Dziękuję za troskę.
Ja tu byłam cały czas,tylko nic nie pisałam .
Wolę oglądać.
Ewa - kobea to czytałam ,że nawet 3 tygodnie schodzi.
Meksykanina posiałam,trza popikować i będą sadzonki.
Co do siewu ,to nawet najlepsza czytaj najdroższa ziemia nie daje gwarancji,że coś wylezie.
Ja prażę w piekarniku,to przynajmniej ziemiórki giną.