Hej kochane dziewczyny, na razie nic złego się nie dzieje. Te upały sprawiły ze razem z moja matulą nie za bardzo się czujemy, mam nadzieję że niebawem wszystko wróci do normy.Na razie bawcie się bez zemnie.Pozdrawiam.
Marylko, nadrobiłam zaległości, cudowności Czy kobea ma zamiar zakwitnąć? Bo rozrosła się wspaniale
Życzę chłodu dla Ciebie i Mamy, uważajcie na siebie w te dni; całe szczęście już niedługo ma się skończyć ten upał
Przykro mi, że upały dają się Wam mocno we znaki. Na szczęście stopniowo ma się zacząć ochładzać (byle nie za bardzo ). Ale widać, że przynajmniej Twoim zielonym ta pogoda odpowiada, bo już zaanektowały prawie cały balkon . Wyglądają pięknie i zdrowo; takie pełne życia .
Witajcie kochane dziewczyny wpadłam dzisiaj na parę chwil bo bardzo się stęskniłam za Wami
Najpierw pokażę otrzymane dzisiaj Adenium, bardzo go chciałam mieć. Potem darowane przez osiedlowa kwiaciarkę zmarnowane begonie, padnięta fuksję i inne zapączkowane. Palczycha wypuszcza tez następny listek,a moje najnowsze skretniki nie chcą się u mnie zadomowić.
Kobea nadal nie ma pączków Nie udało sie jej uratować
Jak widać ja i moje kwiaty przechodzą kryzys