
Kolejny prawie zimowy dzień, brrrr..

Chcę lata, chcę lata, będę podlewać, nie będę narzekać, że gorąco...

Tesiu - Bardzo się cieszę z Twoich odwiedzin, obiecuję sobie nadrobienie wszelkich zaległości wątkowych zimą. Mam bardzo duży ogród i czasem brakuje mi sił, żeby to wszystko ogarnąć. Do tego dochodzi brak doświadczenia, które dopiero zdobywam. Bez FO nadal bym nie odróżniała podstawowych roślin.

Hortensje lubię i chyba z wzajemnością. Dobrze widziałaś. Mam katalpę, a konkretnie dwie katalpy. Kupione jako spore drzewka. Jedna w 2010, a druga w ubiegłym. Bałam się o tę drugą bo miała ułamany korzeń. Dmuchałam na nią i chuchałam i rośnie!!!

Dorotko - Obejrzałam w necie te hortensje, które zamówiłaś. Piękne, ale czy są brzydkie hortensje?

Przymierzam się do hortensji Magical Fire lub Magical Candle. Dobrze by się komponowały z Vanilką, Limonką i Phantom. W tym układzie Rendia musiałaby zmienić miejsce zamieszkania.

Teraz parę fotek hortensji Phantom. To jej drugi rok w moim ogrodzie.
Myślę, że wielkością szybko dogoni Vanilkę i Limonkę.