Moja "doniczka" część 2
-
- 1000p
- Posty: 2082
- Od: 17 mar 2010, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Chojnów / dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Moja "doniczka" część 2
Dzięki Tajko za odwiedziny. U mnie również są spore straty. Zginęło mi co najmniej 30% roślin w większości młodych. Między innymi dlatego tak bardzo cieszy mnie ta piwonia delikatna od Geni.
- zwkwiat
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3081
- Od: 12 lut 2011, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pow. legnicki
Re: Moja "doniczka" część 2
Krzysztofie czy ta piwonia ma takie białe muśnięcia na płatkach czy to efekt błysku lampy aparatu?
-
- 1000p
- Posty: 2082
- Od: 17 mar 2010, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Chojnów / dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Moja "doniczka" część 2
To niestety tylko błąd aparatu. Piwonia delikatna Paeonia tenuifolia oraz jej forma o pełnych kwiatach 'Plena' występuje tylko w kolorze czerwonym.
Bardzo często zdarza się , że Paeonia tenuifolia mylona jest z Paeonia laciniata nazywaną też Paeonia x smouthii która to jest krzyżówką piwonii delikatnej i piwonii chińskiej. Roślina ta podobnie jak piwonia chińska może mieć kwiaty z przebarwieniami.
Bardzo często zdarza się , że Paeonia tenuifolia mylona jest z Paeonia laciniata nazywaną też Paeonia x smouthii która to jest krzyżówką piwonii delikatnej i piwonii chińskiej. Roślina ta podobnie jak piwonia chińska może mieć kwiaty z przebarwieniami.
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Moja "doniczka" część 2
Krzysiu wymarznięcie 30% roślin to bardzo dużo.
Długo będziesz uzupełniał swoją kolekcję.
Mnie głównie zmarzły róże, klematisy, ketmia i zawilce japońskie, a także tulipanowiec przemarzł po raz pierwszy od 12-tu lat.

Długo będziesz uzupełniał swoją kolekcję.
Mnie głównie zmarzły róże, klematisy, ketmia i zawilce japońskie, a także tulipanowiec przemarzł po raz pierwszy od 12-tu lat.

-
- 1000p
- Posty: 2082
- Od: 17 mar 2010, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Chojnów / dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Moja "doniczka" część 2
Mój tulipanowiec o dziwo ma si w tym roku dobrze. W zeszłym bardzo chorował, bałem się że go stracę.
Straty powoli odrobię. W tym roku jeśli chodzi o zakupy roślin muszę troszkę przystopować. Po pierwsze rozpocząłem budowę altany co pochłania wszystkie moje oszczędności do tego stopnia, że prawie nie stać mnie na zakupy roślin ( prawie czyni wielką różnicę
) Po drugie, chyba nawet ważniejsze, muszę zrobić porządek z już posiadanymi i czasami nadmiernie rozrośniętymi roślinami.
Straty powoli odrobię. W tym roku jeśli chodzi o zakupy roślin muszę troszkę przystopować. Po pierwsze rozpocząłem budowę altany co pochłania wszystkie moje oszczędności do tego stopnia, że prawie nie stać mnie na zakupy roślin ( prawie czyni wielką różnicę

- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Moja "doniczka" część 2
Krzysiu altana bardzo potrzebna na działce i także zalicza się do ogrodu, jak roślinki, więc warto zainwestować.
Ja mogę sobie wszystkiego odmówić, ale co tydzień zwożę na działkę nowe nabytki roślinne.
Nawet moja Mama dała sobie spokój i już mnie nie strofuje z tego powodu, a M także dawno odpuścił i nawet pyta, dlaczego kupiłam po jednej, przecież trzy lepiej w ogrodzie wygląda.
Ja mogę sobie wszystkiego odmówić, ale co tydzień zwożę na działkę nowe nabytki roślinne.
Nawet moja Mama dała sobie spokój i już mnie nie strofuje z tego powodu, a M także dawno odpuścił i nawet pyta, dlaczego kupiłam po jednej, przecież trzy lepiej w ogrodzie wygląda.

-
- 1000p
- Posty: 2082
- Od: 17 mar 2010, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Chojnów / dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Moja "doniczka" część 2
Ja muszę unikać sklepów ogrodniczych jak ognia
Wczoraj ledwie wstąpiłem do Castoramy a już mam nową magnolię, miłorząba i salwinię. Miałem tylko rozejrzeć się za materiałem na pokrycie dachu
oczywiście nic z tego nie wyszło.


