


Siedzę i piszę, co bym chciała

Zamawiałaś samodzielnie, czy z grupą forumek?
Kupowałem i sadzonki są bardzo ładneDeirde napisał(a):
Nie wszystkie róże u nich są drogie
np Pink Leda u Schultheisa kosztuje 54 zł a u nich 32 zł.
Gosiu no właśnie, to znaczy , że trzeba zrobić analizę pod konkretne róże.
Ciekawa jestem czy ktoś już kupował od nich i jakie sadzonki otrzymał.
Majko, czytałam gdzieś, że róża po róży nie powinna rosnąć na tym samym miejscu? Czy te nowe będą dobrze rosły? Pytam, bo wiosną musiałam wykopać L. Lucię i mam puste miejsce, ale w półcieniu. Ona pewnie nie zniosła zmiany warunków świetlnych (podrosło drzewo) i w końcu odmówiła współpracy. Chętnie bym tam coś niewielkiego, wytrzymującego półcień posadziła, ale powstrzymywała mnie informacja o tym, że będzie tam następna róża źle rosła.Ja wyautowałam kilka, a nowe wskakują na miejsca po tych wyautowanych
To, że nic nie piszę wcale nie znaczy, że nie wiem co w FO piszczydawno nie gościłeś na forum.
Robię prawie dokładnie tak samo, a dodatkowo ostatnio (oprócz bananamajka411 pisze:Beatko,bo zawsze najważniejsze są szczegóły.
Miejsce po wyautowanej róży jest to samo, ale ziemia nie. Wymieniam ziemię bardzo dokładnie.
Ziemia od starej róży jest odkładana na bok ( pomimo, że to naprawdę dobra ziemia ) i wykorzystuję ją do kompostownika.
Z jednego dołka wyjmuję prawie dwie taczki ziemi. Do dołka wsypuję papu ( dwie garście ) najczęściej granulowane + kompostownik ( dobry kubeł )i dobrze to mieszam widłami, następnie sypię kubeł dobrej ziemi. To jest zaprawienie dołka pod różę. Wsadzam róże w ten sposób, że odgarniam w dołku na boki wsypaną wcześniej ziemię układam korzenie róży i obsypuję dobrą ziemią. Ubijam wokół podlewam, że aż woda stoi. Jak wsiąknie to jeszcze raz. Na koniec dopiero uzupełniam ziemię wokół róży i znowu udeptuję. Kopczyk i gotowe do wiosny.
Mam jąW miejscu gdzie masz mało słońca możesz posadzić Rhapsody in Blue, piękna róża
Jurek,Robię prawie dokładnie tak samo, a dodatkowo ostatnio (oprócz banana ) dodaję trochę mikoryzy albo zlewam EM-ami ...