Wcale nie dziki ogródek na skarpie

[lora]

Aguś kajet to jest i to dość gruby ale zrealizowanie tych chciejstw to znak
Maryś a u mnie stoją kałuże ogromniaste ziemia nie przymuje zmarznięta jest a śniegu jeszcze dużo ... to jest bardzo źle nie wiem co będzie z roślinkami jak mróz chwyci ...a do tego moja psina zaczyna biegać po rabatkach muszę jutro spróbować czymś ogrodzić.... to są nowe rabatki bo tak nie niszczy omija...a te powstały w jesieni i jest nie przyzwyczajona do zmiany swojego wybiegu...
Heleno ja atlas przynosiłam z biblioteki...w domu są atlasy geograficzne , historyczne a i o rybkach...bo przecież akwarium też jest... jak powiedziałam o atlasie ptaków to cisza powstała i do tej pory trwa...
Pati masz rację papierowa książka to jest to i miej to na uwadze
Kasiu a komu by się nie przydała karta

[Wanda7]

Niestety, przez internet zaniedbałam czytanie papierowych książek i w ramach postanowienia noworocznego właśnie chcę wrócić do czytania. Na pierwszy rzut poszła książka Kalicińskiej "Zwyczajny facet" (to ta od "Dom nad rozlewiskiem"). Zapomniałam, jaka to frajda czytać normalną książkę.

[Maska]

Misiu poukładaj gałązki na nowych rabatkach może się uda ochronić!

[lora]

Maryś masz rację jutro poznoszę z dalszej części ogródka...a i mam taką piękna gałąź z szyszkami
to może łapskami nie będzie biegała... bo kłuje...
Wandziu w okresie letnim to prawie nic nie czytam z papierowych książek a ale zimą to połykam
teraz właśnie przeczytałam Robin Pilchner "Za oceanem" i zabieram sie za Monika Szwaja "klub mało używanych dziewic"...Szwaję teraz dopiero odkryłam dzięki forumkom...a Kalicińskiej tej książki nie czytałam zapisuję ...

[RomciaW]

Psinka biedna Miłość nad rozlewiskiem czytałam........ jeszcze przed ekranizacją

[Wanda7]

Misiu, wyobraź sobie, że w następnej kolejności czekają na mnie właśnie Szwaje, które pożyczyłam od córki. Ta, o której wspomniałaś. też jest wśród nich i lezy na stosiku przy łóżku. Pierwszą będę czytać "Dom na klifie".
Romciu, ja dwa lata temu czytałam wszystkie trzy części "Rozlewiska". Serialem byłam zawiedziona

[sweety]

A ja pochwalę się od Aniołka dostałam "Głosy ptaków" (z CD do słuchania)

[lora]

Romciu tylko ogladałam ekranizację...nie lubię czytać gdy widziałam film...
Wandziu he, he przy czytaniu bedę Ciebie wspominać
Aniu a czy na tej płycie wiadomo jakie to ptaki śpiewają czy tylko słychać śpiew

[sweety]

Wiadomo, bo narracja jest Krystyny Czubówny (a ona ma taki przyjemny głos) Jeszcze całej nie odsłuchałam, bo goście ... Głupio siedzieć w słuchawkach, a nie każdy rozumie moje pasje

[lora]

Aniu to jest cała przyjemność dobry głos narratora i śpiew...tak ona ma bardzo przyjemny głos a teraz to bardzo rzadko ją słychać...

[sweety]

Niekiedy słyszę ją w jakiś filmach przyrodniczych na Animal Planet

[lora]

..nie mam tego kanału... choć mam N...

[sweety]

Ja mam C+ , ale rzadko mam czas oglądać...

[Maska]

A ja pochwalę się od Aniołka dostałam "Głosy ptaków" (z CD do słuchania)

Aniu czy Kruszewicza? bo kiedyś też kupiłam taką książkę muszę do niej wrócić.

-- 27 gru 2012, o 22:46 --

..nie mam tego kanału... choć mam N...

Misiu ja też mam N i tam jest kilka zwierzątkowych programów.

[sweety]

Dokładnie