Moje ogródkowe zmagania cz.4

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Monika-Sz
1000p
1000p
Posty: 1313
Od: 4 maja 2013, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wawa

Re: Moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Madziu, jeśli mogę coś zasugerować, to o drzewa popytaj może w Boot&Hortorus.. Ja np. szukałam klonów scanlon- u Ulińskich klon ok 250cm cena 350pln.. w Boot klon 300-350cm, cena 250pln. Oni generalnie sprzedają rośliny dla miejskich terenów zielonych, ale te drzewa, które produkują sami, sprzedają też detalicznie, ja wszystko ustaliłam mailowo, a od kwietnia można się zgłaszać po odbiór. Minus dla Ciebie jest taki, że to okolice Legionowa, więc pewno troszkę daleko..
Mail od projektantki średnio uprzejmy, raczej nieumiejętnie ukryty kopas w dupas.. generalnie- nie mieliśmy co robić na przedwiośniu ale trafili się fajni klienci i mamy Cię gdzieś- skandal! Firma straciła całkowicie twarz, tak postępując.. Zero honoru i etyki zawodowej! Ale się wkurzyłam- projektantka nie pomyślała, jaka fama pójdzie na FO.. Zwracasz się do renomowanej firmy, a oni zachowują się jak gówniarstwo..
Nie martw się Madziu- na pewno się uda! Skoro masz projekt i na pewno dużo szczegółów i wytycznych odnośnie samej realizacji, że na takiej podstawie sobie poradzisz.. Zgrzyt niefajny, ale ogród będzie cieszył oko!
Jakby trzeba było cos pokopać w rabatach, to mogę wpadać w weekendy z fiskarsem ;:196

Wstawię u siebie fotkę ścieżki- to nic extra szczególnego, ale skoro masz ochotę zerknąć, to zapraszam
Awatar użytkownika
aage
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9923
Od: 7 mar 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mój Zakątek

Re: Moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Mimo rozczarowania sądzę, że najważniejszy w rewolucji ogrodowej jest projekt.
Chociaż nie powiem sam zakup materiału i prace pochłaniają sporo czasu...zachowanie mało profesjonalne. Dlatego zawsze upieram się na umowę przed jakąkolwiek inwestycją.
Trzymam kciuki ;:333
Awatar użytkownika
BOGULENKA
500p
500p
Posty: 839
Od: 23 lis 2012, o 13:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Madziu, jeszcze słówko w sprawie projektu, jeżeli firma, która zakładała nawodnienie zajmuje się też nasadzeniami, to zrobią to na pewno poprawnie (u mnie np. ekipa, która robiła nawodnienie nie zajmowała się całą resztą).
Mus tylko jest wiedzieć ile czego konkretnie!, zwróć uwagę na pełne nazwy poszczególnych odmian, bo to jest bardzo istotne.
Ze szkółkami to jest tak, że każda z nich specjalizuje się w pewnej gamie roślin i wiem to na 100%. Czasem jest tak, że szkółkarze jeśli mają jakieś spore zamówienie do realizacji, a np. nie mają jakiejś rośliny to sami we własnym zakresie ją sprowadzą od innego zaprzyjaźnionego szkółkarza. Czasem jest też tak, że nie posiadają konkretnej odmiany, ale mają bardzo podobną i tę mogą Ci zaoferować. Tak np. działa Kordus i Grąbczewscy, z tym, że u tych drugich jest większa ta gama i cena niestety też. Wiem to, bo w zeszłym roku kupowałam kilkanaście sporych egzemplarzy różnych drzew i przerabiałam to. Warto byłoby przeliczyć ile czego, gdzie jest bardziej opłacalnie i jeszcze uśmiechnąć się o rabat, bo o transporcie za free to nie wspomnę.
Trzymam kciuki za pozytywny obrót spraw.
Pozdrawiam i serdecznie zapraszam do siebie, Bogna
Żabia Łąka
Awatar użytkownika
majowa
1000p
1000p
Posty: 2338
Od: 20 kwie 2010, o 11:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: k/Radom

