Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10

[April]

Pewnie że hortensje z lawendą lub powojnikami ładnie by wyglądały. Ale hortensje lubią kwaśno a lawenda i powojniki wręcz przeciwnie

[x-ag-a]

Jolu, hortensje bukietowe lubią lekko kwaśną glebę i w zupełności wystarcza zakwaszenie podłożem do dołka plus wyściółkowanie korą (oraz odpowiednie nawożenie)... Typowo kwaśne pH gleby ma znaczenie w przypadku hortensji ogrodowych, kiedy to chcemy uzyskać niebieskie kwiaty.
Także spokojnie mozna posadzić obok siebie mix Limelight z lawendą czy innymi krzaczorami.
Dominiś, to jest świetna wiadomość!

Mam jeszcze jedną wizję tej rabaty... najwyższe piętro hortensje Limelight a niższe rozchodniki okazałe przeplatane rozplenicami Hameln

[aagaaz]

Ale tu się dzieje. Udane spotkanie, nowa rabatka z hortensjami ;) Super..na pewno uda Ci się wszystko zgrać i juz niedługo będziemy podziwiać efekty

[variegata]

Mam jeszcze jedną wizję tej rabaty... najwyższe piętro hortensje Limelight a niższe rozchodniki okazałe przeplatane rozplenicami Hameln

[Jagusia]

Myślę że fajnym dodatkiem do hortensji byłby heliotrop - niestety jednoroczny...

[justyna_gl]

Widzę że kolejne plany w głowie się tworzą. U nas dzisiaj piękna pogoda, słoneczko przygrzewa. Jutro do Was dojdzie ta piękna pogoda Jak tak cudnie będzie w weekend to już widzę jak dużo będzie się działo...

[dominikams]

Tak tak, wizja z rozplenicami do mnie przemawia, oj przemawia. Tylko, że trzeba je co kilka lat (nie wiem, co ile, 3-4?) wydrzeć z ziemi napalmem, jak to stwierdziła Asia, celem odmłodzenia. Przyznam, że ta wizja dość ostudziła moje zapały co do sadzenia rozplenic. Mam 2 plus karzełka Little Bunny, ale chciałabym mieć więcej. Intensywnie myślę, póki co

[Maska]

Dzień zapowiadał się nieciekawie, ale do pracy był bardzo dobry i ani się obejrzałam zaczęło świecić słoneczko. Część roślin posadzona , reszta czeka w doniczkach na ustąpienie miejsca przez jednoroczne. Miłego popołudnia Agnieszko!

[x-ag-a]

Marysiu, u nas dzień był nieciekawy, ale po południu zaczęło się przejaśniać... dość, że jak przyjechałam do domu, to było całkiem przyjemnie... Posadziłam właśnie kilka traw, ale niemoc ogrodową czuję i kolejne czynności odłożyłam na weekend. Pozdrawiam Cię serdecznie!
Dominiś, mnie wizja rozplenic nie przeraża... u Asi rosną faktycznie nieziemsko, ale dla mnie czym większe, tym lepiej... lubię wszelkie giganteusy ;-)) A rozchodniki wśród nich Ci pasują?
Justynko, plany się po głowie kołaczą, ale ich realizacja będzie dopiero na wiosnę. Zmęczona już jestem i chociaż momentami mi w duszy gra 'zrób to teraz', to jednak rozsądek podpowiada wstrzemięźliwość. Pogoda i do nas dotarła!
Jagusiu, lubię heliotrop... jaki mniej więcej wzrost osiąga?
Magdo, dzięki za uznanie dla pomysłu!
Aga, się dzieje... ale już na spokojnie i bez szaleństw... powiedzmy, że trwają prace koncepcyjne, żeby nie mówić, że człek nic nie robi ;-)) Dzięki za słowa wsparcia!

Kilka dzisiejszych fotek:

[Keetee]

Podoba mi sie ta rabata Aguś , to u Ciebie planujesz ...ja bym jeszcze w nogi wszystkim dała róże ...np. Tommelize , albo Nozomi , one cały czas kwitną

[beata68]

Ale fajne plany, ale nie rób nic w tym roku, szkoda gdyby wymarzło. A może pomiędzy hortensje na górnej półce budleje? Np. 'Black Knight lub 'Flower Power', a w nogi rozplenice i róże, żeby coś kwitło zanim reszta ruszy z koncertem?

[Keetee]

Flower Power musze miec koniecznie ,jest cudna zapomniałam o niej w tym sezonie

[MaGorzatka]

Agnieszko... do mnie tez dotarła smutna wiadomość na temat Pashminy. Kurka wodna! I trzeba będzie sobie znaleźć jakąś inną miłość!

[sweety]

Fajnie u Ciebie świeciło słońce. U nas albo tak nie świeciło, albo za późno wyszłam z pracy!
Piękne zdjęcia, jak zawsze zresztą... Dziś jednak moim faworytem jest to, na którym słońce przebija się przez igły sosny

[x-ag-a]

Małgosiu, myślę że nie wszystko stracone... pracujemy nad innym źródłem; na razie bez powodzenia w nawiązaniu kontaktu...
Beatko, Doris, róż w tym miejscu nie planuję... myślałam o budlejach, ale w kontekście niższego piętra... pomysł, by poprzetykać nimi hortensje, na ich poziomie, jest bardzo interesujący! wtedy w nogach widziałabym same rozplenice...
Aneczko, dziękuję... o dziwo, zrobiło się nam słoneczne popołudnie, więc czym prędzej użyłam łopaty, wkopując turzyce i cyknęłam kilka fotek... słońce jest już dużo niżej niż jeszcze kilka tygodni temu, niestety...