
Ogródek AGNESS cz.12
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogródek AGNESS cz.12
Fajny ten Twój miszmasz 

- nirali
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 928
- Od: 16 lis 2011, o 12:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z forum ogrodniczego.info
Re: Ogródek AGNESS cz.12
Agniesiu przyszłam popatrzeć do Ciebie bo wiem co byś nie pokazała to są zawsze same piękności
Też stosuję nawóz wiosną -myślę że to najbardziej trafny okres bo już wkrótce roślinki czeka szykowanie do zimy.
Agnieszko już pewnie wiesz że uwielbiam kamyki a te Twoje - mokre naprawdę dodają uroku roślinkom!

Też stosuję nawóz wiosną -myślę że to najbardziej trafny okres bo już wkrótce roślinki czeka szykowanie do zimy.
Agnieszko już pewnie wiesz że uwielbiam kamyki a te Twoje - mokre naprawdę dodają uroku roślinkom!
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogródek AGNESS cz.12
Ubiegłej jesieni też zastosowałam jesienny nawóz ,chociaż nigdy tego nie stosowałam. Teraz mam wyrzuty ,że może przez ten właśnie nawóz pozbyłam się mojego Osmanthusa i że moje róże tak mocno przemarzły .Nie wiem ,ale w tym roku na pewno tego nie zrobię .Takie jest moje zdanie,bo one potem jakby dostały wigoru
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogródek AGNESS cz.12
Agnes ta jedna jedyna fajna, ja ma dużo takich a rozsiewa się jak mlecz, potem wiosną trzeba plewić, ale lubię te kolczaste główki.
Nie wiem co myśleć o tych jesiennych nawozach, jedni je chwalą inni wręcz przeciwnie.
Jadziu a może ten co stosowałaś miał azot i dlatego tak wyszło?

Nie wiem co myśleć o tych jesiennych nawozach, jedni je chwalą inni wręcz przeciwnie.
Jadziu a może ten co stosowałaś miał azot i dlatego tak wyszło?

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25222
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek AGNESS cz.12
Słyszałam, że trzeba sprawdzać zawartość nawozów jesiennych. Czasem napiszą że jesienny, a połowa w nim to azot.
A musi być w przeważającej części potas. Może faktycznie dlatego Jadziu wszystko ruszyło?
Chociaż poprzednia zima była dziwna. Ja nie stosowałam jesiennego nawozu, a powyłaziły wszystkie cebulowe w styczniu i widać było, że innym tez się spieszy do życia, a potem przyszedł mróz bez śniegu.
Aga, jeśli Ty stosujesz nawóz raz w sezonie?
Twoje rośliny wyglądają jakby były cały czas na dopingu
A musi być w przeważającej części potas. Może faktycznie dlatego Jadziu wszystko ruszyło?
Chociaż poprzednia zima była dziwna. Ja nie stosowałam jesiennego nawozu, a powyłaziły wszystkie cebulowe w styczniu i widać było, że innym tez się spieszy do życia, a potem przyszedł mróz bez śniegu.
Aga, jeśli Ty stosujesz nawóz raz w sezonie?

Twoje rośliny wyglądają jakby były cały czas na dopingu

- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.12
Aniu cieszę się, że podoba Ci się
Kasiu jak zawsze jesteś bardzo miła
Kamyki i ja bardzo lubię i mnóstwo ich mam w ogrodzie
Uważam, że wspaniale podkreślają urodę kwiatów
Jadziu tej zimy było mnóstwo strat w wielu ogrodach w całym kraju....nie tylko zresztą ogrodach ale i szkółkach.....to wina tego długiego ciepła, które nie pozwoliło roślinkom przejść w stan spoczynku, i wegetujące, pełne soków roślinki zaskoczył silny mróz i efekty są takie, że w wielu miejscach jest mnóstwo strat. Wydaje mi się, że z tym jesiennym nawozem tak się tylko zbiegło, że po raz pierwszy zastosowałaś i przyszła paskudna zima....ale wiem, ze teraz pozostanie uraz do nawozu...
Majeczko ja bardzo lubię te popularne różowe jeżówki. Miałam wielką piękną kępę, ale tej zimy padła...podobnie jak wiele innych roślin
na szczęście wysiałam obok troszkę nasionek i pojawiło się sporo sieweczek, ale zakwitła tylko jedna
mam nadzieję, że w przyszłym sezonie będzie lepiej
....aż zazdroszczę Ci tego wysiewania 
Małgoś ja w ogóle jestem strasznie skąpa z nawozem i wszelkimi opryskami
Wiosną podsypuję nawozem tylko niektóre roślinki ( róże, hortensje, rododendrony) inne często obywają sie w ogóle bez nawozu. W tym roku część podsypałam azofoską....ale tylko raz i nie wszystkie 