Re: Moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Dokładnie tak jak pisze Bogna - lista zapotrzebowania z ilościami i ew. zamiennikami. Mam właśnie przed sobą przygotowaną listę roślin (60 odmian ;:223 ), z tym, że zamienniki wybrałam sobie sama (polecam katalog ZSZP), bo z doświadczenia wiem, że jako zamiennik często dają to co akurat mają, a nie to co pokrywa się z oryginalną pozycją. Listę mailowo będę wysyłać do szkółek z prośbą o wycenę i sprawdzenie dostępności. Oczywiście przy takim zamówieniu liczę przynajmniej na transport gratis.
Dużo odmian masz na zestawieniu?
Pozdrawiam, Iwona
cz.5_aktualna, spis wątków
Awatar użytkownika
alphax
500p
500p
Posty: 954
Od: 26 maja 2012, o 11:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Hannover

Re: Moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

aage pisze:Mimo rozczarowania sądzę, że najważniejszy w rewolucji ogrodowej jest projekt.
Aga pozwól że zmodernizuję trochę Twoj punkt widzenia.
40 procent - to projekt, pomysł czy jak go tam zwał,
30 procent - to wykonanie,
pozostałe 30 procent - to pielęgnacja i utrzymanie wykonanej pracy na zmierzonym poziomie.

Nawet doskonały projekt nie znaczy absolutnie nic jeśli wykonastwo zejdzie poniżej podstawowych oczekiwań i założeń projektowych. W tym wypadku niebagatelną rolę gra także jakość zabudowanego towaru. Widziałem fantastyczne projekty ale wykonastwo odebrało w kilku wypadkach ich blask i wielkość. Zasady te dotyczą nie tylko ogrodów ale również obiektów budowlanych i wielu innych przedsięwzieć, to temat bardzo rozległy.
Systematyczne pielęgnowanie, konserwacja gotowej rewolucji ogrodowej czy pieknego obiektu budowlanego ma znaczenie bardzo istotne. Nieprawidłowości zamienią naszą rewolucję czy doskonały projekt w krótkim czasie w "straszny sen" :(

Iwona targuj się o każdą pozycję ;:333
Przepraszam za brak polskich znaków diakrytycznych
... nie akceptuję nietolerancji, zawiści i kłamstwa - Janusz
Awatar użytkownika
aage
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9923
Od: 7 mar 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mój Zakątek

Re: Moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Januszu zgodzę się z każdym twoim słowem. Jednak i tak sądzę, że projekt i plan w tym wszystkim odgrywa pierwsze skrzypce. Dzięki niemu unikamy wielu błędów, przecież chyba o to Madzi najbardziej chodziło...aby wszystko w pewnym stopniu uporządkować i zgrać.
Wykonawstwo i materiał to osobny temat ale równie istotny bo tak naprawdę dzięki temu można podziwiać efekty metamorfozy u siebie a nie tylko na papierze.
Zgadzam się, że w gruncie rzeczy ostateczny wygląd i odbiór ogrodu zależy od Nas samych chyba że prac pielęgnacyjnych dogląda zawodowy ogrodnik, wtedy Nasza rola kończy się na leżaku.
Jak kto woli :wink:

Madziu powiedz mi co masz zamiar bielić?
Awatar użytkownika
alphax
500p
500p
Posty: 954
Od: 26 maja 2012, o 11:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Hannover

Re: Moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

aage pisze:Januszu zgodzę się z każdym twoim słowem.........
Zgadzam się, że w gruncie rzeczy ostateczny wygląd i odbiór ogrodu zależy od Nas samych chyba że prac pielęgnacyjnych dogląda zawodowy ogrodnik, wtedy Nasza rola kończy się na leżaku.
Jak kto woli :wink:
Nie znam nikogo na tym forum kto pielęgnację pozostawiłby osobom trzecim. To tkwi w nas i nie jest praktycznie w pełni do zaakceptowania nawet jeśli dysponujemy finansowymi środkami bedziemy grzebać w ziemi sami ;:306
Przepraszam za brak polskich znaków diakrytycznych
... nie akceptuję nietolerancji, zawiści i kłamstwa - Janusz
Awatar użytkownika
Monika-Sz
1000p
1000p
Posty: 1313
Od: 4 maja 2013, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wawa

