Doniczkowe i ogrodowe joli1313.cz.4

[Malachitek]

Fioletowa marchewka fioletowe pomidory jakie cuda!
A z tego niskiego pomidorka będziesz zbierała nasionka? (ciekawe czy takie by się do doniczek nadawały...)
I niebieski kwiatuszek śmieszny

[Arkadius121]

Nie zgadzam się,że "takie tam widoki" bo widoki wspaniałe
Pozdrówka

[Blueberry]

Dawno mnie nie było... A w ogrodzie feeria barw i kształtów Gdzie Ty mieścisz to wszystko?

[justus27]

Śliczne kwiatuszki Masz w ogrodzie

[mamafrania]

Na budleję to i ja ostatnio mam ochotę .Coraz dłuższa lista moich zachciewajek

[jola1313]

Witajcie Kochani
Wybaczcie,że odpowiem ogólnie na Wasze posty.
Miło mi ,że zaglądacie do mnie.I dziękuję,że chwalicie moje rośliny...ale to nic nadzwyczajnego .Widzę czasem ogrody forumowiczów i aż mi wstyd,że mój taki...hm ...nieuczesany.Nieuporządkowany .Groch z kapustą
Nawciskane ne grubo i wszystko trzeba ''wyłuskiwać'' by zobaczyć urok roślinki...

Dziewczyny,dziękuję za podanie nazw moich roślinek .Już podpisane.

Starsze dziecię poszło do 1 klasy.Nowa wychowawczyni,nowa klasa.Trochę mniej koleżanek...więcej zajęć.Lekko przestraszona...
Szkoła jednak została ''okrojona'' do kl.0-3. .Mimo naszych starań.Choć niby nie przesądzone do końca.Ale wątpię,by na lepsze się zmieniło.Jeśli już,to za parę lat całkiem zamkną .Wyć się chce.Żeby w dzisiejszych czasach dziecko dowodzić do podstawówki 15km.A pewnie tak będzie.Bo w najlepszym razie-do autobusu jakieś 4km ...nie wiem.Na razie trzeba 5km do podstawówki.
Żal mi bardzo tej szkoły...

Ale są i dobre wieści .Od dwóch dni pada deszcz...zimno jak chol...ra .Ale pada.Będą grzyby...i będę mogła zrobić rewolucję w ogrodzie
Ciekawe,jak mi wyjdzie...
Bo już nie mam gdzie sadzić swoich bylin i tych,które jeszcze mam dostać

A póki co,kilka zdjęć;

Jak co roku,chodzę na żurawiny,więc kilka zdjęć dla tych,którzy nie wiedzą co to....
I kilka zdjęć z okolic gdzie rosną.
Mam nadzieję,że moje zbiory uda mi się korzystnie sprzedać
Są dobre na nadciśnienie i kłopoty z drogami moczowymi.






Muszę już iść.Ale mam też inne zdjęcia.Z kwiatów.Trzymajcie się

[szarotka66]

Piękne żurawiny. Też chodziłam, ale te trzęsawiska brrrr. Zawsze się boję. Mam nadzieję, że w tym roku zdążę jeszcze coś nazbierać. Zeszłoroczne zapasy się skończyły i warto je uzupełnić.

[Narine]

Ja też pierwszy raz widzę mieczyk o kilku łodygach kwiatowych Widać dobrze mu u Ciebie. A suszona żurawina pycha!

[Cynthia]

Fajne to zdjęcie z mchem i żurawiną ...aż zapachniało lasem
Pojechałabym gdzieś na grzyby...może nie az tak żeby uzbierać nie wiadomo ile ale dla relaxu, bo zawsze to fajniej włóczyć się po lesie jak się ma cel.
Tylko mój syn też już poszedł do pierwszej klasy i niestety skończyło się przedszkolne lenistwo...nie można już tak robić wagarów kiedy nam się zachce
Uściski

[kaska1ge]

Nie zazdroszczę dowożenia. Moje starsze też poszło do pierwszej klasy. Szkoła malutka się zrobiła - dawniej (jak ja do niej chodziłam) były po dwie klasy danego rocznika, a w klasach po 30 i więcej uczniów. A teraz klasa synka liczy 17 uczniów. Wszyscy znają się z przedszkola. Więc odbyło się bez stresu dla dziecka, za to z obawami dla mnie, jak to moje dziecię w szkolnej ławce wysiedzi

[Nolinka]

No to ze szkołą nieciekawie Dojazdy, to nic dobrego, zwłaszcza jak nasypie śniegu...

Piękne żurawinki Ja zostałam obdarowana borówką czerwoną i właśnie smażę konfiturki

[trzynastka]

Witaj Jolu moj też poszedł do 1 klasy na razie mu się podoba, zobaczymy jak długo ? współczuje dowożenia my mamy zaledwie 400 m od domu szkołę . A według pani Szumilas wszystko czeka GOTOWE dla dzieci tralalala gada jak połamana ....

Żurawina to codzienne lekarstwo dla mojego syna, je albo suszoną albo skondensowaną w tabletkach. U nas jej w lesie nie widziałam, chyb a dlatego że nie ma mokradła .

[justus27]

O...zazdroszczę żurawin rosnących "na dziko".
Niech będą duże zbiory.

U mnie żurawiny tylko suszone są. Raz, na Kleparzu w Krakowie, chyba widziałam świeże...

[jola1313]

Witajcie kochani.Znowu proszę o wybaczenie
Odpowiem tylko dla Cyntii.A później fotki

Fajne to zdjęcie z mchem i żurawiną ...aż zapachniało lasem

Odpowiem tylko Tobie... w bagnie pachnie zupełnie inaczej niż w lesie .Trudno to określić.A to pewnie dlatego,że jest inna roślinność.Jest dużo krzewinek tzw.''bagna'' zwyczajnego(?chyba tak się nazywa).To intensywnie pachnąca krzewinka.Kiedyś się ją u mnie rwało i wsadzało do szafy.Podobno odstrasza mole takie ubraniowe...
Nie wszyscy lubią taki zapach,niektórym boli głowa lub wręcz 'upijają' się tym zapachem.Ja go uwielbiam.

Dziś sesje zdjęciowe kilku kwiatów
Nie trzeba przedstawiać;



Jakobinka



Tygrysówka od Karoliny_.Dziękuję.



A to wysiałam z nasion...miała to być lantana .Kto mi powie jak się ta roślinka nazywa?zakwitła w 1 roku.I pędy ma zielone...nie wiem czy się nadaje do zimowania



A tak kwitnie mój powojnik ....pachnący.



Powiedzcie mi kochani,bo mam dylemat...
W zeszłą zimę moja figa rosła w ogródku bez okrycia i żyje...ale się zastanawiam co z nią zrobić w tą zimę .Ma takie piękne liście...troszkę szkoda by zmarzła...Izabela14 doradź

[Blueberry]

Och, szczęka opadła Tygrysówka