Kasiu jak zawsze jesteś bardzo miła



Jadziu tej zimy było mnóstwo strat w wielu ogrodach w całym kraju....nie tylko zresztą ogrodach ale i szkółkach.....to wina tego długiego ciepła, które nie pozwoliło roślinkom przejść w stan spoczynku, i wegetujące, pełne soków roślinki zaskoczył silny mróz i efekty są takie, że w wielu miejscach jest mnóstwo strat. Wydaje mi się, że z tym jesiennym nawozem tak się tylko zbiegło, że po raz pierwszy zastosowałaś i przyszła paskudna zima....ale wiem, ze teraz pozostanie uraz do nawozu...
Majeczko ja bardzo lubię te popularne różowe jeżówki. Miałam wielką piękną kępę, ale tej zimy padła...podobnie jak wiele innych roślin





Małgoś ja w ogóle jestem strasznie skąpa z nawozem i wszelkimi opryskami


- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42371
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogródek AGNESS cz.12
Agnieszko przyszłam do Ciebie z rewizytą
, niestety przejrzałam jedynie rośliny, bo na czytanie teraz brak czasu, ale już niedługo będzie więcej czasu i wtedy wrócę obejrzeć wcześniejsze wątki jak zaczynałaś . Teraz masz piękny ogród, mnóstwo ślicznych kwiatów, lilii, liliowców moich ulubionych, floksów, hortensji, żurawek , host i wielu innych. Będę tu wracać 


- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Ogródek AGNESS cz.12
Wilczomlecz mirtowaty piękny
Połączenie z rozchodnikiem na pierwszym zdjęciu wygląda bardzo harmonijnie. Nie wiesz jaki to rozchodnik?

- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Ogródek AGNESS cz.12
Aguś,u ciebie jeszcze krzewuszka tak obficie kwitnie?Ja też mało stosuję nawozow,najwięcej wiosną,a potem tylko pod rh i hortensje.
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11650
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogródek AGNESS cz.12
U mnie też krzewuszka kwitnie ...
a u Ciebie jak zwykle kolorowo
. 



- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4585
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogródek AGNESS cz.12
Aguś bo ty swoje rośliny w inny sposób dopieszczasz bez przerwy przy nich coś dłubiesz chodzisz oglądasz itd 

- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek AGNESS cz.12
Agness, wesoły misz-masz
takie zdjęcia to porządna dawka optymizmu, zwłaszcza gdy za oknem bedzie juz szaro i ponuro...rób jak najwiecej fotek, będę do Ciebie zaglądać na foto-terapię
Ps. Muszę nabyć Limelight


Ps. Muszę nabyć Limelight

Re: Ogródek AGNESS cz.12
Dziewczyny, a jaki konkretnie nawóz jesienny będziecie stosować? Ja jestem przywiązana do Osmocote, ale przyznam, że nie wiem, czy mają wersje jesienne...
Aga, piękne zdjęcia jak zwykle!
Aga, piękne zdjęcia jak zwykle!
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Ogródek AGNESS cz.12
Agnieszko
dla Ciebie i Twojego ogrodu 


- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.12
Małgosiu cieszę się, ze zajrzałaś i zapraszam ponownie
Roślinek faktycznie mam sporo...jak na taką niewielką powierzchnię to aż za dużo
....ale jak taka sroka jestem, co to niczemu nie mogę się oprzec
Jacku a Ty masz wilczomlecz??? Nazwy rozchodnika niestety nie znam....zapisac???
Małgoś krzewuszka pod koniec lata zakwita znacznie delikatniej niż wiosną, ale nawet ta niewielka liczba kwiatuszków cieszy
Maryniu faktycznie wciąż kwitną jakieś kwiatuszki
Gosiu wiesz, przez te upały, które były, mało wychodziłam do ogródka, ale już na szczęście nie jest tak gorąco i można popracowac z przyjemnością
Kasiu kocham gdy ogród aż tętni kolorami, wspaniale relaksuję sie w takim otoczeniu, ale kolory te muszą byc wtopione w dużą ilośc zieleni, tak się czuję najlepiej
W domku dla odmiany lubię minimalizm
Limelight polecam baaardzo, to dla mnie najpiękniejsza hortensja
Aguś dziękuję
Ja nie stosuję nawozów jesiennych, ale może dziewczyny podpowiedzą
Marzenko dziękuję, bardzo miła jesteś
różności








Jacku a Ty masz wilczomlecz??? Nazwy rozchodnika niestety nie znam....zapisac???

Małgoś krzewuszka pod koniec lata zakwita znacznie delikatniej niż wiosną, ale nawet ta niewielka liczba kwiatuszków cieszy

Maryniu faktycznie wciąż kwitną jakieś kwiatuszki

Gosiu wiesz, przez te upały, które były, mało wychodziłam do ogródka, ale już na szczęście nie jest tak gorąco i można popracowac z przyjemnością

Kasiu kocham gdy ogród aż tętni kolorami, wspaniale relaksuję sie w takim otoczeniu, ale kolory te muszą byc wtopione w dużą ilośc zieleni, tak się czuję najlepiej



Limelight polecam baaardzo, to dla mnie najpiękniejsza hortensja

Aguś dziękuję


Marzenko dziękuję, bardzo miła jesteś

różności