-
- 1000p
- Posty: 2082
- Od: 17 mar 2010, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Chojnów / dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Moja "doniczka" część 2
Kilka fotek róż, powolutku zaczyna się i barwny koncert
.
.
.
.

jeszcze kwitną piwonie
.
i takie tam
.
.
.
.
.










jeszcze kwitną piwonie


i takie tam










- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Moja "doniczka" część 2


Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- Ewa_tuli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2956
- Od: 16 sty 2012, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy
Re: Moja "doniczka" część 2
Ładny ten barwny koncert.
Róże przepiękne

Róże przepiękne


- zwkwiat
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3081
- Od: 12 lut 2011, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pow. legnicki
Re: Moja "doniczka" część 2
Krzysztof, podziwiam budowę altany, praca na cały sezon, różyczki piękne, dzięki za odpowiedź w sprawie piwonii, u mnie już pościnałam przekwitnięte kwiaty,
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Moja "doniczka" część 2
Krzysiu piwonie piękne, a róże już się rozkręcają z kwitnieniem u Ciebie na dobre.
Widzę, że będziesz miał pracowity sezon przy budowie altanki, ale później będzie gdzie odpocząć po pracy w ogrodzie.

Widzę, że będziesz miał pracowity sezon przy budowie altanki, ale później będzie gdzie odpocząć po pracy w ogrodzie.

-
- 1000p
- Posty: 2082
- Od: 17 mar 2010, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Chojnów / dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Moja "doniczka" część 2
Tosia1 pisze:...zdobyłam piwonię koperkową i bardzo się na nią cieszę.



Obecnie prawdopodobnie nie mam w oczku żadnych małży, wyginęły mi z powodu zatrucia którego dopuścił się nieznany osobnik.Tosia1 pisze: Powiedz, skąd bierzesz małże do oczka.
Jeśli chodzi o małże to radziłbym Ci zdobyć racicznice. To co prawda niewielkie małże lecz żyją w koloniach i są doskonałymi filtratorami. Ich bardzo istotnymi zaletami jest to, że nie przenoszą chorób i że wiodą osiadły tryb życia.
Dodać należy że nie znajdują się pod ochroną i możesz je znaleźć w większości zbiorników wodnych przyczepie do kamieni, kawałków drewna czy innych przedmiotów leżących na dnie. Porozmawiaj z jakimś znajomym wędkarzem

-
- 1000p
- Posty: 2082
- Od: 17 mar 2010, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Chojnów / dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Moja "doniczka" część 2
Ewo, Zosiu, Tajko dzięki za miłe słowa pod adresem moich róż.
Co do budowy, to najbardziej cierpi na tym moje rośliny. Chwasty rosną sobie prawie bezkarnie korzystając z tego że brakuje mi czasu na ich usuwanie. Nie przejmuję się tym jednak ponad miarę gdyż jak tylko zakończę budowę altany to wezmę się za totalna "pieriestrojkę" działki. Wiele roślin rozrosło mi się ponad miarę i zmuszony będę je ograniczyć, wiele z nich zostanie przesadzone a niektóre być może nawet usunięte lecz to już ostateczność.
Co do budowy, to najbardziej cierpi na tym moje rośliny. Chwasty rosną sobie prawie bezkarnie korzystając z tego że brakuje mi czasu na ich usuwanie. Nie przejmuję się tym jednak ponad miarę gdyż jak tylko zakończę budowę altany to wezmę się za totalna "pieriestrojkę" działki. Wiele roślin rozrosło mi się ponad miarę i zmuszony będę je ograniczyć, wiele z nich zostanie przesadzone a niektóre być może nawet usunięte lecz to już ostateczność.
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Moja "doniczka" część 2
Krzysztof t.z Twój ogród bardzo się zmieni .
Teraz już nie ,ale nie dawno celowo coś zmieniałam w ogrodzie żeby nie wyglądał co roku tak samo ,teraz brakuje mi już sił na takie zmiany, a rośliny mi się nie rozrastają ponad miarę bo je ciągle dziele i wydaję .
Teraz już nie ,ale nie dawno celowo coś zmieniałam w ogrodzie żeby nie wyglądał co roku tak samo ,teraz brakuje mi już sił na takie zmiany, a rośliny mi się nie rozrastają ponad miarę bo je ciągle dziele i wydaję .