Ogrodowe marzenia Malioli :)

[dorcia7]

Wróciła córa marnotrawna ,w pracy jak się przyzwyczaisz to pomimo dodatkowych obowiązków na forum znajdziesz chwilkę,ja cały 2012 rok przepracowałam na 2 etatach bo koleżanka też na zwolnieniu a potem na macierzyńskim była

[Maska]

Olu to miłe, że w ogóle zaglądasz do nas! a wiadomo każdy z nas ma różne okresy w życiu mniej lub bardziej czynne.
Każdy pracujący ma teraz wypełniony czas pracą i rzadko kto może sobie pozwolić na serfowanie w necie w pracy, a jeżeli jest inaczej to raczej powinien się obawiać o swój etat. Powodzenia!

[Sosenki4]

Olu, miło znów Cię widzieć. Cóż praca, cieszymy się, że ją mamy, choć czasem marudzimy przez nią.
Dasz radę

[maliola]

Dorotko, Marysiu, Marzenko - dziękuję za wizytę i że o mnie pamiętacie.
Wykorzystując przerwę śniadaniową wklejam aktualne zdjęcia z ogrodu - pewno już ostatnie w tym sezonie.

Zdjęcia z niedzieli - pięknej i słonecznej, taka pogoda utrzymuje się u nas nadal i oby tak było dalej















truskawki pnące od Marysi - Maski



ostatnie zbiory:





OK koniec przerwy biorę się do pracy

[Maska]

Olu gazanie jak w sierpniu i aksamitki przetrwały a na pierwszy zdjęciu to zawilce?Jakoś mi się wydawało, że te truskawki były większe ale urosną

[maliola]

Witaj Marysiu - tak te różowe to zawilce (anemonki) późno wzięły się do kwitnienia i teraz nadrabiają. Ale śliczne są prawda?
A gazanie miałam z własnego siewu i teraz na koniec takie pasiaste się pokazały.
Truskawki od Ciebie były całkiem spore - to ta donica jest dosyć duża i dlatego tak zniknęły - zrobiłam 2 takie donice. Zobaczymy jak się rozrosną.

[aage]

_oleander_ to aktualne fotki?
Niemożliwe, późne lato u Ciebie rządzi

[Mandragora]

Olu, a ten żółty łan to chryzantemy? Moje zeszłoroczne anemonki pokazały listki, zresztą z sadzenia jesiennego też. Kolorów masz jeszcze sporo - u mnie już prawie tylko zieleń + suche badylki

[maliola]

Aguś - witaj wieczorową porą - fotki z niedzieli - widzisz jaka jestem zapóźniona ze wszystkim, a w ogrodzie szczególnie .
A jak zielskami rosną musiałabym wolne w pracy sobie zrobić i za plewienie się zabrać.

Milenko - cieszę się, że do mnie zaglądasz, ja nadrabiam powoli zaległości na FO, więc pewno niedługo u Ciebie też będę na bieżąco, bo pędzi Twój wątek że
Ten żółty łan to aksamitki takie o cytrynowym zapachu - sama jestem w szoku, że tak kwitną - w przyszłym roku cały warzywniak nimi obsadzę, nawet o ile pamiętam udało mi się z nich nasiona pozbierać.
A i melduję, że fiołki jednak po wymianie ziemi - tamta mi się zdecydowanie nie podobała, a szkoda byłoby zmarnować Twoje listeczki...

[Mandragora]

Tak mi się wydawało, że to nie chryzki, ale takie żółte poletko o tej porze roku, to cóż mogłoby być innego? Przyznaj się, na noc obstawiasz je grzejniczkami? Cieszę się, że fiołeczkom lepiej w nowej ziemi, ja aktualnie chodzę dumna jak paw, że aż dwa storczyki powypuszczały po 2 nowe pędy z pączkami, toż to normalnie cud!

[maliola]

No to jestem ponownie - jako ta córa marnotrawna.
Ciągle cos się dzieje i czasu brak aby to opisać. Ogrodowo to niewiele, nawet nie mam kiedy zajrzeć na tyły domu, na jedyną różę rzuciłam jakiś stroisz z choiny, kret mi ryje to może ziemię zmagazynuję i też tą różę okryję.
A co robić z hortensjami? Chyba mam ogrodówki to je przycinać, kopczykować czy co?

Pochwalę się sypialnią po remoncie i w nowym miejscu, jestem bardzo zadowolona z efektu :

[aage]

Cieszę się że jesteś i jeszcze z takimi wiadomościami o skończonej sypialni Wszystko wyszło pięknie i dopasowane na cacy. Brawo

[Maska]

Olu sypialnia żurnalowa ślicznie dobrane dodatki. Ja też mam metalowe łóżko i bardzo je lubię - w szufladzie nie mogłam sobie na takie pozwolić
Moje kopce krecie są twarde jak beton, nawet kompost zamarza. Byle do wiosny!

[Mandragora]

Olka, gratuluję ukończenia prac i super efektu Trochę przypomina mi moją poprzednią - chyba nawet podobny rozmiar, usytuowanie okna względem łóżka i bardzo podobna szafa Choć u mnie już nie zmieściłaby się toaletka. W obecnej bardzo denerwuje mnie okno, które mam "schowane" jakby we wnęce po drugiej stronie łóżka, budzę się i nie widzę, co za oknem.. A łóżko pasuje tylko w miejscu, gdzie jest. No ale jak się kupuje gotowy, starszy dom, to nie ma co wybrzydzać Może kiedyś przeniesiemy się do innego pokoju

[Annes 77]

Zaznaczam wątek:)

Pozdrawiam:)