W cieniu brzozy cz.3

[agatka123]

Halinko pokaż Swoje zdobycze

[hala67]

Dorotko, Aguś, Basiu nie kupiłam żadnych kwiatów. Miałam "anioła stróża" w postaci mojej teściowej, która przy każdej oglądanej roślinie komentowała "a po co ci kolejna żurawka?", "a gdzie posadzisz tą ostróżkę?", "ale brzydka ta jeżówka" i tym podobnie . W pewnym momencie nie wytrzymałam i zrobiłam tył zwrot do samochodu. Miałam udać się jeszcze raz na zakupy wczoraj rano, ale lało i dałam sobie spokój.
Wybraliśmy się za to w moje rodzinne strony pod Warszawę. Łudziłam się nadzieją, że może uda nam się wskoczyć na wystawę "Zieleń to Życie". Niestety zabrakło czasu. Przywiozłam sobie od mojej siostry gałązki pięknych koleusów do ukorzenienia i parę innych drobnych kwiatów. I cieszę się nimi jak małe dziecko.
Nic to, 15 września Święto Kwiatów, Owoców i Warzyw w Skierniewicach, może tam się wybiorę

[Keetee]

Oj Halinko współczuje Ci ...takie towarzystwo na takiej imprezce ,gdzie to sama przyjemnośc koło roslinek polatac i kupić jakieś cudeńko co Ci serducho rozgrzeje ,chocby najmniejsze
Juz wiesz z kim nie chodzic w takie miejsce

[x-ag-a]

Halinko, od samego czytania można się 'zbiesić' - nie dziwię się, że zrezygnowałaś z zakupów w takim krytycznie nastawionym towarzystwie...
Szukam Twoich rabatowych dylematów... napisz proszę jakie masz plany, co chcesz zmienić, w jakim kierunku... może uda się wstawić rysunek/zdjęcie?
Może uda nam się spotkać w Skierniewicach?

[hala67]

Oj tak, Dorotko. Boli serducho bardzo. Tyle ciekawych roślin tam było... ech. Na następne targi na pewno nie wybiorę się już w jej towarzystwie.

Aguś nie poruszałam jeszcze w moim wątku kwestii przyszłych zmian nasadzeń. Krępuję się tego. Chciałabym uporządkować po kolei rabaty, tak aby nie wyglądały chaotycznie jak do tej pory. Na początek zabrałam się za zakątki z hortensjami. Ja jednej wąskie rabacie (1 m x 4 m) rośnie 5 krzaków. Jest ich tam stanowczo za dużo jak na tak mały skrawek ziemi. Planuję przesadzić dwa na rabatę za domem (pas 1,2 m x 8 m). Rosną tam już dwie róże. Czy to dobrze zestawienie roślin? Jeśli tak, to czy jeszcze coś dosadzić aby kwitnienie trwało od wiosny do późnej jesieni?
Bardzo bym chciała spotkać się z Tobą w Skierniewicach .

[x-ag-a]

Halinko droga, nie krępuj się, bo nie masz powodów - do Twojego wątku zaglądają same życzliwe Ci osoby
Czy ta rabata hortensjowa jest wąskim prostokątem? czy w równych odstępach od siebie posadziłaś krzewy? Jak to wygląda? Jeżeli chcesz tam zostawić trzy hortensje, to może te rosnące po środku rabaty? wówczas miejsce na jej brzegach możnaby wykorzystać na trawy oraz rozchodniki okazałe - to według mnie dobre połączenie, bardzo efektowne i gwarancja kwitnienia do późnej jesieni...
Z kolei tę drugą rabatę z różami (jakie odmiany róż?) można uatrakcyjnić dwiema hortensjami, ale ja mam trochę wątpliwości czy hortensje nie zagłuszą róż... Napisz trochę więcej dla rozjasnienia Twojej koncepcji...

[hala67]

Aguś obie rabaty to wąskie prostokąty. Na tej mniejszej cienistej posadzone jest pięć krzaków hortensji w równych odstępach. Chciałabym z niej zabrać drugą i czwartą, aby pozostałe miały czym "oddychać". Na tej dłuższej, pół-cienistej rosną dwie róże. Miały być wielkokwiatowe a okazały się pnące NN (obie w odcieniach różu). Chciałabym przesadzić tam h. bukietową 'Limelight' i białą ogrodową. Czy dobrze kombinuję?

[x-ag-a]

Halinko, myślę, że kombinujesz dobrze Powiedz proszę, czy na rabatę mniejszą planujesz coś wsadzać w miejsca po dwóch hortensjach?

[hala67]

Basiu o 15 września porozmawiamy na spotkaniu u Olka.

Aguś na miejsca po dwóch hortensjach chciałabym posadzić coś w kolorze niebieskim, dla przełamania koloru różowych hortensji. A może coś innego? Sama już nie wiem

... kilka astrów z mojego wysiewu...











... i jarzmianka...

[magda22]

A ja polecam obejrzeć mój ogród:

[hala67]

magda22... hmm... chętnie obejrzę, tylko podaj adres w stopce.

Basiu czyli 15 września w Skierniewicach też się spotkamy?

[hala67]

Dam Ci znać w piątek (SMS) na kiedy. Ok?

[christinkrysia]

Iwonko, Lideczko i Dorotkoponieważ pytacie o tolmieę, to odpowiem Wam razem. Tolmiea rośnie u mnie od wiosny tego roku. Dostałam ją w ramach wymiany od Christinkrysi. Ta roślina jest częściowo zimozielona, może rosnąć zarówno w słońcu jak i w cieniu (u mnie rośnie w cieniu). Pięknie przyrasta. W tej chwili jest już całkiem spora kępa. Na zimę zamierzam ją zostawić w gruncie, tylko okryję ja stroiszem. Mam nadzieję, że da sobie radę.

Listek tolmiei w zbliżeniu

Halinko sypnęłąś kwiatami Astrów - wszystkie w pięknych kolorach. U mnie ich coraz mniej ale w tym roku skusiłam się na 2 nowe odmiany.
Tolmiea menziesii odmiany o zielonych liściach 'Taff's Gold' o pstrych w żółte przebarwienia uprawiam od wielu lat zarówno w mieszkaniu na parapecie ( wtedy mają inny pokrój bo dużo dłuższe ogonki) jak i w gruncie i nigdy nie zauważyłam strat po zimie a były rózne.
Nie przykrywać bo liście przyciśnięte zaczną gnić i może źle się skończyć.
Jest bardzo mrozoodporna i szybko rusza jej wegetacja dlatego należy oczyścić ja ze starych nawet zielonych liści.

Bardzo ładnie udało Ci się sfotografować jej liść z tzw rozmnóżką na styku ogonka z blaszką liściową.

[robaczek_Poznan]

Halinko, bardzo podoba mi się Twoja jarzmianka Poluję na nią od jakiegoś czasu...
Zmiany na rabatkę masz przemyślane, a pomysł z niebieskimi ostrozkami między hortensjami bardzo fajny

[Wanda7]

Także mi się ten pomysł podoba, ale mam wątpliwości, czy zgrają się w kwitnieniu. Co prawda u mnie teraz też kwitną ostróżki, ale tylko niedobitki.