Moja różanka - moje marzenie

[Alutka102]

A broń Boże, róż nie cięłam jeszcze. Te przycięte to są z jesiennego sadzenia.

[Annes 77]

O kurczę to nieźle się puściły

[Alutka102]

No, puściły się puściły. Oby im to na dobre poszło

[Deirde]

Ala - raczej nie - no i za zimno jest na miedzian. Ładnie już wypuściły, chroń je przed niską temperaturą.

[Alutka102]

Na szczęście u mnie dzisiaj w nocy temperatura podniosła się z -5 na -3 stopnie i będzie rosła w stronę +. Idzie niż więc nie będzie już przymrozków.

[Annes 77]

Alutko a u mnie dziś rano - 7 stopni...o zgrozo

[Aszka]

No niestety,u mnie też

[Alutka102]

Dzisiaj po raz pierwszy od kilku dni nie było u mnie białego szronu na trawie i nie ma już takiej grudy. Właśnie przez chmury zaczyna przebijać się słoneczko- chyba idzie ku dobremu. Wykorzystam to i dokończę cięcie bukszpanu i trzmieliny. Zrobię też parę fotek moim terminatorkom.

[Alutka102]

Właśnie dostałam wiadomość od Gosi, że wysyła mi moje austinki: Miss Alice, Rosemoor i William and Catherina. Dobrze, że facet z Ossowa przywiózł mi ziemię i obornik przekompostowany . Na razie pójdą do donic, bo niestety szpadla nie wbiję w ziemię.
Ale będzie się działo- już się cieszę

[pipio]

Witaj Alu.Jak miło pospacerować po Twoim ogrodzie.Zobaczyć różne rozwiązania nasadzeń kwiatów.Różyczki masz zjawiskowe.W nich zakochałam się tu na forum.Spaceruję więc po ogrodach i podglądam, jak ja mam moje różyczki sadzić.

[AniaDS]

U mnie dziś było -10 st, już mi ręce opadają

[Alutka102]

Aniu, współczuję Ci, ale różyczki chyba są w śniegu, według tego co pokazuję w TV.

Ewciu- pipio, zapraszam częściej.

[AniaDS]

Będą... jutro .
Teraz śnieg już został tylko w najmniej słonecznych częściach ogrodu.

[Alutka102]

To rzeczywiście- nie jest dobrze. Mnie już tak świerzbią ręce do cięcia, że wreszcie zrobiłam po raz pierwszy cięcie formujące mojego wieloletniego bukszpanu. Może coś z niego będzie, bo już zaczął ostatnio marnieć. Zrobię mu zdjęcie i wstawię

[edulkot]

Ala u mnie podobnie jak u Ani, mróz do -10st. i zero śniegu, nawet w głębokim cieniu go nie ma. Wszystko zamarznięte na kość.