Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4

[chudziak]

No i wszystko jasne

[ostatnia szansa]

Paweł, jeśli jesteś początkujący, to nie baw się w liczne odmiany, tylko sobie kup dwie żelazne np. Betaluxa (wczesny) i Sławę Nadrenii (średnio późny) i na nich się ucz.

Do tego Betaluxa i Sławy nadrenii dodałbym jeszcze Stupice - bardzo wcześnie owocuje i raczej trudny do zabicia No i może jeszcze Megagrona

Z tymi radami trzeba uważać. Betalux, Sława Nadreni i Stupice to pomidory które ja jako pierwsze skreśliłam na zawsze z moich 23 odmian w ubiegłym roku - nie podeszły mi.

[ABan]

Dyskusja dotyczy mniej smaku, a bardziej łatwości uprawy dla osoby początkującej.

[radog]

A właśnie Pawle, powiedz jeszcze co chcesz z tymi pomidorami robić? Bo jeśli chodzi o wymienionego przeze mnie Betaluxa i Sławę Nadrenii to ja te odmiany traktuję raczej jako "odporne i przemysłowe" czyli idą na przemiał na przetwory, w razie problemów chorobowych z innymi odmianami te raczej dają radę, do bezpośredniego spożycia też oczywiście się nadają ale są smaczniejsze odmiany.

[ostatnia szansa]

Dyskusja dotyczy mniej smaku, a bardziej łatwości uprawy dla osoby początkującej.

I cóż po łatwości uprawy jak można się zrazić do uprawy pomidorów? Pomidory mają smakować!

[pawelp1320]

Ja chciałbym pomidory do bezpośredniego spożycia. Jeszcze trochę czasu do wysiewu pomidorów więc myślę że się podszkolę w uprawie i pielęgnacji.

[ABan]

Ale mają smakować Pawłowi, a on Betaluxa i Sławy Nadrenii nie próbował, więc może lepiej za niego nie decydować. A żeby mógł je spróbować, muszą mu najpierw zaowocować. I tu koło się zamyka.

Dla mnie Betalux jest b. smaczny a Sława Nadrenii średnia (ale bardzo plenna i na przetwory pierwszorzędna).

Żeby stworzyć trójcę dodałbym jeszcze Koralika (koktailowy), który jest i smaczny i dosyć łatwy w uprawie.

[tencia]

Moje pomidory w ubiegłym roku to była porażka ,ale dopiero jak wysadziłam do gruntu,same sadzonki wyhodowane od nasionka bardzo były ładne ,a póżniej to już same błędy.Mam nadzieję ,że ten będzie lepszy ,dużo poczytałam ,porobiłam notatki, zobaczymy .Mam nadzieję mieć właśnie Betaluxa Sławę Nadreni Faworita,Aussie i jeszcze mam obiecaną jedną perełkę ,ale czekam cierpliwie.
Pozdrawiam

[massur]

Na przetwory - w szczególności do suszenia to "De Barao Red" - testowałem różne nadające się odmiany i ta okazała się zdecydowanie najlepsza.

[krynka]

Mnie z kolei do suszenia i na przecier bardzo przypasowała odmiana Italian Roma. Krzak niewysoki,nie za dużo liści, bardzo plenny,owoce też niewielkie,ale dzięki temu szybciej się suszą. No i smakowo-dla mnie Lubiłam go podjadać na szybko,mimo,że obok pyszniły się piękne befsztyki i koktajlówki

[x-p-o]

Sława Nadrenii średnia (ale bardzo plenna i na przetwory pierwszorzędna).

Dwa lata temu zaowocowała jako pierwsza z kilkunastu odmian mimo, że to pomidor późnawy. Był to pierwszy pomidor po marketowych, więc nikt nie dyskutował nad smakiem. U mnie jest na stałe jako, że uważam pomidora za roślinę warzywną a nie ozdobną . Choć i w tym charakterze nie najgorzej się prezentuje



W tym roku będzie u mnie na balkonie.

[Comcia]

Daleko jej do Perły Małopolski ( czyli jak dla mnie koktajlowego malinowego od forumowicz ).
Jeśli ktoś raz posadzi to już nie musi oznaczać, on sam powie że jest tym czym jest.
Obficie plonuje i owoce są jakby nabłyszczone od początku, od fazy zielonej.
Nie znam innej odmiany, która ma takie cechy.
No i mnie bardziej smakuje od Sławy Nadrenii.

[x-p-o]

Jeśli jest dobrze nawożony i prowadzony to owoce specjalnie wielkością nie odbiegają od Sławy. A faktycznie ciekawostką jest woskowa , błyszcząca powłoka.

Mam też nasiona czerwonej wersji tego pomidorka.

[zuzia55]

Mam pytanie,czy obie wersje powinny się znacząco różnic od siebie?W ub.roku dostałam od Ciebie i malinowego i czerwonego wysiałam po 2 szt z każdej dilerki.Wyrosły piękne krzaki z pięknymi i smacznymi owocami,zdrowe,ale dla mnie różnicy między nimi nie było.Były raczej czerwone.W tym roku też wysieję z zebranych swoich nasionek i 2 szt z ub.roku od Ciebie malinowych.Zobaczę,czy będą się różniły.

[x-p-o]

Różnica widoczna jest w wyglądzie liści, pokroju krzaka i w kolorze owoców. U czerwonych brak jest woskowej powłoki. Malinowa w gruncie wykazuje większą tolerancję na choroby.