Re: Moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Januszu- jeśli ktoś ma ogrodnika, to chyba nie ma czego tutaj szukać- po co męczyć się czytaniem porad o metodach przycinania krzewów, opryskach i pielęgnacji, skoro "ma ludzi od tego", bo nie czuje potrzeby samodzielnych działań.. Ja "mam ludzia" od cięższych prac, ale grzebania w ziemi nie oddałabym za żadne skarby, jakiś instynkt jaskiniowca, czy co- jeśli dodać do tego moja pasję rozniecania ognia i ciągłego dokładania żeby się hajcowało- no jaskinia jak nic ;:306

Madziu- powyżej wspominałaś, czy łączyć metal z drewnem.. Ja myślę, że kamień, drewno i metal wspaniale się uzupełniają i nic nie szkoda, jak się połączy ciekawie te materiały.. Przynajmniej takie jest moje zdanie..
Awatar użytkownika
Mandragora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4046
Od: 25 maja 2008, o 16:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Witaj Madziu! Wypoczęliście w cudownym miejscu, nacieszyłam oczy wspaniałą egzotyką ;:215 Ty jak zwykle wyglądasz kwitnąco! ;:196
Projekt zapowiada się ciekawie, bardzo podoba mi się podział ogrodu na dwa pokoje ;:333 Podejścia firmy G. nie będę nawet komentować, zresztą wszystko tu już zostało napisane. Naparstnicę możesz pikować, jeśli jest już pierwsza para liści właściwych (ciężko mi określić na podstawie zdjęcia). Swoją drogą - kiedy wysiewałaś? :wit
Pozdrawiam - Milena
Kolejny sezon różany
Awatar użytkownika
variegata
1000p
1000p
Posty: 1990
Od: 24 sie 2012, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły

Re: Moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Madziu, czytam o przykrym doświadczeniu i braku wykonawcy...no cóż, wszystko już zostało napisane i nie będę powtarzać po innych.
Szkoda.
Jestem pewna, że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło 8-)
Roślin szukaj bardzo uważnie, ponieważ rozbieżności w cenie pomiędzy szkółkami potrafią być naprawdę znaczne ;:108 A może gdyby Twój ogrodnik od nawadniania jednak się nie podjął, to pomyśl o firmach spoza regionu? No wiesz, czasami koszt dojazdu jest relatywnie mniejszy niż wysoko ceniące się firmy z dużego miasta, które jak sama się przekonałaś ukierunkowane są na big kasę. Moja Pani P też nie lubi małych prac, ale tego nie ukrywa i nie łapie kilku srok za ogon, licząc na to, że każdą złapie. Po prostu jak już coś zaczyna to kończy a jak wie, że nie jest to interesujący dla niej temat to z góry uprzedza, że się nie podejmie. Oczywiście jeżeli chodzi o terminowość to u każdego ogrodnika bywa z tym różnie, bo jak wiemy w ogrodzie nic nie jest przewidywalne :wink: Koszt projektu przy wykonaniu wlicza się w koszt wykonania i na pewno wyszłoby Cie to taniej, niż teraz gdy musisz brać firmę z zewnątrz. Chyba, ze znajdziesz tańszą firmę od tej, która robiła projekt i się ten koszt wyrówna, czego serdecznie życzę. Projekt masz świetny a to już bardzo dużo. Wykonawcę też znajdziesz ;:108


Na pikowaniu to ja się kompletnie nie znam, ale jak na mój instynkt to już czas to zrobić ;:108 Czy pęsetą, czy kępkami na łyżeczce to już dla mnie wyższa szkoła jazdy ;:224

