Witaj
Lidko na szczęscie są takie kwiatki jednoroczne które same się wysiewają np. jak Maki, Tytoń, ... bądż takie które można siać bezpośrednio do gruntu i tam się przyjmują bez problemu. Najgorsze jest wysiewanie na sadzonki i pózniej pikowanie, rozsadzanie...szczególnie jak trafiają sie drobniutkie, cieniutkie siewki

W tym sezonie właśnie kupiłam nasiona roslinek których nie znałam, zasugerowałam się zdjęciami na opakowaniach i okazało się , że to drobne, delikatne siewki które pikowałam, rozsadzałam w pocie czoła bo tak obrodziły a szkoda mi było nawet najmniejszej sadzonki wyrzucić. I w ten sposób mam dużo doniczek,pojemniczków do częstego podlewania

A jeszcze mi nie zakwitły dopiero pączki mi się pojawiają.