Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
agatka123
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4159
Od: 23 sty 2011, o 21:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa

Post »

Wandziu ja tez zajrzałam od rana , ale pędziłam do ogrodu i nic nie pisałam :oops:

Ogrom pracy dziś wykonałaś . Mi dziś jakoś opornie szło :roll:
Jednak dzień zaliczam do udanych mimo wszystko :)
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16304
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa

Post »

Agness, u nas też rankiem jest szara od mrozu ziemia, ale potem szybko się ociepla i wtedy wychodzę. Muszę codziennie coś zrobić, bo nie zdążę ze wszystkim. Dużo roślin przesadzam w inne miejsca, więc jednego dnia wszystkiego nie da rady ogarnąć. Tak więc czy zimno, czy ciepło staram się jakąś pracę wykonać i odhaczyć z listy. A tak w ogóle to miło, że przychodzisz do mnie zerknąć, co slychać ;:196 To tak jak ja do ciebie.
Justi, oj te odpady z ogródka to temat rzeka. Zawsze mam z tym problem ze względu na potworną ilość liści. Tak więc trochę worków oddaję jako biodegradowalnych, ale ponieważ można oddać tylko określoną ich liczbę, resztę liści muszę spalić w kominku. Ostatnio używam też odkurzacza, który zarazem miele liście, no i tymi zmielonymi ściółkuję rabaty z kwasolubami.
Reniu, ty także :D
Agatka123, najważniejsze, że cokolwiek zrobiłaś w ogrodzie. Dzień więc nie należy do straconych. Cieszę się, że zaglądasz. Ja też do ciebie zawsze zerknę, gdy rano piję kawkę ;:108


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa

Post »

Wandeczko :) widzę, że Ty również chwyciłaś dzielnie za sekator :lol:
Tylko, że ja nie miałam już po cięciu siły , by coś napisać o tym na forum. :;230
Też mam problem , co zrobić ze ścinkami. Trochę da się upchać do odpadów mokrych, trochę może zabiorą worków jako odpady zielone, ale co zrobić z grubszymi odpadami, jak gałęzie ? Jeszcze liściaste odkładam do kominka ale iglaste do tego się nie nadają.
Kiedyś takie osobiście wywoziłam na wysypisko ale teraz nie chcą przyjmować. Podobno mam to organizować przez firmę wywożącą śmieci. Postanowiłam wyciąć wszystko, co mam do wycięcia i taki wywóz załatwię hurtem.
W najbliższy weekend też namierzam się na kolejne cięcia. Tym razem mam zamiar ucywilizować moje poprzerastane iglaki. :lol:
Linie kroplujące razem z osprzętem już czekają w ogrodzie na rozłożenie. Ale jeszcze czekam z próbami, bo nocami mocno spada nam temperatura.
:wit
Awatar użytkownika
Mufka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2401
Od: 11 lut 2009, o 20:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja

Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa

Post »

:wit

Znowu ogrom pracy wykonałaś Wandeczko ! Prawdziwa z Ciebie mróweczka :D
Wspominkowe zdjęcia piękne. Za każdym razem się dziwię, bo wydaje mi się , że pokazują nowe, nieznane zakątki Twojego ogrodu. A przecież tak wiele już ich pokazałaś ...
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16304
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa

Post »

Ignis, w każdym mieście panują inne zasady odbioru śmieci, trzeba jakoś dopasować swoje potrzeby do tych reguł. My palimy w kominku zarówno liściastymi, jak i iglastymi. Gałęzie to faktycznie problem. Wiem, że ostatnio modne stają się młynki do rozdrabniania. Też się zastanawiałam, ale jeszcze jedno ustrojstwo w ogrodzie - nie bardzo mi to pasuje. Na razie jakoś dajemy radę. Liczę też na to, że będą organizowane dodatkowe akcje darmowej wywózki odpadów, bo nie wszystko nadaje się na kompost. Masz już linię? Cieszę się bardzo. Niedługo i ja zacznę dołączać ;:108

Mufeczko, tych zakątków to ja na swojej małej powierzchni mam naprawdę niewiele, ale obiektyw jak wiadomo potrafi czynić cuda. To tylko sztuka iluzji. ;:196
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa

Post »

Wandziu ;:196 wpadłam na chwilę i znowu zachwyciły mnie zdjęcia Twojego ogrodu.
Tyle w nich kolorów, bujnych roślin i słońca. ;:oj ;:138 ;:138 ;:138
Mam rozdrabniacz do gałęzi, ale nie wszystkie dają się w nim rozdrabniać. Tylko takie do średnicy 3-4 cm.
Linii jeszcze nie układałam, leży sobie jeszcze w paczce i czeka. :lol:
Miłego dnia :wit
Awatar użytkownika
JSZFRED
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2842
Od: 1 lut 2008, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Ząbki

Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa

Post »

Wandziu :wit ja też zerkam do zaprzyjażnionych ogródków tyle że nie zawsze się wpisuję, u mnie również zabierają biodegradowalne odpady, czasem wystawiam pięć tych brązowych worków i tak co dwa tygodnie jeśli mam czas zbierać te okropne dębowe liście, muszę się zastanowić nad takim odkurzaczem jak Twój, widoczki jak zawsze super i ta ścieżka przy domku jak ja ją lubię ;:215 ,
Wandziu berberysy dają się fantastycznie modelować mimo kolców podobnie jak cisy i bukszpany, mnie też czeka dużo cięcia dzisiaj i może cos cyknę jak wreszcie zakwitło cokolwiek choc te mrozne noce opóżniają zdecydowanie kwitnienie
Pozdrawiam Asiorek

Asiorlinki
Awatar użytkownika
JLG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2198
Od: 15 mar 2009, o 17:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy

Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa

Post »

oj Wando bardzo motywujesz do działania, jeszcze do dziś miałam teściową do pomocy i poprosiłam ją o przycięcie powojników, traw, winorośli (oczywiście najpierw pokazałam ile ma przyciąć :wink: )
i też uzbierało się 3 wielkie wory..
linki Lesi
aktualny
Pozdrawiam ciepło - Joasia
Awatar użytkownika
BOGULENKA
500p
500p
Posty: 839
Od: 23 lis 2012, o 13:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa

Post »

Witaj Wandziu, mnóstwo pracy już wykonałaś, ja jestem dopiero na początku tych porządków. Nie wiem co mnie w tym roku opętało, ale tnę na potęgę, wczoraj oberwało się hortensjom bukietowym, a dziś pościnałam wszystkie powojniki przy ziemi, bez wnikania w terminy kwitnień. Mam nadzieję, że i jednym i drugim wyjdzie to na dobre, a powojniki odbiją ze zdwojoną siłą. Poniekąd z powojnikami musiałam tak postąpić, bo niektóre chorowały w zeszłym roku, a obieranie przyciętych z suchych liści zajęłoby mi tydzień w związku z czym chlasnęłam je równo i już.
Zdjęcia Wandziu jak zwykle cudownie, już niedługo będziemy się cieszyły takimi widokami.
Pozdrawiam i serdecznie zapraszam do siebie, Bogna
Żabia Łąka
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16304
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa

Post »

Ignis, ja mam dużo gałęzi i nawet na takie mniejsze by mi się coś takiego przydało. A co robisz ze zmielonym materiałem?
JSZFRED, ja też bym wystawiała wiecej worków co dwa tygodnie, ale u nas jest obowiązkowe naklejanie kodów kreskowych, a tych kodów dostarczyli jakoś mało, więc się muszę ograniczać z ilością worków, bo bez kodów nie zabierają wcale. Odkurzacz to dobra rzecz, ale bardzo hałasuje i jak dla mnie jest ciężki. Pozbieram dwie torby i już jestem zmęczona.
JLG, zawsze się nazbiera tego badziewia wiosną. Myślałam, że w tym roku wskutek dłuuuugiej jesieni zdołałam wszystko wysprzątać, a tu masz... znów pełno tych śmieci.
Bogulenko, powojnikom na pewno nic się nie stanie. Najwyżej nie zakwitną ... :wink: Ale to tylko te kwitnące wczesną wiosną. Ja z wyjątkiem jednego mam wszystkie włoskie, więc tnę bez zastanawiania wszystkie jednakowo, bo inaczej to też bym się pogubiła z terminami.
--------------

Jutro szykuję u siebie imprezę ostatkową, a więc na ogródek nie mam dziś w ogóle czasu. Idę robić sernik. Pa!
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25221
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa

Post »

U Was jest limit worków? U nas niby też są tylko 2 worki, ale ja zawsze daję więcej i zabieraja bez problemu.
Teraz będę miała niesamowitą ilość gałęzi z żywopłotu.
Wiem, że powinnam sadzić kilka roślin jednego gatunku, ale niestety ja za bardzo lubię rośliny. Chyba znowu nic z tego nie wyjdzie. Zresztą musiałam cały ogród wtedy zmienić, bo cały jest w pojedynczych roślinach.
Awatar użytkownika
Steasi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3181
Od: 2 wrz 2010, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Soczewka/ Płock

Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa

Post »

Wandziu pędzisz z tymi wątkami jak szalona. Nawet się nie obejrzę jak już jest nowy. Przez to cały czas mi giniesz :? Szatan nie kobieta :wink:
Lubie Twój ogród za ten uporządkowany bałagan na rabatach :) Trochę 'stylem' przypomina mi mój
Awatar użytkownika
Lineta
1000p
1000p
Posty: 2359
Od: 15 mar 2012, o 21:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa

Post »

Wandeczko, ten Twój gąszcz roślin zawsze od nowa mnie zachwyca.
Jest tak pięknie w Twoim ogrodzie, że nie chce się go opuszczać.
Ale rozumiem, że masa zieleni, którą trzeba jakoś uprzątnąć, sprawia jednak kłopoty. My mamy taki młynek do gałęzi i jesteśmy z niego zadowoleni. Powstaje nam z przemiału niezła ściółka pod krzewy. Grubsze gałęzie palimy, a wszystko miękkie i cienkie kompostujemy. Fakt, że nie wygląda to pięknie, ale kompostowniki są za największą naszą jabłonią, podsadzoną kręgiem wysokich liliowców, więc przez większość sezonu nie rzuca się w oczy.
Ogród tysiąca kwiatów i motyli. Serdeczne pozdrowienia, Gosia
Ogród Linety
Ogród Linety cz.2
Awatar użytkownika
magenta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3285
Od: 31 mar 2010, o 19:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Józefosław
Kontakt:

Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa

Post »

Wanda, jak patrze na twój ogród, to od razu mam przed oczami angielskie ogrodnicze programy tv, bo jest u ciebie tak bujnie i kolorowo, że aż podskakiwać się chce! ;:306 Ale co mówisz, rano jeszcze u nas przymrozki ;:14, kurczę opóźnia to mój tok prac z murkiem! ;:223 Jeszcze trawy mam do obcięcia, żywopłot i hortusie liście pójdą na kompost ! Ale z ilością worów też mam kłopot. Pozdrawiam i miłych prac dzisiaj :wit
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
ARHIZ
500p
500p
Posty: 529
Od: 12 wrz 2009, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa

Post »

Hmm, jak patrzę na te zdjęcia to nie mogę doczekać się wiosny ;)
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”