P.S. Kute elementy i drewno- moim zdaniem można śmiało łączyć. Ty masz dobry gust i jestem przekonana, że zrobisz to ze smakiem
Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Awatar użytkownika
magenta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3285
Od: 31 mar 2010, o 19:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Józefosław
Kontakt:

Re: Moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Magda, witaj! Współczuję zamieszania, wszystko się ułoży. Ogrodnik nawadniający da radę, trzeba go będzie tylko pilnować żeby działał zgodnie z planem. Jak wrócę to pogadamy...! Cena projektu trochę mnie zszokowała, nie był przecież do końca jej własny
Awatar użytkownika
variegata
1000p
1000p
Posty: 1990
Od: 24 sie 2012, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły

Re: Moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Kasiu, mnie też cena projektu zaskoczyła ;:108
Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Awatar użytkownika
lulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5106
Od: 31 mar 2011, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd

Re: Moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Dzień dobry Wszystkim ;:162
Piękny dzisiaj dzień w centralnej Polsce, słonko dokazuje, ptaszek za oknem śpiewa, a ja wciąż mam w zapasie mnóstwo energii i dobrego humoru. Uwielbiam takie dni, mam nadzieję, że nie zapeszę i będzie tak jak najdłużej.
Rano dostałam drogą mailową poglądowy projekt w kolorze i muszę powiedzieć, że przerósł moje oczekiwania. Jestem zachwycona. Oryginał został wysłany wczoraj, więc dzisiaj powinien dojechać :heja. Niestety zdjęcia są malutkie i na FO zginą. Chciałam się z Wami podzielić moją radością, ale niestety powiekszyć się ich nie da. Zaraz wkleję fotkę gadżetu ogrodowego, który jest na dzień dzisiejszy moją orgomną inspiracją i planuję wdrożyć ją w okolicach miejsca z hamakiem ;:224. Wsporniki do hamaka chciałabym zrobić kute, mniej więcej takie jak na fotce, tylko będą musiały być chyba nieco masywniejsze. Zapytam kowala.
Agnieszko dzięki za info, na pewno porozglądam się w kilku szkółkach.., może jakieś mniejsze będą miały drzewka w rozsądniejszych cenach? Najwyżej pojeżdżę aż skompletuję całą listę :lol:
Jakby trzeba było cos pokopać w rabatach, to mogę wpadać w weekendy z fiskarsem ;:196
Monisiu jesteś bosska. Nie ma to jak koleżeńska pomoc ;:196. Sądzisz, że już powinnam rozglądać się za roślinkami? :roll: Wykonawca sugeruje rozpoczęcie prac pod koniec maja
Aage-Agnieszko ja nie znoszę umów, choć wiem, że zazwyczaj motywują i zabezpieczają obie strony. Za nic nie podpiszę papierka, którego wcześniej nie obejrzę z każdej strony, a czytanie (przepraszam, że to powiem) prawniczego bełkotu tylko podnosi mi ciśnienie, bo co z tego, że jest napisane jak nie wiem, czy do danego akapitu nie ma innego zaprzeczającego temu co drobnym druczkiem na papierze zasiane. Oczywiście przy większych zleceniach, kontraktach, czy umowach korzystamy z usług prawniczych, ale remonty, usługi prywatne raczej robimy na tzw gębę.
Bogusiu cenne uwagi przy wyborze ewentualnych zamienników. Postaram się jednak trzymać ściśle wytycznych z projektu. Lista roślin jest, tylko czekam na przesyłkę. Dzisiaj powinna dotrzeć. Przy prośbie o wycenę oczywiście wrzucę uśmiech nr.6 aby był jak największyObrazek może zadziała ;:306 Oprócz internetowych orientacji cenowych wybiorę się do kilku szkółek.
Iwona 60 odmian to niezła liczba ;:oj. Pamiętasz kiedy u Was zaczynali pierwsze prace w nowej części ogrodu? Walcz kochana o każdą złotówkę, bo grosz do grosza i uzbiera się na kolejne choćby różyczki lub byliny :uszy. Też zamierzam walczyć. Dzisiaj będę miała zestawienie wszystkich roślin, to wrzucę poglądowo-na pewno nie 60 ;:306
Januszu oczywiście pielęgnacja, to podstawa aby ogród pięknie wyglądał, jednak jak na początku zostanie odwalona fuszerka, to potem ciężko doprowadzić rabaty i nasadzenia do oczekiwanego efektu. Jakby nie patrzeć, to każdy z tych punktów jest bardzo ważny i tyle :uszy
Januszu zgodzę się z każdym twoim słowem. Jednak i tak sądzę, że projekt i plan w tym wszystkim odgrywa pierwsze skrzypce. Dzięki niemu unikamy wielu błędów, przecież chyba o to Madzi najbardziej chodziło...aby wszystko w pewnym stopniu uporządkować i zgrać.
Aage-Agnieszko właśnie o to mi chodziło ;:108. Bieleni-na razie jest to tylko lotny plan w mojej głowie, zamiar może przyjdzie lada dzień. Myślałam o bieleniu donic, pergoli, która dopiero będzie i być może wsporników z ptaszkiem. Co sądzisz o tym?
Monisiu, Januszu zgodzę się, że chyba nie ma osoby na FO, która korzystałaby w 100% z firm ogrodniczych, a sama nie robiła przy ogrodzie nic. Ja lubię grzebać w ziemi, sadzić, przesadzać, kosić, przycinać, nawozić, nawet opryskiwanie polubiłam....itp. Mam nadzieję, że w nowym-starym ogródku sprawi mi to jeszcze większą przyjemność.
P.S. jedyne czego nie lubię, to pielenie ;:223
Milenko wysiewy robiłam chyba pod koniec stycznia i dosyć długo czekałam aż wzejdą pierwsze kiełki, ale jak już wyszły to ino mig urosły. Pierwsze listeczki na czubku już są. Pytałam wczoraj mojego taty, czy pikować. Powiedział, że tak, więc lada dzień się za to zabiorę. Wczoraj kupiłam skrzyneczkę do pikowania, ale chyba będzie za mała ;:202 Wypoczynek był cudowny, jak napisałam wyżej prawie fruwam naładowana słoneczną energią ;:118
Kasiu, Madziu z tego co się orientowałam, to projekty są mniej więcej w tej cenie-w firmach profesjonalnych (nie żałuję ani nie czuję się oszukana jeśli chodzi o cenę). Kasia wie, że inspiracja nie do końca podobała się Pani D i zaproponowała coś zupełnie innego, kompletnie nie pasującego do mojego miejsca. Po krótkiej rozmowie z Kasią stwierdziłyśmy, że to kompletnie odpada. Prawda Katarzynko?

