Ogródek pstrokaty - część II

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
magry
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5386
Od: 15 wrz 2009, o 19:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Ogródek pstrokaty - część II

Post »

Genia- Dziękuję,już zamówiłem.A kiedy to zamierzasz otworzyć furtkę w swoim ogrodzie ?.



Obrazek
Pozdrawiam,Janek
Górki,pagórki i reszta.
Awatar użytkownika
Piotr=)
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5057
Od: 24 maja 2008, o 17:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Łańcuta (Podkarpacie)

Re: Ogródek pstrokaty - część II

Post »

Co to za roślinka ciekawie wygląda...? :wit
Spis tematów
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8924
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Ogródek pstrokaty - część II

Post »

Martagonów wciąż się jeszcze nie dorobiłam, ale jakoś mnie to nie martwi. Bardziej "rajcują" mnie maluszki typu dzwonki, przylaszczki czy zawilce. Cantedeskie u mnie nigdy nie zakwitły i dałam sobie z nimi spokój.
Janku masz tak rzadko spotykane w ogrodach kwiatki, że przydałyby się podpisy przy zdjęciach. Ten dzwoneczek to jak się zowie? Ta makopodobna roślina też ciekawa.
Patrząc na Twoje fotki bardzo żałuję, że u mnie nie ma takich kamieni :(
Awatar użytkownika
adamiec
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2813
Od: 4 mar 2010, o 19:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ruda Śl.

Re: Ogródek pstrokaty - część II

Post »

Janku ja też z tych co sama najlepiej zrobie, tylko zadyszki dostaje i nie nadążam z plewieniem. W głowie wszystko dokładnie zaplanowane tylko z wykonaniem coś na bakier. Pozdrowienia dla mojej imienniczki Irenki ;:180
Mój ogródek moja miłość.
Zapraszam Irena
Ogródek pełen marzeń cz.1, cz.2, cz.3
Miriam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3353
Od: 16 lip 2011, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Ogródek pstrokaty - część II

Post »

Ja też bym chciała wiedzieć,co to za roślinki;ta żółta i ta makopodobna,jak ją określiła tu.ja :)
Candescii też nie potrafiłam zadowolić,nie kwitła więc jej podziękowałam ;:224 A z jeżówkami bądż wytrwały,w końcu się uda.Nie chciały się u mnie zadomowić a teraz przy pieleniu urwałam gałązkę,wsadziłam i już mam nowy krzaczek ;:oj Nawet co rusz kupuję nową :heja (tylko drogie, niestety,są :roll:
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Awatar użytkownika
magry
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5386
Od: 15 wrz 2009, o 19:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Ogródek pstrokaty - część II

Post »

Piotr,Iza,Mirka- Morisia monanthos.Roślina śródziemnomorska która naszych,mokrych zim nie lubi.Mam obawę czy
przeżyje bo nie dostała szklanego parasola.
Iza- Kamienie to przytaszczyłem z Polski bo u mnie to i polnych dużo nie ma.Campanula collina na poprzedniej
fotce.Mam jeszcze chamissonis ale chyba jest niezadowolony z tego miejsca bo słabo kwitł.Trudno jest upolować te
maluchy ponieważ nie są chętnie rozmnażane przez ogrodników.Czesi mają spory wybór ale ja musiałbym jechać po nie do
Poznania.
Irena- Pozdrowienia przekażę.Dziękuję.Ja chwastami tak bardzo nie przejmuję się.Planów nie robię bo i tak nic z nich nie
wychodzi.Ja kupuję a dopiero póżniej zastanawiam się po co i gdzie posadzić.
Mireczko- A dlaczegóż to zamknęło się swój ogródek ?.Pora otwierać.Jeżówek kilka zamówiłem.Może mnie polubią.
A ceny wysokie ?.Przy nowościach tak jest.Ale za przylaszczkę japońską zapłaciłem 300 zł a po zimie i tak jej nie było.

drobnica wiosenna.Gożdzik siny,miłek wiosenny bez kwiatów,dzwonek i rozchodnik nn

Obrazek
Pozdrawiam,Janek
Górki,pagórki i reszta.
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Ogródek pstrokaty - część II

Post »

Janku otworzę swój watek w marcu , teraz i tak nie mam co pokazywać , chyba wytrzymam jeszcze półtora miesiąca.
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Ogródek pstrokaty - część II

Post »

Aż mnie zabolała cena przylaszczki :D Jednak na japońskie nie będę się porywać. Wypatrzyłam za to, gdzie sprzedają amerykańską i z tą poszaleję (cena dużo przyjaźniejsza :wink:).
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
adamiec
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2813
Od: 4 mar 2010, o 19:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ruda Śl.

