoraj bardzo mocno i w wielu miejscach na działce woda jeszcze nie wsiąkła. Irysy wsadzone na zrobionej w środę nowej rabacie popłynęły razem z ziemią i znacznikami. Trzeba sadzić od nowa.
Kleszcze wprost szaleją. Tylko w ciągu tego tygodnia wyjęłam kociakowi 7 sztuk. Tego ze zdjęcia wyciągnęłam spomiędzy pazurków na łapce.

Halinko powojnik barszczolistny rośnie u mnie już ponad dwa lata. Dostałam sporą kępę i zakwitł w tym samym roku. Rośnie na mojej glinie w lekkim półcieniu, kwitnie i pięknie pachnie. Myślę, że Twój jest jeszcze mało rozrośnięty i zakwitnie w przyszłym sezonie, czego Ci serdecznie życzę.

[Maska]

No tak Lidziu ale Ty nie masz takiego półcienia jak u mnie, bo mam wokół wysokie zabudowania i drzewa kilkunastometrowe

[UlaL]

Lidziu, dziękuję za wyjaśnienia o wrbenie hastata, mam w tym roku z nasionek, więc się cieszę, nasionka dostałam od Tereni. Kolejne ciekawe zdjęcia roślin, ale kleszcz mi się nie podoba, chociaż taki biały, inny niż u nas, bo nasze to takie ciemne są.

[semper]

Lidziu witaj
Kwiaty piękne.Tylko po co ten kleszcz?

[slila1]

Marysiu Masko chciałabym mieć trochę takiego półcienia jak u Ciebie, u mnie prawie wszędzie patelnia.

Uleńko mnie ten kleszcz też się nie podoba, ale w tym roku jest ich na działce wyjątkowo dużo. Najczęściej atakują koty i jeże.

Witaj Jurku dziękuję za pochwałę kwiatów. Kleszcz znalazł się na zdjęciu, bo ładnie pozował. Zawsze po wyłuskaniu takiego osobnika z kociego ogona, albo innej części ciała sprawdzam, czy wyszedł w całości, a potem trach...i po kleszczu.

Zapraszam na spacerek.

[UlaL]

Lidziu, nasze koty też czasami mają kleszcza, wyciąga zawsze mąż, a ja trzymam kotka, a u jeża też wyciągasz sama, jak Ty to robisz. U nas nadal upał i już wszystko schnie, z utęsknieniem czekam deszczu.

[adamiec]

Lidziu kochana dziękuje za rozpoznanie sadźca to sadzonka z Twojego ogródka.Wielką radość sprawia mi każdy Twój wpis i przypomina mi pierwszą roślinkę którą otrzymałam od Ciebie a jest to "Cieszynianka". Chodziłam po ogródku i śpiewałam "Aniołem jesteś", nie mogłam uwierzyć że KTOŚ nieznany może mi coś podarować . Przepraszam ale mnie wzięło, chyba to to mój znak zodiaku tak działa (RAK) lubię wracać do przeszłości .Miłej niedzieli,
podziwiam piękne ujęcia Twoich roślinek

[Anna55]

Lidziu!
Zapytaj w sklepie zoologicznym o preparat FIPREX. Wcieram parę kropelek w kark zwierzaka i jest spokój na 2 miesiące. Kleszcze, które już są odpadają. Środek ten chroni również przed pchłami. U weterynarza jast dwa razy droższy natomiast w sklepie zoologicznym koszt.ok 14,00 zl. Jest to spora tubka ( dla psów) ale jest to jedyny preparat , który może być stosowany u kotów.
Natarłam tym wszystko co dało się natrzeć a ogród opryskałam preparatem na kleszcze i komary. Moja sąsiadka w maju złapała boreliozę więc postawiłam na profilaktykę.

[slila1]

Uleńko kotom wyciągam kleszcze sama, doszłam już do wprawy, bo prawie codziennie jakieś znajduję. Jeżom niestety nie jestem w stanie pomóc. Trzeba je podobno wykąpać w specjalnym preparacie i wtedy kleszcze same odpadają.

Irenko dziękuję. Nie widziałam powodu, dla którego nie miałbym obdarować Cię cieszynianką, skoro tak pięknie u mnie kwitnie i sama się wysiewa.

Aniu dziękuję za poradę. Pytałam już w naszym osiedlowym sklepie zoologicznym, ale nie ma tego preparatu. Jak znajdę wolną chwilę to pojadę do miasta i tam poszukam.

Zapraszam teraz na spacer.
Zdjęcia nie są najnowsze, bo na działkę wpadam wcześnie rano i to tylko na kilkanaście minut.

cyklamen bluszczolistny 'Alba'
cymbalaria
sadziec konopiasty
dziewięćsił
kokorycz bladożółta
penstemon bródkowy
rudbekia naga 'Golden Glow'
róża nn
czosnek bulwiasty
sadziec purpurowy
powojnik bylinowy 'Arabella'

[Maska]

Lidziu u mnie leje i większość kwiatów leży, już nie mam czym podpierać
Czy cyklamen nie za wcześnie kwitnie? a krokosmie nie wiem gdzie posadziłam i jeszcze ich nie widzę, Twoje śliczne

[bebeluch]

Lidziu u mnie nadal skwar nie miłosierny .
Mam nadziej że po niedzieli choć o kilka stopni spadnie .
Dostała w tym tygodniu przesyłkę sama zobacz jak roślinka wygląda
i nie mogę powiedzieć że była złe zabezpieczona ale bo że osoba , która ja wysyłała to laik ogrodowy
Paczka szła 2 dni a roślina wygląda tak

[slila1]

Marysiu Masko u mnie też prawie codziennie pada, w tej chwili też, a najgorsze że znów zapowiadają burze. Działka na razie leży odłogiem, bo opiekuję się wnukiem. Jest przeziębiony i od jutra ja będę jeździć do niego, a nie on do mnie.
Krokosmie miałam posadzone w kilku miejscach, ale w tym roku pokazały się tylko w dwóch.
Wszystkie roślinny przyśpieszyły kwitnienie co najmniej o miesiąc, a więc cyklamen zamiast we wrześniu zakwitł już teraz.

Reniu u mnie upały trochę odpuściły, ale ostatnio dały nam się we znaki ulewy, wichury i nawet trochę grad postraszył.
Biedna ta Twoja roślinka. po prostu się ugotowała.

[bebeluch]

Podeślijcie mi trochę tego deszczu

[slila1]

Bardzo chętnie, tylko jak to zrobić?

[bebeluch]

Lidziu no nie ma na to rady ale u nas w tej chwili deszcz bardziej potrzebny niż pieniążek