Aniu, cattleyki w sumie nie wyglądają źle, ale podejrzewam, że jeżeli mają paść od zalania to dowiem się dopiero po jakimś czasie
Zniszczenia wyrządzone przez Kicię są dla mnie naprawdę bolesnym widokiem...
Potwór złamał nawet nowy świeżutki listek Carmen
Z ciekawostek:
Przy dzisiejszym przeglądaniu zawartości michy zauważyłam, że w niektórych doniczkach rosną sobie małe kapeluszowate grzybki

I w sumie pewnie poleciałabym po nich jakimś fungicydem, ale najciekawsze jest to, że storczyki u których owe grzybki mieszkają mają o wiele więcej ładniejszych korzeni

I tak sobie kombinuję, że może te grzybki to w sumie dobry pomysł, bo z tego co kojarzę grzybki czasem daje się w uprawie storczyków z faktu, że oddają roślinie cukry. Będę obserwowała postęp wydarzeń
A mniej przyjemnych odkryć:
Na jednym liściu zauważyłam dziwną zmianę. Początkowo myślałam, że to poparzenie, ale teraz już sama nie wiem... Ma ktoś jakiś pomysł?
Bo trochę to zbyt "mozaikowate" jak na poparzenie