Re: Ogródek pstrokaty - część II

Post »

Czy ja muszę tak samo, najpierw kupuje a potem kombinuje chodzac po działce gdzie to wcisnąć. A może kiedyś wymyślą piętrowe ogródki ;:306 :;230
Mój ogródek moja miłość.
Zapraszam Irena
Ogródek pełen marzeń cz.1, cz.2, cz.3
Miriam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3353
Od: 16 lip 2011, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Ogródek pstrokaty - część II

Post »

Ano,postanowiłam otworzyć,gdy zakwitnie oczar :D No i się tak porobiło,że będziemy mieć jednakowo otwierające się wątki ;:oj No,powiedzmy,podobnie :D Już nie będę zmieniać swoich postanowień,czas się dłuży, ale tym sposobem trafiłam na Twój wątek :heja
Łączę się w bólu po utracie przylaszczki za taką cenę!Nie okryłeś jej,nie dopilnowałeś czegoś czy po prostu pech,sroga zima a krzaczek młody?Ceny jeżówek dla mnie wysokie,dla innych może normalne :roll: Ale te nowe są tak piękne,że trudno się oprzeć.Może ja spotkam nasionka jakiejś ciekawej i spróbuję wysiać?
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
iga23
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12831
Od: 1 paź 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
Kontakt:

Re: Ogródek pstrokaty - część II

Post »

Mireczko, nasionkami zebranymi z różnych jeżówek służę, już sporo wydałam, ale jeszcze trochę jest, natomiast mała szansa by powtarzały cechy mamy. :roll:
Awatar użytkownika
bwoj54
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6792
Od: 8 wrz 2012, o 08:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Ogródek pstrokaty - część II

Post »

Witaj Janku!Nie wiem czy odpowiedziałam Ci trafnie na zadane w moim wątku pytanie?
Nie mogę...aż się zachłysnęłam kawą....gdy przeczytałam cenę przylaszczki japońskiej...i taka strata. Współczuję....ale nigdy nie porwałabym się na takie cenowe "szaleństwo". Pozdrawiam!
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Awatar użytkownika
magry
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5386
Od: 15 wrz 2009, o 19:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Ogródek pstrokaty - część II

Post »

Genia- Jest dużo nowych osób a nie sadzę żeby czytali dawne wątki.Nie ma na to czasu.
Ewa- To szepnij gdzie dają te amerykańskie.Może trzeba przerzucić się z japońskich na amerykańskie.
Irena- Już są.Można tworzyć na dachach co "Maja w ogrodzie" pokazywała.Nasze doświadczenie pokazuje jednak,że
zawsze znajdzie się jakieś miejsce niżej.Nie zawsze trafione ale z czasem udaje się znależć to właściwe.
Mirka- Myślę,że nie wszystko co japońskie nadaje się przeflancowania na polski grunt.Z nasionami jeżówek nie
wiedziałem,że jest tak jak pisze Iga a miałem nawet chęć też na siewy.Na pewno jest tak z nasionami sasanek
"Papageno" co sam doświadczyłem.
Bogusiu- Trafnie.Teraz to ja też już tak widzę.Łzy po przylaszczkach otarłem ale one tak miały rosnąć bez problemów
i tyle kwiatów miały mieć,że trudno było wytrzymać.

to wszyscy znają-urdzik karpacki.

Obrazek
Pozdrawiam,Janek
Górki,pagórki i reszta.
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Ogródek pstrokaty - część II

Post »

Ja nie mam szczęścia do urdzyka , miałam już kilka razy i zawsze mi ginął.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ogródek pstrokaty - część II

Post »

Janku cudny ten Twój Urdzik. ;:138
Mam go także w ogrodzie już kilka lat, niby nie ginie, ale zupełnie siedzi w miejscu i nie rozrasta się.
Kiedyś pokazywali w Roku w Ogrodzie takie pełne, o japońskich nazwach przylaszczki.
Pani, u której rosły przykrywała je szybką na zimę, a niektóre rosły cały czas w doniczkach i były zabierane na zimę do chłodnego pomieszczenia.
Może nie tolerują zalania wodą, podobnie, jak lewizje. :)
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”