Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Zdjęcia naszych ogrodów.
ahina
50p
50p
Posty: 92
Od: 13 cze 2010, o 18:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubuskie

Re: Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Post »

Wpisuje się, żeby Cię nie zgubić :D
Lubię takie klimaty.
Pozdrawiam Halina.
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Post »

Piękny masz ogródek - te jesienno-zimowe zdjęcia pokazują cały jego urok. :D
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
Pacynka
500p
500p
Posty: 892
Od: 16 lis 2012, o 19:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Post »

Ambo droga, kociarze tak już mają, mogą o swoich kotach opowiadać w nieskończoność, to prawda :D U nas wszystkie koty są bardzo ?nakolanne?, co lubię praktykować kiedy siedzę przy komputerze :wink:
Kochana, ja rzeczywiście rzadko tutaj i wiatr hula po wątku, ale mam straaasznie dużo pracy i nie zawsze daję radę ogarnąć dodatkowo FO...

edysqa, witaj ! :) Cieszę się z Twoich zachwytów nad moim małym ogródeczkiem ;) Czy opowiesz coś więcej na temat swojego planowanego ogródka ?

BoBiku, witaj :) Tak, te zielononóżki ?specyficzne i zabawne kurki. Jeśli ma się dużą przestrzeń i lubi się szukać ukrytych jajek, to warto je mieć ;:224
Nikt wcześniej nie pisał mi o problemach z wyświetlaniem fotek? :|

Grazynarosa22, faktycznie szkoda, że nie możesz mieć futrzaków ze względu na alergię, ale z 2giej strony może byś je jednak wyleczyła dzięki kotkom ;:224

Ahina, to miło, że lubisz klimaty wiejskie. Miejmy nadzieję, że będę w stanie zadowolić wszystkich efektami moich skromnych poczynań ogródkowych ;)

Gajowa, jak miło Cię widzieć ! :D Chyba masz rację? naturalna prostota i skromność to z pewnością niezaprzeczalne cechy mojego ogrodu. Postaram się jednak, by niektóre fragmenty pyszniły się kwieciem od czasu do czasu ;)
Awatar użytkownika
irminka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2990
Od: 7 lut 2010, o 19:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze

Re: Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Post »

Bry, co się dzieje w wiejskim ogrodzie? Taka piękna wiosna, prosimy o fotki, uwzględniające także koty. Od Karmela nie mogę oderwać oczu :D
Awatar użytkownika
Pacynka
500p
500p
Posty: 892
Od: 16 lis 2012, o 19:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Post »

Voila, już relacjonuję :)
Zacząć muszę od przełomu III i IV. Nikomu nie muszę zdradzać faktu, jak to wszystko rośnie w oczach na wiosnę. Kwitła forsycja (w tym roku zwróciłam na nie szczególną uwagę i doceniłam je za naprawdę długi okres kwitnienia), a zakupiona rok temu czereśnia nabrzmiewała w pąkach.
Obrazek Obrazek

Bordowa piwonia (chyba późna, bo ponoć wczesne są zielone za młodu, a nie takie ciemne) szybko pięła w górę, a polewany powtórnie wrzątkiem (przeciw mączniakowi) w tym roku agrest pięknie się zazielenił
Obrazek Obrazek

Podarowane od starszej Pani mieszkającej nieopodal żonkile z dnia na dzień rozwijały kwiaty
Obrazek Obrazek

W ramach naturalnego nawożenia rozsypałam zbieraną skrupulatnie parzoną kawę oraz rozdrobnione skorupki z jajek, oraz podlałam ogródek nadmanganianem potasu (1 tabletka na 1l wody) w celu odkażenia podłoża (w zeszłym roku floksy mi dziwnie chorowały)
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Pacynka
500p
500p
Posty: 892
Od: 16 lis 2012, o 19:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Post »

Koniec kwietnia przyniósł kwitnienie jabłoni oraz ... pasiaste maleństwa
Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Przedogródek coraz bujniejszy, co mnie niesamowicie cieszy :) Już planuję zmiany, m.in. stworzenie łanu żonkili i narcyzów wzdłuż ściany Domu :) Tulipanki częściowo mi gdzieś się pogubiły. Odmiana zielonkawo-różowa, nad którą wiele osób się rozpływało w zeszłym roku niestety zgniła w tajemniczych okolicznościach ... :I
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
irminka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2990
Od: 7 lut 2010, o 19:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze

Re: Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Post »

Ślicznie wszystko wygląda, ale show ukradły kurki w paski!!! Mamcia też szykowna :lol:
Od kiedy tulipany traktuję jako jednoroczne, przestałam się ich znikaniem przejmować.
Awatar użytkownika
ogla
500p
500p
Posty: 710
Od: 27 kwie 2010, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Post »

Takie maluchy to sama radość oglądać, widać że nie tylko roślinom jest u Ciebie dobrze :)
No i przypomniałaś mi o agreście wrzątkowym... skleroza nie boli. Cóż powiedzmy, że będzie to eksperyment - czy wrzątek może mieć moc ochronną przez dwa sezony ;:14
Nie wiem co się stało w tym roku z forsycjami, ale zachwycają. U nas jest raptem mini sadzonka z patyczka, a też cała w kwiatach. Pamiętam te Twoje rozkoszne tulipany i chyba nawet kupiłam sobie podobne. Zobaczymy jak się rozwiną, bo jeszcze są w pąkach. Te różowe może nie tak egzotyczne, ale też piękne.
heliofitka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7919
Od: 2 cze 2010, o 11:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Post »

