TADZIU- dziękujemy za odwiedziny, w budynku jeszcze moc pracy ale nam się nie śpieszy. Podgoniliśmy prace ziemne bo roślinki już od dawna czekały w doniczkach na posadzenie . W Kijanach pracujemy oboje, każdy to co lubi i umie. Nokły też ,jak pogoda pozwoli odwiedzimy, trawa rośnie i trzeba ją często kosić.
IWONKO- dziękujemy za wizytę,w Kijanach są już pierwsze nasadzenia, śpieszyliśmy się bo rośliny męczyły się w doniczkach.Dziękujemy za "kibicowanie" naszym pracom.
TERESKO- dziekujemy za spacer po naszych "włościach", w naszych planach jest jak najszybsze przygotowanie ziemi w ogrodzie tak by można było robić nasadzenia.
Być może że jeszcze w tym roku,w końcu sierpnia lub na początku września zechcemy zaprosić naszych Forumowiczów do jeszcze surowego wnętrza naszego siedliska, by ocenili nasze dotychczasowe prace . Będzie to zależało od dalszych prac w Kijanach.
ANIU(anulla)-miło że nam kibicujesz,my wcale nie "gonimy", to jest nasza "siłownia" i tam "szlifujemy" naszą fizyczną formę.ytę u nas w Kijanach, serdecznie Cię zapraszamy.
GRAŻYNKO-skąd my czerpiemy siły?..... Właśnie z siłowni jaką sobie zrobiliśmy w Kijanach, codziennie, po troszku i kondycja fozyczna ( i psychiczna też ) musi być , no i jak widzisz jest. A tak już na poważnie, to nie zapominaj że oboje od wieków mieszkamy w blokach ,ale nasze młodzieńcze lata spędzaliśmy na własnych podwórkach.
ANIU(Skrzacik3)- dziękujemy za odwiedziny i pozdrowienia.Zapraszamy do spaceru po wszystkich naszych pięciu wątkach ogrodowych.
MARIOLU-jaki mam skarb to ja doskonale wiem.

Ale dziękuję za przypomnienie.

. A tak szczerze mówiąc to te pięty są obiektem moich szczególnych zainteresowań ale to ze względów zdrowotnych. Chodząc za kosiarkę pokonywał mnóstwo kilometrów i pięty dawały o sobie znać. A więc czasami trzeba bawić się w pedicurzystkę i o pięty szczególnie dbać.
EWO(gajowa) -my też miło Was wspominamy z Sulejowa. To nie ogrom prac był przyczyną naszej tegorocznej nieobecności ale ogrom imprez, które się na siebie nakładają (wesela, wyjazd do Belgii, do Pragi, uroczystości rodzinne). Mamy nadzieję, ze w przyszłym roku nic nam nie zakłóci spotkania ogólnopolskiego Forumowiczów.
W Kijanach już nie jest "buro", przybyło nam zieleni , a nawet trawka już zaczyna wschodzić- co widać na załączonych zdjęciach.
Co by tu posadzić i gdzie ? .....ot dylemat... trzeba pomyśleć... ;:
