100krotko, no, właśnie - to miały być jeszcze niebieskości

Ale trudno o czysty kolor niebieski,a do tego aparat często przekłamuje...
Za życzenia serdecznie dziękuję

Sama się dziwię, że to już minęło tyle lat, a nam jest ciągle dobrze ze sobą

Może nawet lepiej niż kiedyś, bo już jesteśmy mądrzejsi, mamy większy dystans do siebie i życia...
Mariolko, teraz jak spaceruję po szarym, smutnym ogrodzie, to nie mogę uwierzyć, że za kilka miesięcy będzie on kipiał zielenią i kwiatami

Mam nadzieję tylko, że nie będzie po zimie większych strat i Twoje i moje ulubione zakątki i roślinki ładnie się odrodzą...
Basiu, aptenii Variegata dotąd nie spotkałam, a musi też być bardzo ładna. Zorientowałam sie również jakiś czas temu, że w Polsce ta roślinka jest hodowana jako doniczkowa, a ja od zawsze wysadzałam ją od maja do gruntu i jedna mała doniczkowa sadzoneczka rozrastała mi się na ok. metr kwadratowy...A zimą trzymam ją gdzieś upchniętą na parapecie - a szkoda, bo też można ją pięknie wyeksponować
Aguś, to prawda, że nasi panowie mogliby pamietać o nas nie tylko od święta; a kwiatki są dla nas zawsze dobrym prezentem! Zwłaszcza te doniczkowe lub ogrodowe
Siberio drobnokwiatolubna ogrodniczko, faktycznie te wszystkie drobne, malutkie kwiatuszki są zazwyczaj śliczne i pełne uroku; zwłaszcza te pierwsze, wiosenne, któe czasami ledwo widać, a jak cieszą
Dzisiaj został mi już prawie na koniec mój drugi po białym ulubiony kolor kwiatów - fioletowy i jego odcienie, czyli również liliowy i lawendowy. Czasami różnica między liliowym, a niebieskim czy granatowym, liliowym, a różowym - jest bardzo subtelna...