Niemożliwe ;:oj Czyżbyś obudziła się z zimowego letargu :wink:
Pacynko wszystko pięknie, ładnie, ale co z tym wrzątkiem ?
Czy mam rozumieć, że polewałaś nim krzewy agrestu ? Przyznam szczerze, że o takich praktykach nie słyszałam.
Pozdrawiam Iwona
Domowe Ogród
Spis treści
Awatar użytkownika
jola1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4630
Od: 4 kwie 2008, o 08:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lublin/okolice

Re: Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Post »

Ja , podobnie jak Iwonka, zastanawiałam się co z tym wrzątkiem, czy podlać czy popryskać?
Kurze maluchy bardzo fotogeniczne.
A i jeszcze spraw łanu narcyzów-chętnie podeślę Ci cebulki.
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Post »

Kura rodzina niezwykle urodziwa ;:215 Naturalne nawozu super. Tylko powiedz mi, jak rozdrobniłaś te skorupki?
Awatar użytkownika
Pacynka
500p
500p
Posty: 892
Od: 16 lis 2012, o 19:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Post »

irminko, to prawda, 'warchlaczki' musiały skraść show, nie było wyjścia :D Kurka jest niesamowita i niezawodna, przynajmniej 2x w roku ma pisklaczki, choć w tym roku wyjątkowo się postarała i poszła na ilość. Nie jest to typowa zielononóżka, bo jak widać nóżek nawet jej nie widać, w dodatku nie są zielone. Nóżki bowiem ma bardzo króciutkie i z tzw. nogawkami :)
A co się dzieje z Twoimi tulipanami ? Czyżby norniczki ?

ogla, oczywiście myślałam o Tobie robiąc ukrop. Mogłam Ci zatem przypomnieć... Ale mój agrest miał w zeszłym trochę mączniaka. Zobaczymy czy w tym roku będzi elepiej. W każdym bądź razie mam wrażenie, że jakiś taki witalniejszy jest, więc eksperyment przypadł mi do gustu :wink:
Forsycje i w zeszłym roku i teraz kwitną obficie. Obstawiam, że to dzięki łagodnej zimie.

witaj heliofitko :D Zgadza się, wiosna przywołała mnie do porządku jeśli chodzi o fo :wink:
Wrzątkiem z konewki polewam agresty bardzo wczesną wiosną, kiedy pączki jeszcze nie są rozwinięte. Jest to rosyjski sposób na mączniaka, który prezentowano w zeszłym roku w 'Roku w Ogrodzie'. Zaryzykowałam już 2 razy i jak widać agrestowi wcale to nie przeszkadza, a nawet mam wrażenie, że wygląda lepiej. Czy całkowicie niszczy mączniaka, zobaczymy w tym roku ;:173 Wydaje mi się, że przyspiesza mu to nieco wegetację ;:224

jola1, witaj w moich wiejskich klimatach :D Polewać agrest, zdecydowanie polewać i chyba nie ma co im żałować. W zeszłym roku robiłam to z pewną dozą niepewności, więc tylko 5l konewkę. Ale myślę, że warto zafundować im obfitszą kąpiel ;:108
Naprawdę chcesz mieć swój wkład w mój skromny ogródek ?;> Dziękuję ! ;:168

sweety, skorupki po wyschnięciu tłukę na drobniejsze kawałki np. słoikiem, a później albo tłuczkiem, albo (własnie tę partię tak zmieliłam) ucieram je w makutrze ;:224

Tymczasem w ogródku kwitną i pachną narcyzy od sweety, a czosnki zawiązują główki (tutaj z 1 w zeszłym roku mam już 3: )
Obrazek Obrazek

Kwitną, nieco skromniej niż w zeszłym roku, tulipanki
Obrazek Obrazek

Uratowany, ponad 30letni orlik, o którym pisałam kiedyś, w tym roku będzie kwitł :D Obok niego kupiony pełny także szykuje pąki. Widać różnicę w kształcie listków :)
Obrazek Obrazek
Esmeralda
500p
500p
Posty: 540
Od: 12 maja 2008, o 14:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Post »

Dzień doBry :D
Na Wielkanoc żywe kurczaki :D Piękne są ;:oj
Może wiesz, (ale powiem ;)), że skorupki rozdrobnione można (nawet należy) również dawać kurom do jedzenia. Nasze wprost za nimi szaleją :wink:
Kwitnące jabłonie są takie romantyczne... i swojskie...
Wyjątkowa jest wiosna na wsi, prawda? :D
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Post »

Cieszę się, że narcyzy tak ładnie kwitną ;:138
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Pacynka
500p
500p
Posty: 892
Od: 16 lis 2012, o 19:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Post »

Esmeraldo, wywołałaś uśmiech swoim przywitaniem, bo tak właśnie Luby do mnie mówi bądź pisze często :)
Właśnie śmialiśmy się, żeby wziąć kurczaki do koszyczka, tylko jak je przymocować :lol: Bo rzeczywiście pojawiły się idealnie na święta :)
Czasem daję skorupki kurkom, ale trochę mi szkoda ;:224 Na wsi mają na bieżąco dostęp do kompostownika i wyrzucanych tam wszelkich obierków oraz skorupek właśnie. Te rozdrobnione przywożę z miasta i raczę nim kwiatki, bo one same sobie nie poszukają takich smakołyków ;:204

sweety, narcyzy kwitną i naprawdę cudnie pachną ! ;:196
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”