A OTO MOJA INSPIRACJA-zdjęcie pochodzi ze strony westwing.pl

Obrazek
Awatar użytkownika
Aancyk
1000p
1000p
Posty: 1155
Od: 20 lis 2010, o 17:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Cudna inspiracja ;:138 uwielbiam takie, będziesz mieć bardzo romantyczny zakątek ;:333
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
aage
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9923
Od: 7 mar 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mój Zakątek

Re: Moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Co do umów, też ich nie lubię chociaż nie raz się przekonałam, że one mnie uchroniły.
Ale to chyba temat rzeka i każdy ma w tej kwestii inne doświadczenia- ja z reguły lubię jasne sytuacje a więc takie wyjście, rozwiązanie traktuję jako jasne, stabilny grunt w sferze inwestycji.
Cieszę, się że w sprawie projektu zgadzasz się ze mną. Przecież właśnie w tym planie widziałaś to o czym napisałam.
Wg mnie bielenie "drewna" jak najbardziej będzie dobrym posunięciem i świetnie współgrałoby z romantyczną duszą twojego domu jak sądzę i przyszłego ogrodu. A o jakich donicach myślisz? Mam nadzieję, że nie o amforze ;:185 One jest cudna taka jaka jest.
Inspiracja klatkowa ładna, a co by miało się w nich znajdować?
;:168
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”